Skocz do zawartości

iquitos68

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam pomocy przy modyfikacji diety moich ryb. Powód jest taki, że w ciągu 5 miesięcy miałem już dwa ataki pasożytów na moje ryby. Za pierwszym razem ryby wyleczyłem antybiotykami, a teraz ziółkami - Preis coli. Niestety obydwa ataki choroby skończyły się śmiercią kilku ryb. Na dzień dzisiejszy parametry wody są w normie, biologia śmiga aż miło, podmiany wody robię co 2 tygodnie (raz zdażyło się co trzy i potym miałem drugi atak choroby mimo dobrych parametrów wody). Temperatura wody 26 st. Na dzień dzisiejszy w akwarium jest 9 ryb średnio trochę powyżej 10 cm. Po kuracji Preis coli ryby czują się bardzo dobrze i nie ma żadnych objawów pasożytów (oprócz Lichnochromisa, który jest w izolatce i przechodzi kurację antybiotykami - na razie nic nie je i widziałem białe cienkie ciągnące odchody). Wiec jest dobry moment aby zadbać o profilaktykę. Może je źle żywię? Teraz podaję pokarmy na przemian:

1 dzień  NLS Ther-A +

2 dzień płatkowy OSI Cichlid Flakes

3 dzień kryl liofilizowany

raz w tygodniu lub na 2 tygodnie głodówka.

Ryby karmię raz dziennie no i muszę się przyznać że czasem może zbyt obficie, bo ryby najadają się do syta, szczególnie krylem.

Jak myślicie czy tą dietę mogę zmodyfikować, tak aby zmniejszyć ryzyko kolejnej infekcji pasożytami?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, makok napisał:

Pierwszy raz słyszę, żeby pasożyty zabijały antybiotyki

Leczone były Bactocaps F i Protocaps M - ogólnie polecana tutaj kuracja według przepisu pani M.  :)

12 minut temu, AndrzejWalb napisał:

..skoro podpiąłeś się pot temat dotyczący czosnku to wnioskuję ,że chcesz go wprowadzić  do jadłospisu ryb. Ja profilaktyczne raz w tygodniu podaję D-ALLIO PLUS  z Tropicala ,który jest z dodatkiem czosnku. Problemów  brak.

Oczywiście przeczytałem ten wątek i zwróciłem uwagę na ten pokarm. Jednak tutaj też padła opinia, że w pokarmie który podaje rybom NSL ther A+ jest 6% czosnku, więc nie ma sensu dawać innego pokarmu z czosnkiem. Moje ryby długo przyzwyczajały się do tego pokarmu i nawet teraz jedne ryby więcej jedzą tych granulek niż inne. 

19 minut temu, egon44 napisał:
31 minut temu, iquitos68 napisał:

Ryby karmię raz dziennie no i muszę się przyznać że czasem może zbyt obficie, bo ryby najadają się do syta, szczególnie krylem.

Może to jest powód choroby i zgonów ryb...

Też zauważyłem taka możliwość (teraz). Może mniej dawać im jeść ? Albo dawać dwa razy dziennie po szczypcie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, iquitos68 napisał:

Też zauważyłem taka możliwość (teraz). Może mniej dawać im jeść ? Albo dawać dwa razy dziennie po szczypcie ?

Osobiście bym tak zrobił że karmiłbym ryby mniejszą ilością a dwa razy dziennie...

No i spróbował bym dodać jeszcze do diety ryb ten D-Allio plus z czosnkiem który w porównaniu z  NSL ther A+ ma go w swoim składzie 30%...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, egon44 napisał:

Osobiście bym tak zrobił że karmiłbym ryby mniejszą ilością a dwa razy dziennie...

No i spróbował bym dodać jeszcze do diety ryb ten D-Allio plus z czosnkiem który w porównaniu z  NSL ther A+ ma go w swoim składzie 30%...

D-Allio plus w takim razie ile razy w tygodniu podawać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, iquitos68 napisał:

Ryby karmię raz dziennie no i muszę się przyznać że czasem może zbyt obficie, bo ryby najadają się do syta, szczególnie krylem.

Myślę że cały twój problem to nie są pasożyty tylko wszystko zawarty jest  w tym zdaniu.

