Skocz do zawartości

Rafał_N

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Łódź
  • Moje akwarium
    W budowie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Nalałem wodę, włączyłem filtrację i czekałem. Po kilku dniach trafił do mnie jeden mieczyk na przeczekanie i żył sobie przez 3 miesiące. Po tych 3 miesiącach trafiły do mnie 4 Yellowy a po kolejnym miesiącu cała partia ryb. Najwyższe NO2 jakie zanotowałem kręciło się wokół 0,1 (zoolek) Nie nazwałbym tego jakąś szczególną formą aklimatyzacji, zgodnie z zaleceniem hodowcy trafiły wszystkie do dużego wiaderka a następnie w odstępach około godzinnych dolewałem do tego wiaderka wody z mojego akwarium i tak po około 4 godzinach trafiły do zbiornika. Jak powiedziałem biorę pod uwagę każdy scenariusz ale od tego czasu minęło 3 miesiące, czy sądzisz, że gdyby tak było przeżyłyby do dzisiaj jakiekolwiek sztuki?
  2. Mówiąc na pierwszy rzut oka, masz na myśli upadki ryb czy coś jeszcze co pominąłem/nie zauważyłem? Przetestuję innymi testami, rozumiem, że polecacie JBL? Granulat namaczam około 20 minut
  3. Proszę bardzo, pompa na II biegu, delikatnie przytłumiona bo robi się niezła pralka. IMG_5414.mp4 Co do podmian wymieniam co tydzień około 60 litrów tj. ca. 20%
  4. Już wszystko brałem pod uwagę, ale po kolei. Ryby z Żor więc chyba polecane. Podmiana idzie przez filtr mechaniczny a za nim węglowy w temperaturze ok 25 stopni i w tempie 2-4 litry na minutę. Akwarium 300 litrów (120x50x50) Filtr narurowy DIY - 3 korpusy mechaniczne szeregowo, 2x2 szeregowo matrix, 1 korpus purulite - wielkość korpusów 10 cali Kamienie zaczęły porastać dopiero niedawno i to niestety brązowym glonem Odchody niezbyt długie, w każdym razie nie pływają za rybą jak ogon Co do kilera to niestety nie zaobserwowałem żadnego drania, który by nadmiernie się udzielał, teraz zresztą trudno w pozostałej obsadzie o takiego. Temperatura, bo o niej nie dopisałem wcześniej 25,3 stopnia. Regulacja termostatem z histerezą 0,1 stopnia.
  5. Podmiana co tydzień, napowietrzanie przez ruch tafli z wylotu.
  6. Dzień dobry mam prośbę o pomoc, już nie wiem co robić i liczę na wsparcie bardziej doświadczonych akwarystów. Akwarium zalane wodą w październiku 2023 ustabilizowało się w styczniu 2024, i w tym samym styczniu trafiają do niego ryby. 10 sztuk Yellow 10 sztuk maingano 10 sztuk Cinotilapia Jalo Reef Tuż po tym jak trafiły do akwarium zanotowałem nieznaczny wzrost NO2, który ustabilizował się po około tygodniu. Od tamtej pory parametry stabilne ostatni pomiar dzisiejszego ranka. Oto wyniki: NH4 - 0 NO2 - 0 NO3 - 2 PH - 7,8 - 8,0 GH - 16 KH - 10-11 Od stycznia kiedy wpuściłem ryby rejestrowałem pojedyncze upadki, od około dwóch tygodni upadki zintensyfikowały się. Dzisiaj pożegnałem najpiękniejszego samca Cinotilapii, aktualnie w akwarium zostało: Yellow - 5 Cinotilapia - 2 Do tego od około tygodnia ryby stały się wyjątkowo płochliwe, po prostu niemal nie dają się spostrzec. Będę wdzięczny za każdą pomoc. Dzięki za poświęcony czas. Pokarmy od początku:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.