Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć. To mój pierwszy post na tym forum, tak więc się witam. Mam pytanie i proszę o radę. Drogą wiązaną otrzymałem dojrzałe akwarium z pyszczakami. Akwarium ma około 240 litrów i jest obsadzone kilkunastoma pyszczakami. Kłopot w tym że muszę to akwarium do siebie przeprowadzić. Nigdy takiej operacji nie przeprowadzałem. Proszę o radę jak to zrobić. Konieczne będzie odłowienie ryb, wyjęcie skał i części żwiru, przewiezienie całości razem z wodą, a przynajmniej jej większą częścią przez całe miasto. Boję się tego bardzo. Do tej pory miałem podobne 240 litrowe akwarium z rybami słodkowodnymi, tak więc dyletantem zupełnym nie jestem, ale z pyszczakami to moja pierwsza styczność. Proszę o cenne rady i sugestie, będę wdzięczny za każdą pomoc.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzięki, przeczytałem wszystko co było w tym temacie. Przeprowadzka w sobotę i wydaje mi się że wszystko co bezpośredni dotyczy akwarium i transportu przemyślałem. Zastanawiam się nad jednym, w miejscu gdzie mam postawić to akwarium mam panel a pod nim jakieś 5 milimetrów pianki. Plan jest taki by wyciąć okrągłą wyrzynarką otwory tak by dostać się do wylewki i na niej postawić podpory stelażu. Postawienie zbiornika bezpośrednio na panelu raczej nie ma sensu, myślę że by popękał. Problem jest tylko taki że wylewka jest gipsowa i metalowe nogi stelażu mogły by w niej po jakimś czasie wygnieść dziury. Trzeba by pomyśleć o jakichś podkładka kładzionych na wylewce. Zastanawiam się nad tym czy by tą wyrzynarką nie wycięć z płyty paździerzowej nieco mniejszych krążków i tam nie umieścić. Jak sobie radzicie ze stawianiem ciężkiego zbiornika na panelach?

Opublikowano

Moje stoi na panelach z tym że szafka nie ma nóżek. Możesz na panele położyć płytę meblową, najlepiej całą a nie tylko pod nóżki, wtedy nacisk rozłoży się na całą powierzchnię, a nie punktowo.

Opublikowano

Jw, ok 1 tona stoi na panelach:) Niczego nie wycinałem.Stelaż nie ma nóżek tylko kątowniki przez całą długość, nie stoi też bezpośrednio ale na cienkiej płycie pilśniowej. Niedługo przeprowadzka, więc zdam relację jak zniosła to podłoga.

Opublikowano

Nie chcę tworzyć nowego tematu więc podepnę się tutaj.

Zamierzam zrobić totalną reorganizację akwarium, mianowicie jego wystroju- skałek, połączoną z wielkim sprzątaniem i odmulaniem dna. Podpowiedzcie mi w co przelać wodę z akwa żeby potem tą samą wodę wykorzystać. Z rybami jakoś sobie poradzę, ale nie mam tyle garnków i misek itp. żeby przynajmniej połowę wody czyli ok 120l zmieścić. Rozglądałam się po sklepach, ale koszt nowej bańki ok 50-60l to jakieś 50-100zł. Szkoda mi kasy mówiąc szczerze. Na allegro są po 11zł za sztukę ale używane nie wiadomo po czym. Czy waszym zdaniem da się taką banie umyć (jeśli tak to czym?) czy nie zawracać sobie gitary i jakoś inaczej próbować rozwiązać problem? Nie chciałabym żeby potem rybom się coś stało. Za duże ryzyko czy może ktoś już przerabiał podobny temat?

Opublikowano
Podpowiedzcie mi w co przelać wodę z akwa żeby potem tą samą wodę wykorzystać. Z rybami jakoś sobie poradzę, ale nie mam tyle garnków i misek itp. żeby przynajmniej połowę wody czyli ok 120l zmieścić. Rozglądałam się po sklepach, ale koszt nowej bańki ok 50-60l to jakieś 50-100zł. Szkoda mi kasy mówiąc szczerze. Na allegro są po 11zł za sztukę ale używane nie wiadomo po czym. Czy waszym zdaniem da się taką banie umyć (jeśli tak to czym?) czy nie zawracać sobie gitary i jakoś inaczej próbować rozwiązać problem? Nie chciałabym żeby potem rybom się coś stało. Za duże ryzyko czy może ktoś już przerabiał podobny temat?



Ja bym zrobił tak:


Poszedł do Biedronki i kupił 24 sztuki 5l butelek z wodą do picia (w tym przypadku do wylania :-)). Jedna kosztuje około 1,40 zł , więc koszt wynosi 33,60 zł. Czyste baniaki na wodę, bez zanieczyszczeń za nie dużą kasę. Na dodatek gabaryty butelek pozwalają na swobodne przenoszenie. Sam tak robiłem jak podczas likwidacji starej 240'dziestki nie miałem co zrobić z wodą, a podmiana akwa miała być szybka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.