kaczmar202
Użytkownik-
Postów
92 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
11O kaczmar202
- Urodziny 28.04.1987
-
Jeden z moich samczyków Demasoni miał kiedyś coś takiego, tylko, że mniejsze.. Pojawiło się po jednym dniu walki z innym..ryby nie wyjmowałem z akwarium, rana się ładnie zagoiła a on dalej toczy boje, śladu praktycznie nie ma..z tym, że u mojej ryby ta rana była o dużo mniejsza.
-
Zawsze możesz rozdzieclić wyjście z kubła na dwa za pomocą trójnika (jeden wąż do akwa, drugi do hydro) z regulacją przepływu i dostosować sobie tak przepływ w hydroponice żeby woda się nie przelewała i po drugie nie hałasowała.. A tak w ogóle to chyba za wysoki poziom wody będziesz miał w tej "doniczce" o ile dobrze rozumiem rysunek
-
Pewnie, że każde akwarium to indywidualna sprawa, ja tylko opisuje swoje doświadczenia z tymi rybami w moim akwarium. Jedyne co to lepiej zacząć od większej grupy młodych żeby się ze sobą dotarły i ewentualnie to co musi odpaść niech odpadnie. Bo wpuszczając od początku małą grupę młodych ryb w okresie dorastania mogą się wytępić tak, że zostanie naprawdę malutka grupa. W większym zbiorniku jest więcej kryjówek i przestrzeni a tu mówimy tylko o 100cm więc IMO lepiej żeby agresja się rozłożyła na więcej osobników. U mnie póki co walka dwóch samcy nie trwa tak długo żeby stała się któremuś większa krzywda bo podpływa trzeci i jest wymiana partnerów do "tańca". A po jakim okresie miałeś pierwsze ofiary śmiertelne w swoim stadzie, ile miały ryby kiedy była pierwsza ofiara?
-
Witam, ja mam w akwarium o wymiarach 100x50 jednogatunkowo właśnie demasoni w ilości 15 sztuk od ponad roku. Agresja jest bardzo duża, w ostatnim czasie się mocno nasiliła, ryby pływają w tym akwarium od wielkości ok 1cm. Póki co nie miałem żadnych ofiar i moim zdaniem zawdzięczam to tylko i wyłącznie temu, że jest to spora grupa, gdyby ryb było mniej agresja by się tak nie rozkładała i wytłukłyby się nawzajem.. Mam chyba 6 samcy, które zaciekle walczą o to żeby mieć terytorium, których w akwarium wyznaczyły sobie 3, często jest tak, że samiec, który jednego dnia miał swoje terytorium następnego już go nie ma na rzecz samca, który sobie je wywalczył.. Samice trzymają się z boku, starając się nie wchodzić w drogę większym samcom i czasami się skubną między sobą. Nie polecam trzymania ich w standardowych haremach jak się trzyma większość mbuny bo można się zniechęcić, a rybki są naprawdę wartę uwagi.
-
Metriaclima estherae (Red-Blue)
kaczmar202 odpowiedział(a) na Tomkos temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Podejrzewam, że sprzedawca sprzedaje w taki sposób ,że daje 1samca na jedną samice..analogicznie jak kupisz 10 rybek dostaniesz 5 samców i 5 samiczek. Moim zdaniem masz zamały zbiornik na red/red red/blue bo to rosną naprawdę duże krówki.. -
-
-
Podrosły, w końcu już ponad rok mają ;) Mam (tak mi się wydaje) 6 samcy, nie ma wyraźnego dominata - agresja się rozkłada na każdego po trochu, nie było żadnej ofiary, jedynie co to każdy samiec ma biały pysk ;) jak dwóch się leje to za chwile trzeci podpływa, przegoni pierwszego i leje się z drugim, nudno na pewno nie jest ;) Wydaje mi się, że gdyby było mniej ryb to wykończyły by się po kolei.
-
-
-
-
-
-
-