U nas w Malawi nie może być nigdy  do syta a szczególnie krylem.  Rybom nie wytrzymuje układ pokarmowy tym bardziej że pokarmy liofilizowane  pęcznieją  im jeszcze w bebechach - możliwe że aż do perforacji jelita co kończy się powolną śmiercią.

Ciekawe jak ty im dajesz tego liofilizowanego kryla.??

Jak napisał @makok antybiotyki nie niszczą pasożytów tak jak ludzkiego tasiemca nie zabije streptomycyna.

Ale też Baktoforte S  to nie jest antybiotyk .   My nie używamy antybiotyków a Metronidazol też nie jest antybiotykiem (  produkt metabolizmu organizmów żywych ) .

Metronidazol to chemioterapeutyk czyli czysta chemia pochodna imidazolu.  Ten zabija bakterie beztlenowe i pierwotniaki nie ruszając bakterii tlenowych czyli nie niszczy naszej biologii nitryfikacyjnej.

Baktoforte to też chemia ale zabija wszystkie bakterie tlenowe i beztlenowe więc zniszczy też nitryfikację.

sorki za OT ale nigdy za dużo wiedzy o lekach które stosujemy - z czasem może zapamiętamy że jak Baktoforte to najpierw wyjąć gąbkę i ceramikę a potem lać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jednak zbyt dużo jest pięknych ryb, by wybór był prosty, dlatego myślę o opcjach, jak poniżej. 🤔 Wydaje mi się, że takie drapieżniki wagi średniej byłyby odpowiednie do akwarium o długości ca 220 cm.  Dimidiochromis strigatus / Exochochromis anagenys / Lichnochromis acuticeps Stigmatochromis tolae Lethrinops lethrinus / Trematocranus placodon / Cheilochromis euchilus Placidochromis milomo Nie ukrywam, że chciałbym obsadę nietuzinkową. Nie mam zamiaru silić się na sztuczną oryginalność i wymyślać jakieś cuda - ale nie powiem, zależałoby mi na szkle, w którym będzie pływać coś rzadziej spotykanego. Stąd szczególnie interesuje mnie np. Trematocranus placodon. Ładna, ciekawa i majestatyczna ryba. Raczej mniej popularna, w forumowym dziale Grafika wyszukań mało, w zasadzie prawie tylko autorstwa Kolegi @stan. Rośnie spora, do 25 cm, ale w necie różnie można wyczytać co do agresywności. Widzę, że jest dostępna w Tan-Mal. Może ktoś miał/ma i podzieli się obserwacjami.
    • Dzięki. Faktycznie, we wspomnianej książce proponowane do M. mchuse gatunki zarówno nie przekraczają go wielkością, jaki i nie są też określane jako agresywne. Słusznie, w związku z delikatnością M. mchuse zacznę w takim razie od 4 gatunków i zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie; doświadczenie z obserwacji też coś podpowie. Trzymam kciuki za nowy zbiornik, Patryka oczywiście też. 👍😉
    • U mnie w module jako wloty robią: szczelina wycięta "fabrycznie" na etapie budowy modułu (mniej więcej w połowie wysokości modułu, niewidoczna patrząc od przodu), nawiercony przeze mnie wlot w dolnej części modułu zakończony kratką wentylacyjną o średnicy 45 mm oraz dwa nacięcia w górnej części modułu, przez które przelewa się woda - działa jednocześnie jako skimmer. Na późniejszym etapie kratkę nieco zmodyfikowałem, wycinając z niej trochę plastiku, przez co zwiększyła się powierzchnia zasysu.
