Skocz do zawartości

zamiana akwarium 112 l na 200 l lub 240 l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry jestem nowicjuszem jak chodzi o malawi obecnie mam baniak o pojemności 112 l i obsada to Pseudotropheus Saulosi w liczbie 2 samce i 4 samice. Nie dawno pojawiły się dwa lub trzy malutkie osobniki w akwarium i doszedłem do wniosku żeby wymienić akwarium na większe czyli na 200 l lub 240 l. I tutaj moje pytanie o filtrację. Kubełek to JBL Greenline e701, wewnętrzny to JBL CRISTALPROFI i80 i do tego wszystkiego lampa UV. Może i głupie pytanie no ale i tak muszę spytać czy obecny kubełek nada się do akwarium 240 l ? Oczywiście wiem, że jest przeznaczony do 200 litrów. No ale czasami są jakieś odstępstwa od reguł ;) jak się nie będzie dało oczywiście w pełni zadowolę się 200 litrowym akwarium. Ogólnie na zmianę kubełka nie mam już na to przeznaczonego budżetu.

Pozdrawiam

Opublikowano

tak oglądam i cena spoko ale wnioskuje że jeszcze będę musiał dokupić jakąś gąbkę do niego czyż tak ?

na innej aukcji znalazłem akcesoria do niego ale tylko na zdjęciu

http://www.aukcjoner.pl/gallery/006451785-nowy-Circulator-1.html#I2

Zwykła gąbka wystarczy ?

A jeszcze ile Saulosi tak żeby nie przesadzić mogę trzymać w 240-ce?

Obecnie 2 samce i 4 samice ... i bardzo dziękuje za pomoc :)

Opublikowano
W 240 l możesz stworzyć harem 3+8/9.

Ja w tej chwili mam 2 samce i jest dla nich ciasno, chociaż wersja z 3 samcami może być ok.

Opublikowano

no to fajnie ... na razie poczekam i zobaczę co mi wyrośnie z młodych saulosi. Dzisiaj jeszcze zakupiłem kamien serpentynit jakieś 60 kg za niecałe 50 PLN. Kamienie są dość duże więc sądzę, że wystarczy na takie akwarium. Ewentualnie jak będą za duże to je porozbijam na mniejsze. I jeszcze jedno właśnie mnie zastanawia przy dużych kamieniach, a mianowicie wyczytałem że na dno styropian grubości 1 cm i na styropian dawać duże kamienie a potem dopiero obsypać piachem. Obecnie mam łupek kwarcowy, który kładłem na podłoże co skutkowało że pysie kopały sobie jamy pod łupkami. Patrząc na pierwszy sposób plus że kamienie będą siedzieć stabilnie podczas kopania ale minus że nie będzie grot no chyba że się mylę? A jeszcze co myślicie żeby pomieszczać serpentynit z łupkiem kwarcowym ? dobra fuzja czy raczej będzie to nie przyjemne dla oka? Proszę o jakieś sugestie :)

Opublikowano

Styropian jest jednym z lepszych, aby zabezpieczyc szybe przed bezposrednim kontaktem z kamieniami.

Co do grot to nie jest to niezbedny warunek do zapewnienia rybom dobrego samopoczucia.;)

Jezeli chodzi o polaczenie lupkow z serpentynitem to IMHO niezbyt udane polaczenie.Zbyt duza roznica w ksztalcie/strukturze kamieni.

Polecam pozostanie przy jednym rodzaju kamieni.

Opublikowano

Co do filtra wew, możesz dać at-203, ja posiadam go w 240l na maxa i wirówki nie ma, a zawsze możesz skręcić. No i jest tańszy od tego aquaela :)

A 60kg serpentynitu za 50zł to imho drogo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.