Skocz do zawartości

Fal11

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fal11

  1. Dzięki Panowi za info, rozumiem chodzi o coś takiego? https://allegro.pl/oferta/perhydrol-12-nadtlenek-wodoru-250ml-h2o2-biomus-11456003765?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=NjQ5ZDJkNGItMDExYS00MmIyLTk5NTQtNzVmM2I3ZGRhODlhAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=c90908cc-74b0-4f37-ab94-ede733005a20 To nie jest szkodliwe dla silikonu akwariu, gąbek itp? Rośliny (anubiasy) przetrwają?
  2. Jakich szczegółów nie chcę podać, napisałem przecież wszystko. 1. Pyszczaki ich wogole nie ruszały, ale wtedy już nie przyjmowały wcale pokarmu, za to gubiki wcianły, chociaż też bez przekonania, czasem pozuły i wypluwały. 2. Dużo bombelków tlenu, czarne tło, może tak wyglądało, ale po kilu miesiącach raczej już dojrzało. 3.Ryby ciężko oddychały, jakby się dusiły, pisałem o tym. 4. Ten filtr z gąbką dodałem jako 3 pozniej, wtedy faktycznie mogl być swierzy.. 5. Nie mam pojecia, jak widac ta sztuka jakaś odporniejsza była. Zresztą jak też wcześniej pisałem te pasozyty gubików wcale nie ruszały. Jakich danych jeszcze brakuje? Pokarm miałem tetry garnulat malawi. Ja też w młodości miałem wiele lat akwaria już od dziciaka i też nigdy mi nic w akwa nie chorowało, ale jak widać każdemu się może zdarzyć. Wiem że to co mnie spotakło to nie prosta sprawa, wielu hodwców co trzymało ryby po kilkadziesią lat też ramionami wzruszało.
  3. Hodowca z Kielc, kupowałem wysyłkowo. Ale też z Warszawy z Bemowa od faceta co tylko pielegnicami się zajmuje.
  4. Dzięki za odpowiedź, bardzo rzeczowa i pomocna. Widzisz, dawałem rybom wszystko, jedyne czego nie dałem to właśnie ten MLP. A myślałem o nim, tylko już za późno było po tym wszytskim. Na allegro sprzedają w maniejszych poracjach, rozumiem że to jet to? https://allegro.pl/oferta/mlp-morenicol-lernex-pro-100ml-12129469617 Tylko teraz ryb już nie ma i lek na razie niepotrzebny. Problem i pytanie jest takie czy te pasożyty mogą przetwać gdzieś w filtrze, piasku, roślinach i czy nie wybiją mi kolejnej obsady? Chyba już pisałem wcześniej że tą sytuację dwa razy przechodziłemm, akwarium miałem od wiosny, we wrześniu pojawiły się te odchody długie (mam wrażenie że po włożeniu do akwarium kulek z mchem tak eksperymentalnie, ale to może zbieg okoliczności) Ryby wszytskie padły w pażdzierniku. Zbiornik wyczyściłem, i wystartowałem stał miesiąc bez ryb, dałem nową obasdę i po kilku tygodniech znów to samo z tymi odchodami i historia się powtórzyła. Gdzieś musiały przetwać te pasożyty albo formy przetrwalinikowe, nie wiem co mam teraz zrobić zeby się pozbyć raz na zawsze? Wygotować piach wymroźić? A rosliny, filtry? Może ten MLP mi to wszystko wystarczająco odkazi?
  5. Wracając do tematu, czy ktoś widział czy miał w akwarium takie robaczki z filmu? Czy to mogą być pasożyty które wybiły ryby czy to zwykłe nieszkodliwe nicienie a ryby wybiło mi coś innego. TYLKO PROSZĘ JUŻ WIĘCEJ NIE PISAĆ O WODZIE:)
  6. Dzięki za info. Stosowałem też ten preparat, nic nie pomógł.
  7. Dziękuje za info, dawałem ten lek i mnóstwo innych poźniej też esha200 itp, metronidazol.... nic nie pomogło.
  8. Podałem, parametry taka jak woda prosto z kranu, naprawdę nie rozumiem czemu niektórzy na siłę próbują dopatrzeć się wszelkiego zła w parametrach wody? Wodę podmieniałem co tydzień ok.20% jak zaczęły się problemy to przez miesiąc leczenia 50% co tydzień. Parametry mierzyłm listkami JBL, wszytsko w normie było. Wiem że zara padnie że papierki są niedokładne, ale uwierz mi że nie o to tu chodzi. Mam w sumie 3 filtry i woda naprawdę OK. To tak jak kiedyś miałem problemy z roślinami i na wszytskich forach zawasze było za mało W na L:) Ile byś nie dał to za mało. Problem oczywiście dotyczył czego innego..
  9. Panowie, dzięki za odpowiedzi. Niestety poszło w tą stronę w którą nie chciałem żeby poszło, znowu woda i podmiany... więc tłumaczę, parametry wody miałem doskonałe, robiłem podmiany po 50% co tydzień , testy pokazywały to samo co w warszawskiej kranówce (woda z Narwi) . To co widać na filmie to nie jest żaden syf tylko drobne pęcherzyki powietrza od bardzo intensywnego napowietrzania, zapewniam że woda była krystaliczna, więc prośba żeby nie skupiać się na wodzie tylko na faktycznym problemie z pasożytami. Wiem że temat nie jest łatwy, konsultowałem leczenie z chodowcami od których kupowałem ryby, oni też wzruszali ramionami i rozkładali ręce.... może jeszcze wkleję kilka zdjęć ryb które miały te objawy i później przy ciężkim oddechu wszytskie padły. Została tylko jedna sztuka, która żyła sama u mnie przez kilka tygodni. Pewnie ma w sobie pasożyta, oddałem ją ojcu, który ma akwarium 240l z gubikami, gubikom nic nie jest Astotilapia Caliptera żyje dalej i ma dużo pokarmu pod nosem. Ojciec podmienia wodę raz na pół roku i nic nie zdycha. Tu chodzi na 90% o pasożyty, nie wiem tylko jakie i jak się ich pozbyć, formy przetrwalnikowe mogą przetwrać gdzieś w piachu, kamieniach? Prośba o pomoc w tym temacie i nie pisać już więcej jakie mam parametry wody:) filmy chorych ryb. Zostawiłem w pracy, ale mam też dużo zdjęć z tymi typowymi długimi, cienkimi, białymi odchodami ryb odchody.mp4 20221127_152950.mp4
  10. Witam, Mam problem z moim akwarium 300L, dwa razy padła mi cała obsada - na koniec drugiej jedna rybka się ostała. Niby klasyka, długie białe nitkowate odchody, potem ciężki oddech ryb, chowanie się , przestają przyjmować pokarm i w końcu zgon. Leczyłem wszystkie co się dało, nie byłem pewny czy to nicienie czy wiciowce, dawałem metronidazol, preparaty na nicienie itp.. Nic zupełnie nie pomagało. Za każdym razem miałem takie nicienie jak na filmie, wiem że są tysiące odmian gatunków, niektóre są nieszkodliwe, a niektóre to pasożyty. Czy mogę wziąć śmierć wszystkich ryb z tym stworem z filmu? Żeby nie było zbędnych pytań woda o dobrych parametrach i nie ma związku. Będę wdzięczny za pomoc, chcę wystartować 3 raz akwarium, boje się ze to znowu gdzieś przetrwa w jakiejś formie czym to odkazić żeby już mnie te lub inne pasożyty odpuściły.. pozdrawiam 20221124_215948 (online-video-cutter.com)(8).mp4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.