Chciałem z początku inne rybki ale trzymając się zasad te inne żyją w środowisku zielonym a tam znowu trzeba miec butle z co2 wiec pomyślałem pyszczaki. Zwracacie uwage na moj mały zbiornik ja o tym wiem i polecam duże zbiorniki ale już wytłumaczyłem moja sytuacje. Jak ktos mieszka na np wsi ma duży dom a nawet pokoj akwarytyczny to jemu ryba może mieć zamaszyste projekty wtedy tylko problem z gotówka pojawić sie moze. Myśle że nie jeden z was by mogł sie uderzyć w pierś bo zaczynał od 112l brutto wsadzał tam bóg wie co grube tła strukturalne i 10cm piasku. Przeglądałem troche to forum i nie jeden ma np 120-150l i rybek ponad 10szt gatunków większych i bardziej wymagających od Saulosi. Często są baniaki robiące litry w góre a tak naprawe piszecie że ważniesza jest długość zbiornika. To takie moje spostrzeżenia.
Wracając do tematu dziękuje ża merytoryczną pomoc i pytam
Czy całym problemem sa odchody ryb? I jakimś rozwiązaniem (oczywiście nie propagowanym zalecanym ale mniejszym złem) jest zastosowaie mocnego filtra z w miare spora gąbką i częste odmulanie podmiana wody?
Jeśli tak to pytanie techniczne Jak czesto przepłukiwac taką gąbke i jak często odmulać/podmieniać wode? Czy strumien np Atmana203 nie bedzie za silny dla rybek?
nabe Jeśli zawracam gitare to chyba jednak nie chce wszystkiego zrobić po swojemu.
Nuroslaw właśnie przeczytałem Twojego posta dzięki za rzeczową porade Zbiornika za cholere nie powiększe jedynie co moge zrobić to hodować saulosi sztuk 4 1+3
Co poniektórzy obawiają sie że ten post kogokolwiek namowi do rezygnacji z prawie bezobsługowych kubełków wg mnie wręcz przeciwnie pokaże ile wiecej pracy trzeba wkładać w zbiornik który takiego filtra nie posiada a efekt końcowy (kondycja wody) będzie gorszy.
Panowie a może troche faktów pomiary parametry wody dopuszczalne wachania ktoś robił testy w akwa bez kubełka? Oczywiście zamiast BIO czesciej podmienial wode i stosował mocniejsza filtracje? Tak naprawde część mędrców wie że nie można i tylko tyle.