-
Postów
68 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Moonlight
-
@lukBB dzięki za spostrzeżenie, wciąż porównuję i rozważam...
-
@Andrzej Głuszyca Dziękuję, czytałam oczywiście zanim zapytałam, tylko mi głównie o ten czarny silikon chodziło, bo zdjęcia są zwykle z transparentnym, a natknęłam się na jakąś niepochlebną opinię o czarnym i chciałam zobaczyć jak to wygląda zanim zamówię.
-
Super Bardzo Wam dziękuję za opinie i zdjęcia.
-
Hej, odświeżę temat. Czy macie może zdjęcia ich zbiornika klejonego czarnym silikonem? Jak wyglądają spoiny?
-
Hej, nie wiem, czy Twoje pytanie jest jeszcze aktualne, ale opowiem Ci jak jest u mnie, może wykorzystasz. W RIO 240 mam od trzech i pół roku tylko saulosi. Obecnie jest wyklarowany układ czterech samców i ośmiu samic, pływa też sporo młodych, które sukcesywnie odławiam. Trzy z samców mają swoje terytoria i cały czas są w pełni wybarwione, czwarty trzyma się górnej części akwarium, najczęściej jest nieco jaśniejszy, chociaż są momenty, że nie różni się od pozostałych. Co jakiś czas próbuje wywalczyć sobie miejsce, ale do tej pory mu się nie udało. Przez te lata nie zrobiły sobie żadnej krzywdy, więc zdecydowałam się zostawić wszystkie cztery, skoro jest między nimi równowaga. Jeśli chodzi o ilość samic, to myślę, że idealnie byłoby mieć co najmniej trzy na jednego samca. Moje w kółko inkubują i na pewno dobrze by im zrobiła chwila oddechu. Na pewno dołożę kilka, jak zmienię akwarium na większe, bo wydaje mi się, że w tym litrażu dwanaście dorosłych ryb wyczerpuje limit względnego komfortu życia. Podsumowując, myślę, że jeśli masz miejsce, a samce są ładne i nie robią sobie krzywdy, to może spróbuj zostawić wszystkie, dodaj im więcej samiczek i z czasem zobaczysz, czy taki układ będzie dobrze funkcjonował. Na zdjęciu idealnie widać obecny układ, a na filmiku częste potyczki, na szczęście do tej pory nieszkodliwe 20221206_153354.mov
-
Hej, mam Rio 240 i też mi się tak odkleiło jakieś dwa lata temu. Nic z tym nie robiłam i dalej stoi bez zmian. Pamiętam, że wtedy też szukałam na forach informacji i byli ludzie, którzy to próbowali reklamować, ale Juwel twierdził, że nic się nie dzieje i niczym to nie grozi. Zobaczymy, co Tobie napiszą.
-
Nie wiem jak acei, ale saulosi najprawdopodobniej szybko podwoją ilość bez Twojego udziału
-
Chyba jednak nie to samo, bo conexo według opisu " jest całkowicie bezpieczny do stosowania w zbiornikach już obsadzonych, w tym do klejenia elementów również bezpośrednio w toni wody." Byłaby to bardzo użyteczna cecha... Macie jakieś doświadczenia z tym klejem? Jak się zachowuje pod wodą? Podejrzewam, że jednak elementów o dużej wyporności nie utrzyma od razu w zalanym zbiorniku, bo wiąże całkowicie dopiero po 24 godzinach.
-
Miałam go w takim rozmiarze, ale pozbyłam się, bo dla moich saulosi wydawał mi się za duży. Jeśli chodzi o konsystencję, to takie suche, granulki/chrupki, w porównaniu z Naturefood, czy Soft Line Herbivore są dużo twardsze.
-
Filtracja w module L Back To Nature - ma sens?
