Skocz do zawartości

Pytanie na temat inkubacji


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam do was pytanie. Wydaje mi sie ze jedna z samic nosi w pyszczku ikre. Nie za duzo bo pyszczek jest tylko delkatnie wypchany. Jak na nia patrze to mam wrazenie ze kilka ziarenek ikry tam ma. Jest to jej ewentualnie pierwsza inkubacja wiec tak mala ilosc ikry by nie nie zdziwila. Pokarmu dzisiaj nie pobiera. Ewentualne tarlo mialo miejsce dzisiaj raniutko lub wczoraj pozno w nocy. Lecz sprawa ktora mi nie pozwala sie skupic na nauce to czy od samego poczatku inkubacji samica powinna chowac sie w zakamarkach? Bo ta rybcia plywa po zbiorniku. Oraz czy ikra rosnie wraz z czasem czy rozmiar pyszczka juz sie nie zmieni? Prosze o odpowiedz

Opublikowano

Co do zachowania na poczatku inkubacji to nie musi sie od razu chować, może później, u mnie np samiczka Chilumba Luwino Reef nie chowa sie wcale po zakamarkachtylko pływa sobie spokojnie po akwa ale ale blisko kamieni

Rozmiar pyszczka na pewno się powiększy Myślę ze jeżeli jest to pierwsza inkubacja to nie przywiązuj aż takiej wagi do tej inkubacji Niech sobie spokojnie nosi nie stresuj jej ale bacznie obserwuj :-)

Opublikowano

Tak tak tak. Odlawiac nie mam zamiaru. Poki co wszystkie prawie samice sa mlode i beda przechodzily pierwsze inkubacje. Dam im czas na nauke tej sztuki. Ale po obserwacji dzisiaj stwierdzam ze na pewno inkubuje kilka ziarenek. Ksztal pyska sie zmienil. Tak jakby wargi wyzej trzyma. Oraz non stop cos mietosi w pysku ;-) super niech sie uczy. Dzieki Meszek

Opublikowano

Witam,

nie zakładam nowego wątku.

Mam pytanie- moj red red i yellow nosiły w pyszczku jajka, przełożyłem oddzielnie d osobnych zbiorników 50l i po 2 dniach nie miały już nic.

przy kolejnych jajkach- wyjąłem je z pyska i umieściłem w siatce, przez którą pusciłem przepływ wody z filtra, jajka zmieniły kolor z lekko pomarańczowo-zóltych na jasne- wręcz blade- i nie wykluło sie nic.

jak mogę uratować jajka???temp. w zbiorniku 27stopni.

Opublikowano
przy kolejnych jajkach- wyjąłem je z pyska i umieściłem w siatce,

Ze co zrobiłeś ze wyciągnąłeś ??? a kto Ci powiedział żeby tak zrobić??

Wybacz ale to nie drób żeby w ten sposób postępować

przełożyłem oddzielnie d osobnych zbiorników 50l i po 2 dniach nie miały już nic.

Zjadły ikrę stawiam ze było to pierwsza inkubacja i to jest powód połączony ze stresem który zafundowałeś swoim podopiecznym

Przy następnej inkubacji pozostaw samiczkę w akwa ogólnym przez około 18-20 dni i wtedy odłów do kotnika

A zadawałeś sobie pytanie co zrobisz z tym małymi rybkami??

Opublikowano

wyciągnąłem - poprzez trzymanie rybki w dłoni i maczaniu jej w misce z wodą z akwa. widziałem to na filmikach na yout....!


co do narybku, mam zaprzyjaźniony sklep zoologiczny. w zamian za pokarm +potrzebny osprzęt.



co do sztcznej inkubacji- widziałem na filmikach jak to się robi, ale jaja robią sie białe;/

Opublikowano

Kolego twoje ryby rozmnażają się na tyle łatwo że nie musisz ich męczyć aby uzyskać narybek. Pozwól im na naukę i ciesz się obserwacją naturalnych zachowań.

Opublikowano

Niektórzy "malawiści" wyciągają z pyska, bo zależy im na zysku i jak najszybciej mieć młode, prawdziwy malawista pozostawia to w spokoju i cieszy się rybami wychowanymi w sposób naturalny, gdyż ta cecha jest przekazywana potomstwu, gdyż wyciągany narybek czasami traci instynkt inkubacji, w miarę upływu pokoleń coraz bardziej.

Opublikowano

moje dwie pierwsze inkubacje zakończone sukcesem - oba mioty po 7 sztuk ...


pierwsze odłowione - jakby ktoś z okolic Lublina potrzebował Saulosi to mam młode ok. 2 miesięczne


drugi miot pływa w dużym akwa i jak na razie zeżreć się nie dały :-) - czyli za jakiś czas kolejna 7 do oddania ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.