Yaro , niekoniecznie mowa tu o samym narybku, gdyż sprytny narybek przecinków - pyszczków przertrwal mi, w akwarium nawet bez aranżacji , ( bez kamoli ) ukryty w użebrowanej gąbce od mechanika. Chodzi o to, że wiele gatunków jest wysoce agresywnych , i poturbowane ryby ,mogą się schować , zregenerować...ale oczywiste jest, że im tych kryjówek jest więcej tym przeżywalność wyższa, ale z moich obserwacji wynika,że dorosła ryba, też czasem takiej właśnie kryjówki potrzebuje. .