Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli nie uda Ci się na tyle dobrze zamaskować filtra, żeby nie "rzucał się w oczy" zawsze możesz się wybrać do jakiegoś porządnego sklepu akwarystycznego z rurką zasysającą znajdującą się w zestawie z tą zieloną gąbką dedykowaną do głowicy Atmana

At-203 i poprosić o docięcie "z metra" odpowiedniej gąbki w kolorze czarnym. Ja tak zrobiłem i przez jakiś czas (tzn. do zmiany głowicy na Aquaela) tak u mnie hulało.


Jeśli zaś chodzi o wybór głowicy: Atman vs Aquael - mam świadomość, że mnie koledzy z forum zaraz zakrzyczą, ale gdybym się decydował to wybrałbym tą drugą opcję.

Oczywiście wszystko zależy od odpowiedniego zamaskowania, co u mnie z uwagi na niezbyt dużo kamieni w zbiorniku było utrudnione, ale muszę stwierdzić na podstawie własnych doświadczeń, że:

- niestety Atman nie jest zbyt subtelny i zgrabny jeśli chodzi o wygląd (bardzo duża i ciężka w porównaniu do Aquaela głowica, której dodatkowo uroku nie dodają "rzucające się w oczy" szare akcenty),

- gorszy sposób mocowania niż a Aquaelu (przyssawki przestały trzymać po 3 miesiącach i filtr zaczął samoczynnie opadać na dno - Aquael ma dodatkowo zaczep, którym oprócz przyssawek możesz zahaczyć mocowanie głowicy za górną krawędź akwarium)

- no i największa IMHO zaleta Aquaela w porówaniu do Atmana - regulowany strumień wylotu w poziomie bodajże w przedziale 120 stopni.


Oczywiście nie chcę Cię zniechęcać, ale trochę żałuję pieniędzy wydanych na Atmana (plus jest taki, że mam w zapasie dodatkową głowicę). Dlatego z czeskich produktów wszystkim szczerze polecam Skodę Octavię, z której jestem bardzo zadowolony, a nie Atmana ;-)


pozdrawiam

Opublikowano

Mi też się rzuca w oczy. Mi również wydawało się, że jest większy ale nie miałem możliwości porównać.

Wiele czytałem na ich temat i szczerze powiedziawszy byłem skłonny do Aquaela.

Plusy:

- Te świetne przyssawki

- Podobno cicha praca

- Możliwość regulacji

Minusy:

- Cena, no ale cóż za jakość się płaci...


Atman:

Plusy:

- Dobra cena

- Dość dobra wydajność(nie przekłamana)


Minusy:

- Ciągłe buuuuuuuuu czyli "traktorek", chyba, że się go wyciszy

- Rozmiar i kolorystyka

- Przyssawki

Opublikowano

Jak do tego jeszcze dodasz bardzo dobry serwis gwarancyjny Aquaela (przysyłają szybko części zamienne pocztą lub wymieniają uszkodzony sprzęt bez zbędnej zwłoki) to jeśli nie jesteś ograniczony możliwościami finansowymi warto się zdecydować na Aquaela. Ja do tej swojej głowicy kupiłem sobie dedykowaną tubę F-100 (niebieska gąbka w plastikowej obudowie przez co nie jest w ogóle widoczny jej niebieski kolor) za 20 kilka złotych i jestem bardzo zadowolony.

A z tym buczeniem Atmana to było różnie - raz buczał, a raz nie - do dziś nie wiem od czego to zależało. Ale jak wymieniłem na Aquaela to żona z niedowierzaniem chodziła w pobliżu akwarium i się mnie pytała czy na pewno ten filtr działa bo go w ogóle nie słychać.

Jeśli chodzi o jego moc to ja u siebie w akwarium mam go skręconego na 3/4 mocy bo bardzo mocno dmuchał po podłożu...

Opublikowano

A co to za gołębnik tam na górze po prawej?

Dzisiaj oglądałem Atmana i Aquaela bo zastanawiam się czy mój Ehaim 2010 da radę i jeśli będę kupować to zdecydowanie to drugie- Atman nie dość, że szary to prostokątny w poziomie i subiektywnie nie wygląda solidnie.

Opublikowano
Atman nie dość, że szary to prostokątny w poziomie i subiektywnie nie wygląda solidnie.


Oj tutaj bym jednak polemizował - Atman wygląda (i waży) nadwyraz solidnie w porównaniu do subtelnego Aquaela ;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.