Jump to content

Redy,yellowki i tropheusy w 240l


Recommended Posts

Witam serdeczni

ja też posiadam 240 l i powiem Ci że u mnie do jakiegoś czasu pływały sobie 10 sztuk red red i 10 sztuk yellowków,są to wspaniałe rybki nie groźne ładnie wybarwione i na prawdę jest nad czym oko zawiesić.Teraz do siebie dokupiłem 8 tropheusów i teraz jest jeszcze piękniej (oczywiście zmniejszyłem obsadę redków i yellowek) ale decyzja należy do Ciebie pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Sivczenko, pomieszałeś biotopy? Bo piszesz o tropheusach...

I kolejny raz powtorzę, że redy do 120cm baniaka to zły pomysł...



Perez tak ja wiem że to nie ten biotop ale tak jak napisałem do tej pory miałem tylko redki i yellowki a później były trofki a po drugie dlaczego redki to zły pomysł??? ja mam i dla mnie rewelka dobrze się czują rozmnażają się tak więc chyba jest im dobrze prawda??

nie wiem dlaczego ale niektórzy tu piszą takie pierdoły na temat obsad że nie chce sie tego czytać.Są tutaj ludzie którzy najchętniej wpuścili by 5 sztuk do 500l baniaka żeby miały się dobrze - bzdura!!!!

Link to comment
Share on other sites

Sivczenko jeśli się nie mylę to akwa zakladałeś jakieś 3 miesiące temu i już jesteś expertem ? ( no widocznie niektórzy szybko się uczą :)) O mieszaniu biotopów nie wspomnę ale połączenie mięsożernego yello ze stricte roślinożernymi tropheusami to już przesada. Dodam że to ryby duże stadne, minimalna ilość to 10 sztuk i to tylko w przypadku niektórych odmian.

Chroń mnie Panie od takich ekspertów ;)

Link to comment
Share on other sites

Sivczenko jeśli się nie mylę to akwa zakladałeś jakieś 3 miesiące temu i już jesteś expertem ? ( no widocznie niektórzy szybko się uczą :)) O mieszaniu biotopów nie wspomnę ale połączenie mięsożernego yello ze stricte roślinożernymi tropheusami to już przesada. Dodam że to ryby duże stadne, minimalna ilość to 10 sztuk i to tylko w przypadku niektórych odmian.

Chroń mnie Panie od takich ekspertów ;)



Eliot tu nie chodzi o experta bo nim na pewno nie jestem i nigdy nie będę ale za nim postawiłem baniak to ktoś mnie tym zaraził a byli to ludzie też amatorzy którzy uczyli się na własnych błędach i którzy do tej pory mają baniaki z pomieszanym biotopem i ryby naprawdę mają sie tam dobrze. I ludzie ci nie siedzieli na tych forach i dali radę sami. I właśnie mówili żebym nie wchodził na takie fora bo tam jest tak że ilu ludzi tyle opinii i tak naprawdę to tak jest.Na pewno są tu ludzie którzy dużo wiedzą i nie neguję tego i mi osobiście do takich ludzi daleko ale są też ludzie którzy przeczytali broszurki na temat akwarystyki i już pozjadali wszystkie rozumy i naprawdę piszą bzdury tyle w tym temacie:) pozdrawiam WAS

Link to comment
Share on other sites

No cóż jak chcesz się uczyć na własnych błędach nikt ci nie zabroni, na fora wchodzą ludzie którzy wolą uczyć się na cudzych:). Zarówno na tym forum jak i KMT gdzie pewnie pytałeś o tropheusy, są ludzie którzy chcą pomóc aby w przyszłości "młodzi" adepci unikali rozczarowań, ich ryby cieszyły oko a co za tym idzie były w dobrej kondycji.

Powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

Perez tak ja wiem że to nie ten biotop ale tak jak napisałem do tej pory miałem tylko redki i yellowki a później były trofki a po drugie dlaczego redki to zły pomysł??? ja mam i dla mnie rewelka dobrze się czują rozmnażają się tak więc chyba jest im dobrze prawda??

nie wiem dlaczego ale niektórzy tu piszą takie pierdoły na temat obsad że nie chce sie tego czytać.Są tutaj ludzie którzy najchętniej wpuścili by 5 sztuk do 500l baniaka żeby miały się dobrze - bzdura!!!!



