Skocz do zawartości

Pierwsze Malawi 240-300l teoria pózniej praktyka :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, póki co jestem szczęsliwym posiadaczem ogólnego 135l, lecz od jakiegos czasu obserwuje zbiorniki Malawi z pysiami i zauroczyły mnie :) tak więc mam w planach założenie nowego zbiornika 240l bądz 300l, lecz nie chce popełnic takiego samego błędu jak to miało miejsce z ogólnym 2 lata temu tzn. najpierw wszystko kupic pózniej pytac - nie wyszedłem na tym za dobrze, zła obsada, złe filtry, złe rosliny itd itp. lecz człowiek uczy sie na błędach, nieprawdaż? :)


Tak więc najpierw chce wszystko dograc w teorii pózniej działac, co prawda z akwa wystartuje za jakies 2 miesiące, ale lepiej wczesniej zaplanowac, co by pózniej jak najmniej zmian nastąpiło, postanowiłem poszperac na forum Klubu Malawi i w koncu załozyc temat ażeby ktos mógł podpowiedziec i dopomóc :)


1.Tak więc, zastanawiam sie nad akwa 240l i 300l, czytałem ze liczy sie powierzchnia dna a wysokosc to minimum 50cm.poluje na używane, z tego co oglądałem można tanio kupic wraz z osprzętem.

2.Jako że pysie piękne barwy mają gdy podrosną chyba najlepszym wyborem będzie ciemne podłoże żeby podkreslic ich barwe?Czytałem że lubią kopac, ale chyba nie wszystkie?5cm podłoża wystarczy? granuclacja 0,5-1?

3.Tło, zastanawiam sie nad zrobieniem własnego ze styropianu i pianki, widziałem temat na DIY, lecz czy zwykły czarny brystol faktycznie psuje?szkoda mi miejsca w akwa troche.

4.Jako aranżacje myslałem kupic sporo kamieni wapiennych filipińskich do podniesienia Ph, u mnie w kranówie ma ona7,6.czy wystarczy użyc piaskowców?Chyba nie mają takiego wpływu na Ph jak wapienie?I czy kamienie wystarczą do utrzymania Ph powyżej 8?

5.Myslałem również o zrobieniu własnej pokrywy, ale w przypadku Malawi standard w pokrywie chyba wystarczy?

6.Roślinki rozumiem ze sie nie utrzymają poza np anubiasami?

7.Osprzęt, jestem w posiadaniu tetra tec ex 700, więc robiłby jako biolog(kermazyt75% i grys 25% do podniesienia Ph) + filtr wewnętrzny Aquael TurboFilter 1100 jako mechaniczny, sama gąbka, czy będzie to wystarczająca filtracja licząc ze bede miał zbiornik 300l? czy lepiej dorzucic drugi kubeł?wyloty filtrów po przeciwnych stronach do cyrkulacji wody, urzyc jednej grzałki np 200W czy dwóch po przeciwnych stronach 2x150?

8.Czy napowietrzanie będzie konieczne w takim zbiorniku?czy wystarczy ruch tafli wody?

9.Co do obsady, poczytałem i chciałbym taką kombinacje : Cynotilapia afra (2+5?) , Labidochromis caeruleus (2+6?), Metriaclima msobo (1+4?) są jakies pospolite nazwy tych pysiów?oprócz yellowka, bo będe musiał spisac je na kartke chyba i pokazac w sklepie;p i pewnie i tak mało co by to mówiło sprzedawcy;p


Mam nadzieje ze niezbyt wyczerpujący temat, chciałbym uzyskac odpowiedzi na nurtujące mnie pytania aby stworzyc

pysiom godne warunki życia, tym bardziej ze to moje pierwsze Malawi będzie :) za wszelkie porady i sugestie z góry dziękuje


Pozdrawiam Wszystkich

Piotr

Opublikowano

ad1.wcale nie musi być 50 cm. wysokości

ad2.warstwę podłoża możesz dać 5-8cm

ad4.wapień filipiński imo wygląda okropnie,lepiej zwykły.Do podniesienia pH wystarczy ci w kuble żwir/grys koralowy

ad6.jeszcze cryptokoryna(roślinki w malawi-blee,rzecz gustu:P)

ad7.kup lepiej np.at-203,jedna grzałka 200W starczy(mniej sprzętu w baniaku)

ad8.wystarczy ruch tafli

Opublikowano

1. Zasada lepiej dłuższe niż wyższe 40-45cm wysokości tez starczy

2. Podłoże ma być naturalne zwykły piasek budowlany

3. Możesz zastosować czarną folię

4. Do utrzymania Ph wystarczy ci wapień ale jeśli chodzi o mnie nie podoba mi się filipiński. Jeśli już wapień to normalny. Jeśli natomiast chcesz tylko wapień do podwyższenia Ph to do zbiornika włóż piaskowiec, łupek lub serpentynit a do filtra kubełkowego grys koralowy w zupełności wystarczy.