Moonlight odpowiedział(a) na Moonlight temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Według mnie nawet bardzo dużą, a do tego doszłaby bańka powietrza między modułem, a plexi. Chociaż @Bastian ma chyba moduły BTN w swoim akwarium i z tego co pamiętam, nie przyklejał ich do szyby. Podpytaj go może... -
Grudki i plamki na płetwie ogonowej
Moonlight odpowiedział(a) na Moonlight temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nie ma nalotu, to światło, pod słońce część zdjęć zrobiona Chyba wiem o kogo chodzi, czytałam różne jego wypowiedzi/rady... boję się, ale pewnie zaryzykuję Dzięki za sugestię. -
Grudki i plamki na płetwie ogonowej
Moonlight odpowiedział(a) na Moonlight temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Dzięki wielkie za rozpiskę, faktycznie bardzo dokładna. Przeanalizowałam i dalej mam wątpliwości. Oboje z @Ensa sugerujecie oodinozę, ale opisane objawy nie pasują... 5. Objawy nadprodukcja śluzu pojedyncze, drobne, białe kropeczki przypominające proszek, które z czasem tworzą żółto brązowy lub szary aksamitny nalot ocieranie się ryb brak apetytu sklejone lub wystrzępione płetwy łuszczenie skóry problemy z oddychaniem – skrzela pokryte śluzem szybsze poruszanie pokrywami skrzelowymi Może z wyjątkiem grudek/kropeczek, ale według wszelkich opisów przy oodinozie są one maleńkie i tworzą nalot, głównie na głowie, a tu są dość duże, tylko kilka i jedynie na ogonie... Żadnych innych z podanych objawów nie zaobserwowałam... Poczytam jeszcze o innych chorobach, mam nadzieję, że coś dopasuję, bo chciałabym ją jak najszybciej zacząć leczyć, a nie chcę faszerować jej w ciemno... -
Grudki i plamki na płetwie ogonowej
Moonlight odpowiedział(a) na Moonlight temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Odchody normalne, nie jest wychudzona... -
Grudki i plamki na płetwie ogonowej
Moonlight odpowiedział(a) na Moonlight temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Na oodinozę zdecydowanie nie wygląda. Jakie inne pasożyty mogłyby to być? Posocznica to chyba tak jak bloat, spuchnięte ciało i odstające łuski? Tu nic takiego nie ma... -
Grudki i plamki na płetwie ogonowej
Moonlight odpowiedział(a) na Moonlight temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nie, karmię Naturefood Supreme Plant, Tropical spirulina super forte, Tropical Softline Africa Herbivore i Tropical pro defence. -
Grudki i plamki na płetwie ogonowej
Moonlight opublikował(a) temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Cześć, spotkaliście się z takimi objawami, jak na zdjęciach? Pacjent - Chindongo saulosi, jeden z dwunastu młodzików dorastających od lutego w 120l kotniku. Wszystkie rybki przywiezione z jednej hodowli 10 miesięcy temu jako 2cm maluszki. Od tego czasu żadnych zmian w akwarium. Od ok. tygodnia tylko ta jedna rybka jest bardziej osowiała, dużo czasu spędza na dnie, do jedzenia podpływa normalnie. Dzisiaj zauważyłam zmiany na ogonie. Na dwóch pierwszych zdjęciach kolory mniej więcej naturalne (pomijając stres po odławianiu), na pozostałych przekłamane, bo jest prześwietlona przez słońce, ale za to lepiej widać zmiany. Czym leczyć? NH4 < 0,05 NO2 < 0,01 NO3 ok 30 Ph ok 7,6 -
Nie zaprzeczę , pięknie to wygląda, jak wszystkie są tak intensywne. To byłoby COŚ . Z całej siły trzymam kciuki, żebyś się nakręcił do skutku .
-
No i doczekałam się - cztery wybarwione samce w jednogatunkowym baniaczku Największy frajer (ten po lewej) ogarnął w końcu, że jest największy, wywalczył dziurę i siedział w niej przez dwa tygodnie, wychodząc tylko na jedzenie. Teraz panuje nad całym lewym kątem. Wcześniej przez większość czasu wyglądał tak, jak na drugim zdjęciu (ten z tyłu).
-
No to kicha Też mam od nich jeden, czeka na swoją kolej... To teraz trzeba czym prędzej zakupić to, co jeszcze zostało Albo zrobić samemu...
-
Te moduły robią robotę. Petarda
-
Tych oryginalnych ledówek nie da się podłączyć do ściemniacza/sterownika, więc zawsze będą świeciły na 100%, wg mnie o wiele za jasno. Mam dwa akwaria Juwela i w jednym dokleiłam paski led i tylko ich używam, a w drugim, chyba dokładnie takim, jak Twoje, 3/4 tych świetlówek owinęłam folią aluminiową i mam fajny efekt punktowego światła, i tak dość jasnego. No ale energii ciągnie na 100% i grzeje się też dość mocno pod tą folią. Podsumowując, nie wiem, czy dla Malawi warto je reanimować...
-
Fajny projekt i pięknie wyszła Ci ta pokrywa . Nie obawiasz się, że w komorach poliwęglanu będzie się jakiś grzyb rozwijał?
-
960 litrów na raty, czyli 720 +240 od początku
Moonlight odpowiedział(a) na pulpet temat w Przedstaw się i swoje akwarium!
Ale patent Chyba ukradnę pomysł i będę takie do oczka wodnego na noc wrzucać -
960 litrów na raty, czyli 720 +240 od początku
Moonlight odpowiedział(a) na pulpet temat w Przedstaw się i swoje akwarium!
Wydaje mi się, że jak podzieliły akwarium na pół, to powinno być dobrze. U mnie w 240 układ 4/7 (też zamierzam uzupełnić samiczki do 12) funkcjonuje nieźle, ale ryby są ze sobą od małego - ponad dwa lata. Trzy samce są na maksa wybarwione, chociaż tylko dwa mają swoje terytoria - podzieliły baniak na pół. Jeden, co ciekawe, największy, jest bledszy i ustępuje wszystkim trzem. Chociaż, jak jest ogólna zadyma, to też się robi taki ciemny, jak inne, nie do odróżnienia. Mam nadzieję, że uda Ci się z tymi dwoma, i wielka szkoda, że z czterema nie wyszło . -
To po prostu wchodzi pomiędzy kabel od lampy, a zasilacz. U mnie zbyt krótki kabel, więc jedna wtyczka bardzo nieprofesjonalnie pod klapą musi być - stąd taśma izolacyjna. Jeśli chodzi o resetowanie, to kilka razy zdarzyło się po długiej przerwie w zasilaniu, że świeciła na 100% i trzeba było na nowo synchronizować. Poza tym bez przygód.