Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od dwóch dni zauważyłem ze jedna świetlówka pali się dużo ciemniej niż pozostałe. Czy mieliście taki przypadek i od czego to zależy.

Opublikowano

Dzięki swojej obszernej wiedzy w kwestii oświetlenia jak również wieloletniemu doświadczeniu mogę Ci z całą stanowczością powiedzieć że pewnie się zepsuła :wink:

A tak na serio długo ją masz? Na początek możesz ją zamienić miejscami z inną i sprawdzić czy coś się zmieni. Będziesz przynajmniej wiedział czy to świetlówka czy osprzęt.

Opublikowano

Co do popsucia się świetlówki to nie za bardzo jestem przekonany bo ten sprzęt działa dopiero 3 miesiąc po 10-12 godzin na dobę. Ale zamienię świetlówki i zobaczę czy na innej jest to samo.



Więc zamieniłem świetlówki i jednak wyszło na to że ta co słabiej świeci się przepaliła, ale czy to możliwe by (teraz patrze na rachunki) świetlówka która zaczęła działać dokładnie 6 listopada już się przepaliła. No chyba ze reef white mają taka małą żywotność.

Opublikowano

Wiem ze powinna ale nie świeci (znaczy się świeci ale bardzo słabo) . Teraz podpoiłem ją pod inny statecznik i jest to samo więc na 100% statecznik jest dobry. Wychodzi na to że kupiłem jakaś trafioną świetlówkę.

Opublikowano

Moja pierwsza Reef white 15k nie przeżyła transportu, druga miała źle napylony luminofor (pierwsza zresztą też)

Trzecia świeci już ponad rok bez oznak zuzycia. Możliwe że trafiła Ci sie jakaś lewa bo z tego co widziałem one są bardzo nierówne pod względem jakości

Opublikowano

Nie chcę zakładać nowego wątku więc temat pociągnę dalej.

Już mi płetwy opadają jak sobie pomyśle o tym moim oświetleniu.

Tak jak pisałem od dwóch dni reef white T5 54W zaczęła słabiej świecić podłączyłem ją pod inny statecznik i to samo czyli statecznik oki świetlówka wczoraj została wymieniona. Ale najciekawsze jest to, że po wymianie starej świetlówki na nową ta druga dobra zaczęła słabo świecić ale po jakiś 10-15 minutach się rozkręciła i świeci normalnie.

Ale najlepsze z tego wszystkiego jest to, że dzisiaj dwie świetlówki z tyłu reef white wystartowały normalnie a z przodu gro lux jedna wystartowała normalnie a druga na początku zaczęła świecić słabo a po 10-15 minutach się rozkręciła i świeci normalnie.


Powiedzcie mi czy takie zachowanie się świetlówek to normalna sprawa? Przecież po załączeniu statecznika świetlówki powinny od razu świecić pełną mocą a teraz to wygląda tak jak by się rozgrzewały.


Jeśli chodzi o podłączenie całego sprzętu to raczej jest wszystko oki. Na początku ten problem w ogóle nie występował. Dziwactwa te pojawiły się jakieś trzy cztery dni temu, ale źródła nie mogę zlokalizować.

Opublikowano

a spróbuj po rozłączać całe przewody i ponownie je włączyć do układu ? Poproś jakiegoś elektryka niech Tobie sprawdzi, czy układ nie pobiera za dużo mocy pozornej (która jest marnowana a układ wykazuje większe zużycie energii niż powinien).


Bo problemy są od momentu jak pozmieniałeś świetlówki - tzn. w momencie wkładania i wyciągania ich z uchwytów coś tam się luzuje, spina itp.

Opublikowano

Moc pozorna nie ma nic wspólnego z tym.

Masz miernik napięcia?

Taki do 1000V?

sprawdź przy zapalaniu świetlówki , jakie przychodzi na nią napięcie.

Powinno być ok 700-770V , jeśli tyle nie ma tzn. , że problem ze statecznikiem , jeśli jest to ze świetlówką.

Nie masz przypadkiem Stateczników EMC?

Były z nimi problemy , możliwe więc , że kupiłeś te z felernej partii.

Poprawione to zostało dopiero w statecznikach z literką"b" , lub"p" na końcu oznaczenia.

Opublikowano

pewnie jest tak jak pisze Daniel, chyba że gdzieś masz jakieś spięcie po drodze. U mnie startuje bez mrugania, w ułamku sekundy i nagrzewa sie jakieś 20-30sek (ale bez migania) Statecznik VS

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.