brazylia

Nie powinno to miec miejsca, bo kosze zachodza na siebie i jedyna droga jest wejscie od dolu ostatniego koszykia i w gore, porzez wszystkie koszyki.Tak jak mowilem u mnie widzialem ze woda przeplywa przez wszystkie kosze po stopniu zabrudzenia wkladow.

Pierwszy koszyk, a wlasciwie jego boczne czesci sa tzw.prefiltrami.Woda wplywa do kubelka bokami i poniewaz koszyki nachodza na siebie, to jest ona zasysana od spodu dolnego koszyka i przechodzi przez wszystkie pozostale koszyki od dolu do gory. Uzywa e1500 od ponad dwoch lat i jest tak jak powinno byc, widze po zanieczyszczeniu wkladow w koszykach. Jedynym problemem jaki mozesz miec, to wiem ze w niektorych modelach (o ile dobrze pamietam to w 900) glowica nie byla calkowicei szczelna z pierwszym koszykiem i wtedy czesc wody dyla bezposrednio zasysana do wylotu. Mozna to rozwiazac na dwa sposoby.pierwszy to przeciecie wezyka (takiego jak do napowietrzania) wzdluz i zalozenie go na pierwszym koszyku na plastik oddzielajacy poszczegolne komory lub uzycie silikonu. tak jak mowilem mam go od ponad 2 lat i jest OK.

barwniki Ferrokolor mozesz kupic np.tutaj, a co do farb to pewnie w kazdym markecie budowlanym.

Proponuje, po pierwsze to wymienic akwa na wieksze bbo to nie nadaje sie w zadnym wypadku do hodowli pyszczakow, nawet jezeli sa to tylko male saulosi po drugie to zbadaj parametry, bez tego daleko nie zajedziesz.

ja tam wchodze bez problemu

co daje razem 48 ryb, no to poszalalas. Jak oddasz bocje i 'yellowki to bedziesz miala IMHO fajna obsade na takie akwa.Przydaloby sie jeszce odwrocic proporcje jezeli chodzi o trewcie

Kazdy popelnia bledy, nie kazdy chce sie do nich przyznac.U mnie masz duzy plus za to. Widzisz, sa hodowcy i sa tez "hodofcy", ten pierwszy nie sprzedalby Ci ryb skrajnie oddmiennych zywieniowa, a takze temperamentem, a juz tymbardziej nie wciskalby ci bocji do akwarium z "pyskami'.mialas pecha ze trafilas na tego drugiego, dla ktorgo liczy sie tylko i wylacznie zarobek a nie dobro ryb i zadowolenie kupujacego. Jak juz mowilem, oddaj "yellowki", tym bardziej te nieszczesne bocje.Jak juz to zrobisz to wtedy, pomysl o zamianie samcow na samice labeotropheusa, tak jak chcialas. Auratusa, saulosi i redy masz w jakich ilosciach i ukladach?

Popelnilas podstawowy blad, najpierw kupilas ryby, a pozniej pytasz czy tak jest dobrze. To tak Ci doradzi, czy sama tak chcialas?Chyba jednak to byl Twoj wybor, co ? Nie jest jeszcze jednak za pozno.Jak najszybciej oddaj "yellowki" i pomysl na auratusem (agresja), pochwal sie jeszcze co to za tajemnicze ryby tam wpuscilas?

Pewnie ze mozesz zatkac czesc otworow.Mozesz tez calkowicie zrezygnowac z deszczowni. Wystarczy sam ruch powierzchni wody zeby byla natleniona.

Nie za maco Jakby co, to pytaj smialo.

Aulony odpadaja, za maly zbiornik. W przykladowych obsadach masz np. Pseudotropheus sp. “elongatus neon spot” Pseudotropheus saulosi lub Pseudotropheus sp. “elongatus ornatus” Iodotropheus sprengerae lub P.saulosi i I.sprengerae. Mysle ze wybierzesz cos z tego co najbardziej Ci sie spodoba.Kup na poczatek po 10 szt. mlodziezy i zobaczysz co z tego wyrosnie.

Rzuc okiem na przykladowe obsady, moze cos wybierzesz.Jak nie to powiedz chociaz jeden gatunek ktory Ci sie bardzo podoba i wtedy zobaczymy czy sie nadaje do Twojego akwa i czy mozna cos jeszcze do niego dobrac.

