pukas

Hej, dobierajka wcale nie jest tak mocno skomplikowana w zaprogramowaniu. Bardziej czasochłonna jest w zgromadzeniu bazy wiedzy odpowiedniej, ale to można przerzucić na użytkowników, dając im odpowiedni interfejs Co do implementacji, wystarczy dorzucić dodatkową tabelę, łączącą gatunki parami: id id_gat1 id_gat2 waga i podobierać parami gatunki, które mogą ze sobą żyć, dodając dodatkowo wagę, określającą jak bardzo dane gatunki są dla siebie odpowiednie. W momencie rozpoczęcia przeszukiwania tych par, musisz wiedzieć, jakie gatunki możesz brać pod uwagę, więc potrzebna będzie minimalna długość zbiornika dla danego gatunku, optymalną wielkość haremu oraz wielkość rewiru dla 1 haremu. Użytkownik w dobierajce podaje wielkość zbiornika i opcjonalnie jakiś gatunek "must have". System ocenia, czy do danego baniaka wejdzie coś więcej, niż "must have" i jeżeli tak, to leci po parach wg. wag malejąco, wyszukując pasujące gatunki aż do zapełnienia zbiornika. Można tu zaprogramować łażenie po drzewku binarnym i podanie kilku różnych propozycji obsad. Trzeba dodać jeszcze jakiś ogranicznik, zwiększający zapełnienie zbiornika dodatkowo po dodaniu każdego nowego gatunku bardziej agresywnego i pewnie jeszcze kilka różnych dodatkowych ograniczeń, które wyjdą "w praniu". Użytkownicy dobieraliby gatunki w pary, przeglądając bazę gatunków. Waga rosłaby, gdy dana para będzie miała więcej dodań. A ja to już chyba powinienem kończyć na dziś, bo fantazja mi się włącza

A to pierwsze słyszę. Ktoś z Was widział takie przypadki?

Wpuściłem kilka miesięcy temu do akwarium 10 szt młodych saulosi coral. Rybki sobie rosły, w tym jedna robiła się szczególnie okazała. Zaczęła się powoli wybarwiać, obrała terytorium i kosiła równo resztę ferajny. 100% samiec. Zawładnął prawie całym zbiornikiem. Taka sytuacja trwała dobry miesiąc, gdy zaczęły lekko podbarwiać się następne samce. Obierały terytoria w skrajnych rogach zbiornika, ale nadal nie miały szans w potyczkach z tym pierwszym, 100% samcem. Po kilku tygodniach jeden z pretendentów zaczął być coraz bardziej niebieski i coraz bardziej agresywny. W końcu strącił z tronu króla, który jakiś czas jeszcze coś tam próbował, jednak w końcu się poddał (mimo wciąż przeważającej masy ciała). Zacząłem się trochę obawiać ilości samców, bo kilku mniejszych kolesi też się lekko podbarwiała. No dobra, pomyślałem, aby chociaż ze 4 samiczki z tych 10 były, to będzie ok. No i dziś rano, jak zwykle sprawdzałem, co u rybek słychać, a tu niedawny król akwa... nosi ikrę Taa, 100% samiec jak w mordę strzelił Straciła oczywiście czarne i niebieskawe wykończenia płetw i głowy i jest cała pomarańczowa. Zniknęła jej nawet trochę atrapa jajowa. A czytałem gdzieś tu na forum podobną historię przemiany 100% samca w samicę, ale nie wierzyłem, że coś takiego spotka mnie Nigdy do końca nie wiadomo z tym dymorfizmem, bo rybki potrafią nieźle człowieka w konia zrobić, a przed selekcją warto poczekać, aż naprawdę podrosną .

Podłączam się do wcześniejszych wypowiedzi - pomiary parametrów wody to kluczowa sprawa przed wpuszczeniem ryb do zbiornika. Szkoda zwierzaków, jeśli coś jest nie tak. Co do wystroju, dałbym więcej przestrzeni z piachem i tylko trochę kamieni - może jakieś większe bryły lub otoczaki, którymi zastąpiłbym łupki (taki układ łupków kojarzy mi się z blokiem mieszkalnym w czasie budowy). No i przydałoby się jakieś inne tło - albo pasujące do kamieni naśladujące skałę, albo czarna folia. Pozdrawiam i życzę powodzenia

pukas, czy mógłbyś wskazać rzeczone koszyczki? Mam 2213 - były w zestawie Manual jest do 2215-2217.

Na moje oko coś nie tak z wirnikiem - wystarczy mała nierówność i przy tych obrotach wibracje są dość spore. Ja nie spotkałem się w żadnym ze swoich filtrów z tak dużymi wibracjami.

Ja znalazłem kiedyś wysuszonego zbrojnika niebieskiego w sąsiednim pokoju, więc wszystko możliwe

Mam wysłużonego 2213 i w zestawie miałem koszyki na wkłady - coś się pozmieniało w tej kwestii? Dodam, że kupowałem go jakieś 5-6 lat temu...