Skocz do zawartości

akwarium 120x50x50 300l kompletowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ello

Więc stało się tak jak przypuszczałem około 6 miesięcy temu rozpocząłem przygodę z Malawi w 130l i już po 2 miesiącach okazało się że musi być większe akwa, teraz mam okazje kupić akwarium o wymiarach dł 150cm szer 40 wys 50

proszę mi powiedzieć czy:


1. kubełek HW-303A Sun Sun docelowo do 500l + filtr wewnętrzny (nie znam firmy gdyż gość który sprzedaje akwarium powiedział ze dał za ten filtr 70 zł na allegro tyle informacji ;) ) po zdjęciach filtra wydaje mi się że to będzie Atman AT-F304 (ale to tylko przypuszczenia) i brzęczek wystarczą w 300l ?


2. Komoda dł 190 cm głębokość 60 cm blat grubości 3cm bez nóg na płasko ułożona na ziemi (prowizoryczny rysunek na szybko w paincie jutro dam zdj komody na czerwono zaznaczyłem poprzeczki które dołożył bym dodatkowo)

beztytuutrmi.th.jpg


3. docelowa obsada

Saulosi

Acei

Demasoni lub rdzawe

Opublikowano

Witaj

Szkiełko całkiem całkiem mogło być szersze ale jak jest okazja to trzeba brać

Filtr wewnętrzny na pewno będzie za słaby celuj w 2000l/h np at203, zewnętrzny spokojnie wystarczy zasypać cały bio ceramika(chyba że jest) Tak na prawdę brzęczyk jest nie potrzebny wylot zewnętrznego powinien młócić wodę i ją napowietrzać

Co do szafki powinieneś dodać te poprzeczki

Opublikowano

Na pewno wolałbym aby na szer było 50cm a wys 40 cm ale wydaje mi się że tak już jest i tak dobrze jak jest ewentualnie jest opcja zamiast wewnętrznego filtra dołożyć jeszcze kubełek EHEIM 2211 jako mechanik a HW-303A zostawić jako biologa Eheima mam w roślinnym 45l wtedy tam włożyłbym wewnętrzny a EHEIMA przełożyłbym do 300l z pyszczakami?

Opublikowano

Kubełek nie spełni Ci takiej roli jak wewnętrzny o dużym przepływie Jakby nie patrzeć masz dość długie akwa Ja osobiście nie zrobiłbym takiej konfiguracji A po za tym ten eheim jest słaby troszkę tylko 300l/h i będziesz musiał otwierać go do czyszczenia a jest to opierdliwe :-(

Opublikowano

Ok zainwestuje w mocniejszy wewnętrzny filtr. Jednak komoda nie będzie mogła posłużyć pod akwarium za wysoka i za dużo miejsca zajmuje.


Proszę o jakieś podpowiedzi jak można coś samemu wykonać przestudiowałem projekty Diy ale ile ludzi tyle opinii co do wytrzymałości nie wiem czy z płyt 18mm robić a blat 2x18mm czy spawać metalowy stelaż. Akwarium z wyposażeniem pewnie będzie ważyć około 400 kg, wysokość około 60 cm nie chcę większego tylko aby kubeł się zmieścił, szerokość 50 cm długość 160cm


Teraz moje akwaria stoją na regale z obi https://www.sklep.metalkas.com.pl/pr...sid=f43b7c3246


strongszary.jpg


jest ułożony tak jak na zdj czy jest możliwość wykorzystania jakoś tego regału?


Myślałem aby z tych profili zespawać regał pod 300l

Opublikowano

Tak nastąpiły zmiany akwarium będzie o wymiarach 120x50x50 czyli standardowe 300l


zrobiłem pod akwa stelaż foty poniżej pytanie tylko czy akwarium po każdej stronie może wystawać po około 7,5 cm a blat może wynosić 18mm ?


p><p> <img src= Uploaded with ImageShack.us[/img]

Opublikowano
Może wystawać, ale razem z blatem. Samo akwarium z każdej strony po 7,5cm IMHO trochę niebezpiecznie.


Oczywiście razem z blatem. Stelaż ma 105 cm długości akwarium 120 a blat będzie miał 130cm długości zatem akwarium będzie na blacie czy w tym wypadku 18mm blat wystarczy?

Opublikowano

Spokojnie powinno wystarczyć, chociaż dla pewności pod 350 kg jeżeli masz możliwość to wsadził bym grubszy blat, dowal na wierzch drugą płytę. Bo jak nie masz pierwszej na sztywno wpasowanej to pod dnem może 18mm się ugiąć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.