Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!


Planuję akwarium o wymiarach 94,5 x 37 x 45h bo takie mi się maksymalnie mieści. O razu mówię, że na szafkę i akwarium o standardowych wymiarach nie mam miejsca.

Jeśli chodzi o dekoracje to będzie piasek kwarcowy + serpentynit (mam nadzieję).

Zbuduję skalne rumowisko ale postaram się nie zabierać nim za dużo wody.

Cały czas nie mogę się zdecydować co by do tego akwarium wpuścić.

Chciałbym jednak dwa gatunki o w miarę różnym ubarwieniu, żeby nie było zbyt niebiesko-żółto. Rybki będę kupował w sklepie www.sklep.malawian.pl także poproszę propozycje dotyczące gatunków jakie tam są dostępne.


BTW czytałem niedawno na tym forum, że maingano to samotniki - czy to oznacza że mogłaby być np. jedna sztuka? czy w ogóle któryś z gatunków nadaje się do trzymania pojedynczo jako pewne urozmaicenie bo widzę że niektórzy posiadają pojedyncze sztuki?


Pozdrawiam

Opublikowano

Pojedyńcze ryby to efekt uboczny różnych przygód z obsadami, nie powinno się trzymać pyszczaków w ten sposób bo prędzej czy później wytrą się z nie swoim gatunkiem. Oczywiście te skłonne do krzyżówek. Ale jakie mazalianse, teoretycznie niemożliwe czasem wychodzą to tylko google wie. Moim zdaniem w takim akwarium należałoby, no jeśli opcja zmiany biotopu nie wchodzi w grę, skupić się na jednym gatunku za to z ciekawymi samicami.

Opublikowano

Gatunek - dowolny z małej mbuny, jakieś 50% więcej niż planowana obsada, potem sobie dobierzesz z tego haremik. Jednak naprawdę pomyślałbym o większym zbiorniku.

Opublikowano

Masz bardzo małą głębię w tym szkiełku.O dwóch gatunkach bym zapomniał, skup się nad jednogatunkową obsadą.Jeżeli chcesz mieć urozmaicenie w kolorach, to oczywiście gatunek o wyraźnym dymorfiźmie płciowym.

Opublikowano
darkon: jeżeli wybrał bym taką obsadę to ile młodych muszę kupić na początku?

To jest loteria, nigdy nie wiadomo na jaki trafisz miot, ja zawsze biorę przynajmniej 10 szt, z wyjątkiem moich ulubionych Labeotropheus trewavasae, bo tam od razu widać co jest co :D. Pomyśl jednak nad jednogatunkowy akwarium jeżeli nie możesz zwiększyć zbiornika i kup 10 Pseudotropheus saulosi, z tej ilości pewnie uda ci się wybrać takie sensowne stadko np 2+5. Bardzo popularny gatunek, ale ma pięknie ubarwione samce i samice też są niczego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
    • Wszystko zależy od tego skąd bierzesz wodę i jakie są jej parametry. Ja w Gdańsku używam kranówki i stosuję tylko filtr węglowy. Tutaj prezentujesz swój zestaw do podmianek:  Nie sprawdza się?
    • Zdecydowanie duże kamienie robią robotę. Jedna pokaźna skała, to nie to samo co podobnej wielkości kopiec usypany z mniejszych kamieni. Oczywiście jest to też kwestia gustu i własnych preferencji. Fakt że większe głazy sporo ważą, ale przy odpowiednim zabezpieczeniu i stabilnym ustawieniu, ryzyko jakiegoś nieszczęścia jest minimalne. U mnie dwie największe skały na środku aranżacji ważyły 39 i 48 kg. Na tył dałem już moduły o fakturze zbliżonej do serpentynitu. 
    • Mam pytanie o przygotowywanie wody do dolewki. Wystarczy DEMI, puszczona przez trójstopniowy filtr narurowy i potem przez takie coś:   https://mojawoda.com/filtr-do-wody-demineralizator-demi-duo-mb400-10-, czy powinna być RO? Jeżeli DEMI, jaki przepływ wody ustawić?
    • To już jesteś o krok od zrobienia własnych modułów z zaprawy ;). To jest jakieś rozwiązanie. Trzeba tylko tak je zaaranżować, żeby woda i ryby miały łatwy dostęp do środka. Moduły z zaprawy trzeba rzeczywiście moczyć kilka dni, zmieniając wodę, z aż będzie czysta.
    • Ja u siebie mam tak: Na dnie leżą połączone ze sobą kratki rastrowe (https://pl.aliexpress.com/item/32963167196.html) Bezpośrednio na nich układałem kamienie, tak żeby nic się nie ruszało. Na koniec poszedł piasek z wodą dzięki czemu wszystkie przestrzenie pomiędzy kamieniami się wypełniły. Konstrukcja stoi stabilnie, nawet jak pyśki podkopią kamienie. Kratkę widać tylko jak woda przesunie piasek z przodu akwarium albo któryś delikwent zrobi podkop - ale wtedy wystarczy wyrównać piasek i jest git.
    • Ja to rozwiązałem tak: na dno dałem piankę 5 m, na to spienione PCV (lepiej, żeby nie dochodziły do przedniej szyby, bo to źle wygląda). Dalej poszła kratka trawnikowa do 1/2 - 2/3 szerokości dna od tyłu. Kratkę wypełniłem lawą, na wierzch dałem kamyki granitowe 2 - 4 cm. Na przednią część dna dałem parę kamieni 5 - 10 cm i piasek do wysokości kratki (4 cm). Takie podłoże (mówię o kratce) podnosi i dobrze stabilizuje kamienie, czy moduły i nie pozwala na podkopywanie ich. Lawa to dobre siedlisko dla bakterii a w ażurowym podłożu trudniej o strefy beztlenowe. Kratka jest czarna, nawet, jak ją odgrzebią, nie razi to. Pomysł z wysoką aranżacją z luźno ułożonych dużych kamieni - jak najbardziej, moim zdaniem świetny efekt. Rozważ moduły DIY. Dobrze zrobione są nie do odróżnienia od prawdziwych głazów a ważą 10x mniej. Kamień 40x30x20 cm to ok. 40 kg. Moduły łatwiej układać, chwycisz je jedną ręką. Łatwiej zmieniać ułożenie w poszukiwaniu ideału, lub z potrzeby odmiany. Tworzą więcej kryjówek dla ryb. Planujesz wysoką aranżację - gdyby coś się osunęło, z dużo mniejszą siłą uderzy w przednią szybę. Jedyny minus - trochę się trzeba przy tym narobić. Na forum są instrukcje, jak takie moduły wykonać. Ja w najbliższych dniach będę miał trochę czasu, to opiszę moje doświadczenia.
    • @BaltazarGąbka wypowiem się na podstawie moich doświadczeń  Jeśli planujesz podnieść taki kamień na czymkolwiek to licz się z tym, że ta "podstawka" prawie na 99% będzie po czasie widoczna. Jak jeszcze jakiś "pyskacz" sobie obierze tam rewir do tarła i okaże się, że podłoże mu tam w czymś będzie przeszkadzało to zbuchtuje Ci tam jak dziki knur  Musiałbyś zrobić jakąś mechaniczną zaporę żeby to ograniczyć. Jeśli natomiast masz fizyczną możliwość włożenia tam po prostu wielkiego głazu to ja bym doradzał taką wersję. Jednak optycznie taki głaz robi dużo lepsze wrażenie niż mały kamień udający duży kamień  Ewentualnie możesz się pokusić o stworzenie własnego "menhiru" przy użyciu trików opisanych na forum pod hasłem "moduły samozatapialne"   Pozdrawiam 👋
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.