All o nie polecam.Oczywiscie sa tam wyjatki i mozna kupic ladne ryby, a le po co szukac na Alle skoro jak mowisz mieszkasz na Slasku, a tam nie brakuje profesjonalnych hodowli i naprawde jest gdzie i z czego wybrac. Dlaczego nie? Kupowalem juz ryby wielokrotnie z drugiego konca Polski i nigdy nie mialem problemow, ryby zawsze docieraly do mnie w super kondycji.

jak dobrze popatrzysz to moje akwa w galerii jest z poczatkow mojej przygody z malwi i tak jak ty teraz nie poczytalem i popelnilem blad, laczac roslinozercow z miesozercami(jak to mowia czlowiek sie uczy cale zycie).Jest rowniez napisane ze juz nie istnieje w takim formacie i z taka obsada.

na zdrowie mu nie wyjdzie trzymanie w zaciasnym akwa dieta tez nie pasuje, jest to typowy glonozerca, a labidochromis jest wszystkozerny z przewaga miesna.

Nie sa to redki na 100%, sa to mlode "yellowki". Rzekomego "rdzawego" (jak juz mowilem jest to labeotropheus)jak najszybciej oddaj, nie nadaje sie do 200l.

JBL 900 i 1500 uzywalem ponad dwa lata(1500 nadal u mnie dziala) zero problemow.Jak dla mnie to JBL.

Plan byl dobry i trzebabylo sie go trzymac, a nie sluchac sprzedwacy.On wcisnie ci cokolwiek byleby biznes sie krecil. mowisz ze mial racje i wszystko co ci powiedzial gosc ze sklepu sie sprawdza.pewnie to on tez powiedzial ci co za ryby kupiles.Szkoda tylko ze nie jest to co mowisz.na zdjeciu widac ze masz tam Labeotropheusa (ktory BTW nie nadaje sie do tego akwarium) a labidochromis to z tego co widze jest najprawdopodobniej jakims pseudotropheusem (moze saulosi, dopiero sie zaczyna wybarwiac) i jest tylko jeden labidochromis. Polecam poogladac zdjecia ryb to sie przekonasz jak wyglada rdzawy(Iodotropheus sprengerae). Jezeli ten sprzedawca zna sie na wszystkim innym tak jak na rybach ktore ci sprzedal jako cos innego to zycze powodzenia.Na pewno bedziesz go potrzebowal, po tym jak wystartowales akwarium.

Do 112 to juz nic, same saulosi to juz duzo. Jak odlegla jest ta przyszlosc? Jak juz nadejdzie i bedziesz mial baniak zalay/dojrzaly to wtedy pomyslimy.

Iodotropheus sprengerae, jak juz.

Na Slasku bedziesz mial najmiejszy problem ze znalezieniem ryb.Zobacz sobie tutaj albo tu czy tez tu.W kazdym z tych miejsce kupisz ryby, a i zprzesylka tez nie ma problemu. Co do obsady to poszukaj chociaz jeden gatunek ktory bardzo ci sie podoba i wtedy postaramy sie dobrac reszte.

wcale, podaje bez namaczania. ale uważasz to za poprawne działanie? bo dla mnie widząc jak wzrasta jego objętość przy namaczaniu obawiał bym się go nie namaczać. Uwazasz ze nie? Nie zamierzam niczego tutaj negowac i jezeli ktos uwaza ze namaczanie jest potrzebne to przeciez moze namaczac.Ja osobiscie uwazam ze nie jest to potrzebne.Karmie ryby bez namaczanie praktycznie od zawsze i nie zaobserwowalem negatwnych zachowan czy tez co gorsze zachorowan/zejsc ryb z tego powodu. Po drugie uwazam ze producent pokarmow, przeprowadzil odpowiednie badania przed wypuszczeniem pokarmu na rynek i jezeli byloby potrzebne jego namaczenie, to mysle ze zaznaczylby to na opakowaniu lub w instrukcji karmienia.

wcale, podaje bez namaczania.

Uzywam excela jako jeden z pokarmow juz przez dluzszy okres czasui nie zuwazylem jego wplywu na ocieranie sie ryb.Stawialbym na inny problem, niekoniecznie zwiazany z pokarmem Hikari czy innym.