redy, yellowy i tropheusy - niezła papka

stawiam swoją reputację, że za trzy lata jakby miały zęby drapieżnika i zdolność analizy przyczynowo skutkowej to odgryzłyby Ci rękę przy czyszczeniu szyby... w sumie trochę szkoda, ale nie tego, tylko tego że trzech lat nie przetrwają w tym baniaku


ponieważ nawet jeśli pogodzisz je żywieniowo i trofcie nie zdechną na bloat, to redy będziesz miał o połowę mniejsze niż inni... taki cień nie ryba

jeśli zredukujesz trofcie do mniej niż dziesięć sztuk, będziesz miał cienie nie ryby, wykastrowane z zachowań, w nieodpowiednim otoczeniu, pozbawione radości i interakcji...

co na to pozostałe gatunki?

jakoś dadzą radę... dadzą radę nawet się rozmnożyć i co z tego, jeśli nie będą miały miejsca do poruszania się, będą wisieć w toni, desperacko próbując nie przeszkadzać sobie na wzajem...

będą inne niż te spotykane na fotach, potargane, bledsze i zapewne nigdy nie uświadczysz takiego widoku:

http://www.youtube.com/watch?v=HqJk9w3EmKw


bo zwyczajnie samica będzie w za dużym stresie...


nie dopuszczasz do siebie myśli że 15cm samiec reda słabo wyrabia zakręty w szerokim na 40cm akwarium... a nie, przepraszam Twój nigdy taki duży nie urośnie, ale do tego się publicznie nie przyznasz, żeby nie zeszramić swojej dumy...

do tego wszystkiego te nieszczęsne trofcie, które dobrze czują się w stadzie powyżej 15szt...


człowieku czyś ty kiedyś widział ich naturalne zachowania??

czy tak zaślepiło cię to bycie dla nich bogiem, który decyduje się skarcić je w tak niehumanitarny sposób?


aż przykro jest czytać takie głupoty...

mam nadzieję że moich, jak napisałeś wcześniej, nie będzie Ci się chciało czytać i znikniesz stąd tak szybko jak się pojawiłeś...

...bo powrócić za dwa lata, gdy ryby przemówią za nas, już z właściwym podejściem... obiecuję że zagryzę język i nie powiem a nie mówiłem


i tego Ci życzę, peace :|

Link to comment
Share on other sites

minimalne akwarium dla tropheusów to 350l i to najmniejszych odmian wejdź sobie na forum http://forum.tropheus.com.pl/ I podaj taką propozycję to ciebie wyśmieją i wyrzucą z fora z hukiem a co do estherae to jest taka sytuacja jakby ciebie umieścić w pokoju 2x2x2m i sobie byś tak siedział,chodził i ''czuł byś się dobrze,może byś się nawet rozmnożył'' Pzdr. żałosny jesteś


Panowie, temat zamykam. samo mieszanie biotopow wola o pomste. jezeli wielu ludzi tak robi to super. szerokiej drogi. gorol

