800L 220x61x61

Fajny baniaczek, bardzo ładnie prezentuje się to niebieskie tło, dlatego wyjąłbym ten fragment tła strukturalnego. Wygląda nienaturalnie, takie odcięte.

Podałeś, że masz mdoki, a na zdjęciu wydaje mi się, że są Cyrtocara moorii. No i jeszcze ta sztuczna Aulonocara calico. 

Może zakryj ten sprzęt jakimś wysokim kamieniem. 

Edytowane 26 Grudnia 2018 przez pozner

 Bardzo ładnie to wszystko wygląda,ciekaw jestem jak funkcjonują razem po dwa samce Bucco i Aristo.Jaka jest objętość akwarium?

27 minut temu, Chelydra napisał:

Jaka jest objętość akwarium?

W nagłówku jest 220×61×61. Kolega bardzo śmiało poleciał z obsadą. Po zdjęciu widać, że ryby nie są dorosłe i sporo im do tego brakuje...przynajmniej tym większym drapieżnikom. Ciekawe co będzie, gdy dorosną.

Objętość około 800 litrów. Jak Pozner zauważył mam sproro mlodych jeszcze drapieżników, póki co nie sprawiają problemów - szczególnie Aristo plywają zgodnie w stadku. Gorzej z Bucco zaczynają walczyć ze sobą i wygląda na to, że jedenego będę musiał się pozbyć. Zgaduje tylko, że są to dwa samce gdyż nadal są to młode osobniki ( mają około trzech lat) Faktycznie nie wymieniłem młodej pary Cyrtocara moorii gdyż obsada jest nadal mocno robocza, że się tak wyrażę. Nie wspominając już o tej hybrydzie Aulonocary. Także obsada jeszcze do konkretnej modyfikacji, ryby dorastają bardzo wolno więc jest jeszcze sporo czasu, chętnie posłucham rad od bardziej doświadczonych kolegów,  jest to mój pierwszy tego rozmiaru projekt i nie urywam, że dopiero uczę się. Poprzedni o połowę mniejszy zbiornik z różnymi obsadami Malawi posiadałem przez ponad 10 lat więc nie jestem też zupełnym amatorem:)

Tło strukruralne mam po poprzednim zbiorniku i tymczasowo przeniosłem je do 800setki, zastanawiam się nad tlem strukturalnym na całą długość lub ewentualnie pozbyciem się go calkowicie na rzecz kilku większych skałek. Trzecia obcja to przykrycie tego gwaltownego ścięcia dodatkowymi skałami tak aby wyglądało bardziej naturalnie, co sądzicie?

W zbiorniku mam też parę ryb z rodzaju Mbuna między innymi parę Labidochromis caeruleus - póki co jakoś ożywia to cały krajobraz i wydają się funkjonować bardzo dobrze ale nie jestem pewien czy na dłuższą metę jest to dobre dla obsady z drapieżnikami.  Aristo and Bucco bardzo zainteresowały się szczególnie jelonkami, można czasem zaobserwować w jaki sposób Aristo "przymierza się" do polowania ustawiając się bokiem w strone potencjalnej ofiary jakby zerkał o oceniał kont ataku. Jelonki nic sobie z tego nie robią bo są za duże aby tej wielkości drapieżniki mogły im zagrozić. 

Dodałem info o filtracji i oświetleniu do opisu oraz uzupełniłem informacje o obsadzie.

Z góry dziekuje za wszystkie sugestie i pomysły

 

Edytowane 27 Grudnia 2018 przez czibor