    • Możesz śmiało podłączyć do p415 https://allegro.pl/oferta/driver-p4115adj-led-200ma-700ma-pwm-lin-adj-7411714739 Prąd ustawisz na 700mA rezystorami jak fabrycznie nie jest i wydaje mi się że śmiało ten led będzie świecił. Nie będzie świecił pełną mocą ale moze wystarczy. Jedna uwaga, sygnał PWM do 5,5V a sterownik chyba potrzebuje większym napięciem być zasilony, stąd musisz sobie wyprowadzić te sygnały ze sterownika, ponieważ jak podłączysz PWM wprost to spalisz driver. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Ja mam u siebie zasys poziomy przodem. Raczej mało jest widoczny, ale jak ktoś się uprze, to go zobaczy i będzie mu przeszkadzał. Wymiary zasysu sprawdzone pod moją pompę 3000l - 0.5x20cm. U mnie się to sprawdza. Piotr, jeżeli chcesz zrobić podobny zasys do mojego, to warto szczelinę wyciąć wyższą i od środka zamontować na wklejonych szynach ruchomą przesłonę. Bo dobrze dobrać wielkość zasysu, to podstawa przy tego rodzaju filtracji - no ale ja mam typową kasetę, zabudowaną w tle 
    • @pablomas dzięki. Tak sobie właśnie myślałem, że mocna filtracja biologiczne likwiduje błonę. Ja właśnie "tworzę" taką hybrydę. Narożną kasetę w kształcie hmf ale w sposobie działania modułu Czyli przód będzie cały z pvc. U góry nacięcie jako skimmer. Zastanawiam się tylko nad wlotem @jaras @marcin73m jak macie zrobione wloty do modułu? Myślałem nad wpuszczeniem poziomo nawierconej rury z zewnątrz zabezpieczonej czymś takim. Myślę, że spowodowało by to równiejszy przepływ wody przez gabkę Tylko czy ta rura jest potrzebna? Może wystarczy tylko ponawiercać dziurki jako wlot?  
    • Powinno działać daj tylko czas u mnie po ok 6tyg zniknął, brak biofilmu od dwóch lat. Zobacz mój wątek Hmf w filtrze Juwel.
    • Moja wpłata nie dotarła? @yaro sprawdź proszę
    • Myślę, że na dobry początek 4 gatunki to będzie dobry wybór. Obsada też dość oryginalna, także będzie na co patrzeć. Po jakims czasie sam oceniasz czy ilość ryb jest wystarczająca. Przy świeżym zbiorniku też nie ma co szarżować z ilością ryb wpuszczonych na początek, bo zalążki biologii łatwiej to zniosą. Oczywiście ustalanie ilość gatunków bez wspomnieniu, a liczebności osobników poszczególnych gatunkow jest mocno umowna bo można próbować z więcej niż jednym samcem i większą ilością samic, a można docelowo celować w jednego samca i np 2 samice. Ja zdecydowanie wolę jak moje ryby mają przestrzeń życiową i w zamian częściej mogę obserwować ich naturalne zachowania. Mocno przerybione zbiorniki to jakoś nie moja bajka (oczywiście w Twoim przypadku przy racjonalnej ilości ryb w obrębie gatunku nie ma mowy o przerybieniu). Tysiąc litrów to już kawał szkła i super możliwości, choć wiadomo litrów zawsze będzie za mało i to myślenie, że jakbym tu dorzucił 50cm, a tam 20 oooo wtedy to by dopiero było Sam jestem na etapie wybierania obsady (można powiedzieć, że ta się już nawet wyklarowała), z tą różnicą, że zbiornik o 400l większy, od Twojego, a w planach pierwsze podejście do drapieżników. Zobaczymy jak ta przygoda się potoczy. Tobie też życzę powodzenia
    • Jak to mówią "nie znam się, ale się wypowiem"  @TomekT jak wiesz sam jestem na podobnym etapie rozmyślań. Przeczytałem cały wątek Iquitosa o jego akwarium i doszedłem do wniosku, że Mylochromisa trzeba byłoby hodować z naprawdę spokojnymi gatunkami. Sam nad nim mocno się zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że jakikolwiek typowy, średniej wielkości drapieżnik to już będzie dla tego gatunku zbyt wielkie obciążenie. W. Sierakowski w książce również wspomina o wyjątkowej delikatności tego gatunku. Jeśli chodzi o dodawanie L. Caeruleus to odpuściłbym po prostu ze względu na to, że wg mnie szkoda pakować tak rozpowszechnionej ryby do obsady, która składa się z tak nieczęsto spotykanych okazów. Ja bym stawiał na zestaw: D. Strigatus, S. Tolae, L. Lethrinus oraz P. Milomo  P. Milomo wygląda super  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.