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Te małe rybki będą za duże dla Twoich ryb. Generalnie to pokarm dla drapieżników. Z wypisanych powyżej możesz wziąć kryl antarktyczny i wystarczy w mojej opinii. Czytałem opinie, że nie bardzo nadaje się dla ptszczaków, ale kiedyś okazjonalnie, dla urozmaicenia diety karmiłem mbunę raz na dwa/trzy tygodnie i nie mam złych doświadczeń. Jeśli szukasz urozmaicenia diety dla non mbuny to polecam krewetki indyjskie kidi z Lidla. Ryby będą jadły Ci z ręki.
    • Te są dostępne - zamierzam kupić max 2-3, tylko się zastanawiam które. ps. mam mieszaną obsadę, a poza tym z doświadczenia wiem, że karmienie jednym pokarmem nie jest dobre. Mrożonki biorę ze sprawdzonego źródła i nigdy nie miałem do czynienia z problemami o których napisałeś.  
    • A po co aż tyle? Dobre pokarmy których używasz czyli Nature Food i Osi IMHO wystarczą. Co do mrożonek i pokarmów liofilizowanych mam mieszane uczucia, bo producentów tego sporo i jakość może być różna. Ani mrożenie, ani liofilizacja nie usunie toksyn,  jeżeli pokarm będzie nieświeży albo zanieczyszczony przed obróbką.  Dodatkowo, podając tak dużą ilość różnych produktów, ciężko będzie ustalić, co zaszkodziło, jeżeli pojawią się problemy. Zbędne ryzyko, które niewiele korzyści niesie. Ale to moje zdanie.
    • Od kilku lat karmię swoją obsadę dedykowanymi dla Malawi pokarmami Nature Food/ Dainchi/ Osi oraz raz w tygodniu mrożonkami. Ostatnio z oferty sklepu z którego kupuję Dainch zniknęło, więc postanowiłem urozmaicić dietę o pokarmy naturalne jak w tytule. Dostępne mam: 1. Tubifex liofilizowany 2. Kryl Antarktyczny Liofilizowany 3.  Gammarus suszony 4. Larwa jedwabnika suszona 5. Larwa mącznika suszona 6. Ochotka liofilizowana 7. Stynka suszona (małe rybki, to chyba nie pod moją obsadę) 8. Artemia bezszypułkowa (to chyba będzie za małe) 9. Artemia Liofilizowana 10. Dafnia suszona (rozwielitki, pamiętam, że karmiłem nimi ryby w latach 80-tych  ) Chciałem zapytać czy macie doświadczenie z tymi pokarmami i które polecacie. Moja obsada: Placidochromis phenochilus Mdoka White lips, Aulonocara Mamelela, Cynotilapia afra Cobue, Protomelas taeniolatus Boadzulu red, Labidochromis caeruleus yellow   
    • 1. Kolejny test - powyżej 10% NaCl i 2% NaOH w kolumnie z wolnym przepływem. Kolumna zrobiona z butelki 5l po wodzie. Przy szyjce otwór i wężyk powietrzny w kierunku góry do regulacji poziomu roztworu w butelce. Przepływ 0.3 l/h chińską pompą  perystaltyczną. Po kilku litrach pompa przestała tłoczyć, wtedy już powolny spływ grawitacyjny. Dużo brązowego na wylocie (mimo regenerowania zregenerowanej żywicy), ale nadal zostawia w akwarium 5 ppm azotanów po 12h. Czyli nie da się zregenerować do zera, ale regeneracja z 2% NaOH w kolumnie jest skuteczniejsza niż przy stężeniu 1% w wiaderku bez ciągłego przepływu. Pończochy wyglądają na nienaruszone. Zobaczę jak długo woda będzie pozbawiona subtelnego żółtawego zabarwienia z barwników z karmy. 2. Dołożyłem do systemu mały czujnik ruchu na 433MHz. Gdy jestem w okolicy akwarium - powoli rozjaśnia się światło do wartości zależnej od jasności w pokoju. Gdy brak aktywności - światło powoli przygaśnie. Super! Przycisk i pilot schowane. 3. Od 10 dni ryby dostają 1,65g karmy dziennie. To 0,3% szacowanej masy rzeczywistej ryb i 0,17% metabolicznej dziennie. Szczuplejsze, ale raczej wyglądają i zachowują się normalnie. 4. Rdzawy maluch też ma się dobrze. 20230930_075533.mp4    
    • Witam. Dość szybko minęły trzy miesiące od startu akwarium. Życie w zbiorniku przebiega w dość pokojowej atmosferze. Wydaje mi się, że w tak dużym akwarium możliwa jest współegzystencja non mbuna z mbuna ,pod warunkiem wspólnej diety. Czasem w trakcie tarła samce przeganiają przeszkadzaczy ale po kilku metrach "zaspane" dają sobie spokój. Uchowały się dwa młode labidochromis caeruleus, poza tym pięć samic inkubuje ikrę. Szkoda narybku, rodzice F1.  Rośliny do tej pory radzą sobie doskonale, vallisneria przede wszystkim. Parametry wody dobre pH 8,2. Niestety padły mi trzy samiczki aulonocara jacobfreibergi otter point, przestały pobierać pokarm i koniec. 
    • Powinny być ok. 5-10 x gorsze od gąbki 30 ppi w filtracji biologicznej.
    • Wiadomo jak ma się gąbka 30 i 60 ppi do Maxspecta i Neomedia?
    • Wrzuciłem 2l używanej żywicy do 6l roztworu 10% NaCl i 1% NaOH (600g NaCl, 60g NaOH). Poleżała tydzień, okazjonalnie mieszana. Pończochy ocalały. Roztwór brązowy. Po wrzuceniu do filtra - azotany w zbiorniku po 12h spadły do ok. 5 ppm z wyjściowych 5-10. Nowa  żywica zbijała azotany i fosforany do zera. Czyli regeneracja z NaOH działa, ale tylko w wiadarku cudów nie robi. Może stężenie 2%, albo regeneracja w kolumnie będzie skuteczniejsza. Może trzeba 2 razy, jak w linku wyżej. Wczoraj miałem 10h przerwy w dostawie prądu. Bez żadnego wpływu na ryby w tym najmłodsze.
    • Nagroda dzisiaj do mnie dotarła Książka jest naprawdę godna polecenia, wszystko ładnie i rzeczowo opisane oraz doprawione pięknymi zdjęciami. Wydanie w twardej oprawie i bardzo dobrej jakości papierze. Całość robi ogromne wrażenie.  
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.