Skocz do zawartości

Promorteusz

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

6

O Promorteusz

  • Urodziny 16 Lutego

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Łódź
  • Moje akwarium
    No ryb trochę jest...
  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

212 wyświetleń profilu
  1. Witam. Mam dość nietypowe pytanie. Jakiś czas temu ze względu na pobicie musiałem przenieść swoją samiczkę saulosi do kotnika (siatkowego) na "rehabilitacje" . Samiczka wydobrzała, odzyskała siły, i wypuściłem szanowną panią z kotnika. Jednak pozostałe samice zaczęły dalej się nad nią znęcać. Chcąc nie chcąc musiałem znów ją przełowić. Obecnie wszystkie samice saulosi inkubują...poza nią. Przedwczoraj zauważyłem, że ma wysunięte pokładełko (dalej jest w kotniku). No i tu rodzi się problem. Czy nie mając możliwości podejścia do tarła a mając lekko wysunięte pokładełko (poza tm ewidentnie widać po niej, że może złożyć ikrę), jest możliwość aby zaczopowała się ikrą? Lub stało jej się coś innego? Wolę, jej też nie przeławiać do osobnego akwarium aby pozostałe ryby nie straciły jej "z widoku" oraz by uniknąć ewentualnego zamieszania z parametrami a wszyscy wiemy, że małe akwaria zbyt stabilne nie są, a jedyne które mam to 20 i 30l... Z góry dzięki
  2. Nie ale kupiona była młoda
  3. Tylko ona już inkubowała...
  4. Witam wszystkich. Niedawno jedna z moich samic saulosi została troche poturbowana przez inne ryby. Przeniosłem ją do kotnika na "rekonwalescencje". Od początku okazywała stres przez zmianę otoczenia. Płetwa ogonowa jej już prawie całkowicie odrosła. Myślę że niedługo będę już mógł ją na spokojnie przełowić z powrotem. Jednak od jakiegoś czasu zaczęła tracić kolory. Mam wrażenie, że coraz bardziej. Jednak pokarm pobiera, nie jest wychudzona, pływa normalnie, brak wybroczyn, guzków, wysypki itd. Poza kolorami całkowicie normalna ryba. Parametry w normie. Wczoraj miałem wrażenie, że zachowuje się trochę nerwowo bo złożyła ogon i momentami miała "drgawkowe ruchy". Ale to już jej przeszło. Akwarium 450l Obsada: 4x saulosi 4x zebra, 4x Lombardoi, 2x zbrojnik złoty, 1x zbrojnik pospolity. Filtry: JBL 1901, Aqua Nova NCF-1200, Filtr wewnętrzny 1000l/h, pat mini filter 400l/h Parametry: NO3: 4mg/l NO2: 0mg/l NH3: 0mg/l pH: ok. 8 Temperatura 28°C Woda podmieniana raz na tydzień, czasem raz na półtora tygodnia. Wydaje mi się, że to raczej stres ale martwi mnie to że jest coraz bledsza. Powinno mnie to niepokoić? Załączam zdjecie ryby. Z góry dziękuję.
  5. Żadnego nagłego skoku temperatury ostatnio nie zarejestrowałem. Nie przekraczała 27°C. Mam wrażenie, że to uraz mechaniczny i że powoli zanika
  6. Witam wszystkich. Kilka minut temu zauważyłem, że jedna z samic saulosi ma wytrzeszcz gałek ocznych. Poza tym je, zachowuje się normalnie, ma wysunięte pokładełko czyli pewnie niedługo będzie mieć tarło. Samiec ją troche goni i widać lekkie objawy stresu ale przy tarle to chyba normalne. Inna samica już inkubuje od jakiegoś czasu. Wszystkie podchodza regularnie do tarła. Obsada: 4x saulosi, 5x zebra, 4x lombardoi, 2x ancistrus Gold, 1x ancistrus sp., akwa 450l. Filtr NCF-1200 plus filtr wewnętrzny 1000l/h z napowietrzaczem. Parametry w normie: -pH: ok 7.5 -NO2: 0 -NO3: 2mg/l -NH3: 0 Woda wymienia co tydzień (1/3), ostatnim razem w piątek. Temperatura 27°C Czy ten wytrzeszcz to wynik urazu mechanicznego, stresu czy jakiejś choroby? Załączam zdjęcie. Przepraszam za jakość i pływające drobiny ale to bąbelki powietrza i karma bo akurat dawałem rybom jeść.
  7. Poza tym, bo nie dodałem, dzisiaj widzę typowe objawy pobicia. Postrzępione płetwy i kilka zdartych łusek. P.S Ryba przełowiona do akwarium-szpitala
  8. Dziękuję za odpowiedź, postaram się ją odizolować. Martwi mnie jej brzuch. Jest wydęty. Mam wrażenie że z lewej trochę bardziej. Błagam pomocy
