Skocz do zawartości

kobe

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kobe

  1. Witam Was, Piszesz, że będziesz kontrolował parametry wody, a ja z doświadczenia własnego i innych znajomych akwarystów wiem, że zapał do kontrolowania wody mija po kilku testach. Nie ukrywam, że ja także staram się grzebać jak najmniej w akwarium, ale tak zbudowałem sobie pomieszczenie gdzie stoi zbiornik, że mogę rozlewać wodę po podłodze, mogę chlapać na boki itp. Mam mieć łatwy dostęp do wkładów mechanicznych, które naprawdę czyszczę często i podmiana wody także jest bardzo prosta - przekręcam jeden zawór i robi się samo. Parametrów wody nie badam gdyż uważam, że mam wodę jaką mam czyli twardą i lekko zasadową i staram się aby była świeża i często podmieniana, niż miałaby mieć różne parametry w wyniku jej preparowania i rzadko podmieniana. Moim zdaniem czynności pielęgnacyjne powinny jak najmniej wymagać od nas czasu aby nie odbierać chęci do zajmowania się nim. Życie codzienne, praca, dzieci, inne przyjemności, też musimy mieć na nie czas, a nie grzebać w akwarium po 2 godziny dziennie.
  2. Witam Was. Mam takie pytanie: czy ktoś z Was ma może podłączone filtry, pompy lub inne urządzenia do przelotów przez otwory w dnie zbiornika ale bez komina ? Czy pojawiały się przecieki lub inne problemy z użytkowaniem zbiornika? Planuję wycięcie komina i pozostawienie przelotów z zaworami i do nich bezpośrednio podłączyć pompę. W akwarium będzie wystawać niewielka rurka z nałożoną gąbką. Andrzej Szczepaniak
  3. cytat; "Oryginalne węże zaplombowane do przelotów w dnie, średnica 25/30mm ucięte do 50cm długości, przepływ ~3100l/h, ale nie ma ceramiki w środku tylko gąbki..." Mam pytanie do Ciebie. Czy mógłbyś zamieścić jakieś foto, jak masz zrobione te przeloty i zabezpieczone przed rozszczelnieniem. Pytam, gdyż mam akwarium z kominem i zastanawiam się nad zaklejeniem otworów w dnie i wycięciu komina. Zastanawiałem się nad zostawieniem otworu i podłączenie do niego wlotu od Fx6. Tylko czy można rzeczywiście zaufać śrubunkowi i zaworom. Andrzej
  4. Wedle swoich obserwacji woda dostaje się bez najmniejszych problemów do warstw poniżej 4 cm. U mnie w akwarium i tak nie ma grubszej warstwy piachu, max to właśnie 4 cm. Do tego pielęgnice przekopują dno zbiornika codziennie. Nie namawiam ludzi do rezygnacji ze swoich przyzwyczajeń i doświadczeń ale nie wszystko jest " oczywistą oczywistością " :-), W moim akwarium takie podejście do filtracji zbiornika sprawdza się bardzo dobrze co nie znaczy, że jest jedyną słuszną drogą. Tu objawia się prawda stara jak świat: co zbiornik to inne warunki i każdy jest inny i moim zdaniem nigdy tak naprawdę nie będzie wzoru na ustalenie optymalnej ilości złoża biologicznego. pozdrawiam Andrzej
  5. Witam, Ciekawy temat poruszyliście. Nie udzielam się na Waszym forum ale duże je czytam, ale do tej dyskusji chciałbym dołączyć gdyż także mam pewne spostrzeżenia co do ilości wkładu biologicznego i ogólnie filtracji. Swego czasu miałem zbiornik 600 l, 160/70/55h. Pielęgnice Ameryki Południowej, duże sztuki. Filtracja to eheim 2260 i 2217, ceramika aquaszut około 15 litrów i gąbki. Ciągle walczyłem z glonami i azotynami - niewielkie 0,1 ale były cały czas. Dekoracje to piach i kilka korzeni. Postanowiłem, że odłączę wszystkie filtry zewnętrzne, podłoże i powierzchnia ścian akwarium jest dostatecznie duża do rozwoju bakterii nitryfikacyjnych. Uznałem, że kubły wciągają syf do środka, tam on się kumuluje, gnije i rozkłada i cały czas obciąża akwarium. Zainstalowałem falownik 6000l/h i kaskadę aquaclear 110 o przepływie 1800l/h z samą gąbką. Kaskadę dlatego, że jest bardzo wygodna do czyszczenia. Miała pracować tylko jako filtr mechaniczny. Jako, że czyszczenie filtra była bardzo wygodne to gąbkę czyściłem codziennie, raz na trzy dni jak mi się chciało ale często. Efekt po 3 dniach azotyny 0,0, glony w odwrocie i ... azotany z 50 spadły na 30 potem do 20. Mój wniosek - usuwać z obiegu materii w akwarium jak najwięcej mechanicznych resztek ( odchodów, resztek pokarmu itp. ) zanim rozpocznie się ich rozkład, wtedy cały system " odetchnie " i nie będzie problemów. Teraz mam zbiornik 1100 litrów 200/85/65h i pracuje tam tylko pompa 4500l/h z wkładem mechanicznym. 180 kg podłoża robi swoje, warunek, jak najmniej resztek organicznych. Teraz w filtracji stawiam na łatwość czyszczenia filtra i wkładu mechanicznego. Andrzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.