  9. Cieszę się, że mogę liczyć na pomoc... Czy mogę prosić o jakąkokwiek odpowiedź???
  10. Ok, mała aktualizacja: ryba zaczęła pobierać pokarm, wolniej od pozostałych ale jednak. Dalej ma teochę rozdęty brzuch, co dziwne: nieregularnie. Z jednej strony bardziej z drugie mniej. Od spodu w ogóle. Poza tym jest on, po bokach, że tak powiem nierówny ( w jednym miejscu lekko bardziej wypukły, w drugim mniej). Ryba cały czas siedzi w kącie akwarium przy filtrze. Trochę mocniej rusza pokrywami skrzelowymi ale myślę, że może to objaw stresu. Podaje parametry: NO3: 3Mg/l NO2: 0 pH: 8 Co sądzicie? Objawy jakiejś choroby czy raczej okres przed tarłem?
  11. Cześć wszystkim. Ostatnio zauważyłem u siebie w akwa pewną niepokąjącą rzecz. Mianowicie jedna z samic u mnie w akwarium zaczęła się dziwnie zachowywać. Przestała jeść (dzisiaj próbowała ale wypluwała pokarm), momentami ją któraś pogoni, jest trochę rozdęta, ma lekkie zgrubienie w okokicy płetwy odbytowej (na początku, miała tam jakby narośl, nie umiem tego napisać. Przez moment również dzisiaj wydawała mi się, że jest tam jakby zwisający fragmencik skóry lub łuski ale nie nie wiem) wydaje mi się, że brodawka jest lekko zaczerwieniona i coś tak jakby z niej wystaje. Wydaję mi się, że może szykować się do tarła a ten guzek to wystające pokładełko ale nie jestem pewien. Parametry w normie (rano mogę podać dokładnie bo nie odczytam teraz przy tym światle testami kropelkowymi) Akwarium 450l Filtracja: 2x NCF 1200, filtr wewnętrzny 1000l/h Obsada: 5x mxeatriclima zebra, 5x chindongo saulosi, 2x axncistrus gold Zalączam zdjęcia( pierwszo sprzed 2 dni, drugie z dzisiaj)
  12. Witam wszystkich. Jak w temacie. Pobity jest samiec zebry. Parametry w normie. Filtracja to Aqua nova NCF-1200 oraz filtr wewnętrzny 1000l/h. Akwa 450l. Obsada to 6x Zebra red, 4x saulosi Ryba przełowiona do osobnego akwarium. Zewnętrznie nie wygląda źle, ale no... za ciekawie to nie pływa. Wlałem CMF oraz trochę soli niejodowanej dla dezynfekcji. Wiem jak to wygląda, ale proszę nie spisujcie go na straty. Z doświadczenia i swojego i innych akwarystów wiem, że może się jeszcze uratować... Co byście jeszcze zrobili?
  13. A i zapomniałem napisać: Filtracja w tanganice to filtr wewnętrzny ncf-1200 oraz wewnętrzny 1000l/h. Łącznie 2200l/h.
  14. Wczoraj dałem błękit metylenowy. Antybiotyk w pokarmie... Problem bo jeść za bardzo to ona nie chce. Rano się położyła momentami jest lepiej, ale momentami gorzej. No nic. Mam nadzieję, że się jej poprawi... A w razie czego: jaki ten antybiotyk?
  15. Witajcie. No więc tak. Mam jedną poturbowaną rybę w jednym ze zbiorników. No i niby pisanie w tej sprawie nie byłoby zbyt dużym problemem, gdyby nie fakt, że to... Cyphotilapia Frontosa Burundi. I tak wiem, że jest to ryba z Tanganiki. Spokojnie, są w osobnym akwa. Wiem, że to forum o Malawi ale na KMT żadnej odpowiedzi nie uzyskałem. Jest to tzw. Martwę forum. Poprosiłbym o pomoc więc Was. Fajnie by było jakby admin nie zamknął tematu i nie dał mi bana Ale do rzeczy: dane: Zbiornik 405l Temperatura około 29°C (po ostatniej podmianie już 26°C) pH: 8 NO3: 3 mg/l NO 2: 0 mg/l ogółem parametry w normie. Obsada: 4x cyphotilapia frontosa Burundi, Altolamprologus compressiceps gold chaitika Problem jest taki, że wczoraj rano kiedy podszedłem do zbiornika zauważyłem NIBY nie mocno poturbowaną młodą samicę frontosy. Przełowiłem ją do leczniczego zbiorniczka. Miała pocharatane łuski, obgryzione płetwy, zamglone oczy i przekrwioną nasadę płetwy odbytowej. Te dwa ostatnie objawy już na szczęście znikły. Ryba siedzi przekrzywiona na dnie, oparta o ścianę akwarium. Zniszczone fragmenty naskórka odpadają. Co robić? Jak jej pomóc? Właśnie mam wyjechać a tu taki problem... Proszę koledzy, pomóżcie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.