5. Wystarczy

6. Przy mbunie nie otrzymają ci się rośliny, poza tym lepszy surowy klimat.

7. 75% ceramika i 25% grys (i wywalasz wapień) wew powinien wystarczyć, grzałka też jedna starczy.

8. Ruch tafli wystarczy

9. Kupuj ryby w sprawdzonych sklepach a nie od tzw specjalistów.

Opublikowano

kurcze rozglądałem sie w mojej okolicy i ciężko zeby ktokolwiek polecił jakies dobre zródło pyszczaków, może jest ktos na forum z częstochowy i okolic kto może polecic sprawdzonych sprzedawców?


a taka obsada może byc?Cynotilapia afra (2+5?) , Labidochromis caeruleus (2+6?), Metriaclima msobo (1+4?)


co do ilosci nie jestem wogóle pewny czytałem że lepiej zastosowac jednego samca plus kilka samic, a czy dwa mogą byc?



p.s. szulo czytałem fotorelacje :) jestem pod wrażeniem, super zbiornik, mimo komplikacji, efekt porażający :) powidzenia i czekam na zdjęcia obsady :)

Opublikowano

ad8.wystarczy ruch tafli




Czy aby napewno???

Wziołeś pod uwagę gdy ten kubełek padnie? A takie rzeczy lubią się dziać w sobotę wieczorem jak wszystko jest pozamykane i co wtedy?

Przede wszystkim przy pyszczakach jestem za dodatkowym napowietrzeniem a nawet za podłączeniem go pod UPS gdy zabraknie prądu rybom nic wtedy nie będzie, one potrzebują wody i powietrza w takich warunkach przeżyją ale gdy braknie napowietrzenia to ... wiadomo można nieźle się zdenerwować.

Opublikowano

Od tego jest wew. mechanik kolego.Podłączasz wężyk i bąbelki lecą jak się patrzy.Nie rozumiem co do tego mają pozamykane sklepy?Wystarczy co parę dni napowietrzać mechanikiem po kilka godzin i po sprawie.UPS to dobry pomysł ,omawiany na forum niejednokrotnie ale nie każdego stać na taki dodatkowy bajer :P

Opublikowano
Nie rozumiem co do tego mają pozamykane sklepy?


A co zrobisz jak w domu nie będziesz miał części zapasowch a padnie Ci napowietrzenie?


Wystarczy co parę dni napowietrzać mechanikiem po kilka godzin i po sprawie.


Tak masz rację, co parę dni napowietrz se wodę i będzie OK.

Takich przypadków gdzie rybom brakło powietrza i w ciągu paru godzin popadały znam sporo ale żeby nie było, że piszę coś "z powietrza" to najlepszym przykładem jest ZOO Botanika chyba 2007 gdzie przed wystawą wystawcy pracowali przy zbiornikach a gdy z tamtąd poszli organizator wyłączył prąd.

W ten sposób popadały ryby nie tylko z kącika Malawi ale i innym dużym wystawcom tak jak np. Argus

Tak więc napowietrzenie wody co parę dni nie wystarczy chyba, że piszesz o rybach labiryntowych ale to nie pyszczak.

Innym przykładem jest Szczecin czy Warszawa gdzie brakowało prądu przez parę dni i akwaryści wpadali w panikę bo nie wiedzieli co mają robić. Jeśli dobrze kojarzę to chyba ktoś na tym forum pisał o stracie swoich pupili właśnie przez ten okres czasu.

Woda napowietrza się też przez ruch tafli wody ale jedno źródło napowietrzenia w zbiorniku jest bardzo ryzykowne.

Opublikowano

U mnie jak i zdecydowanej większości to wystarczy.Twoje obsesyjne napowietrzanie do mnie nie przemawia.Mnie wystarczy sposób opisany wyżej. Co do przypadków opisanych "z tamtąd" -wyłączenie prądu spowodowało nie tylko brak powietrza ale również zachwiało biologią(parametry) co napewno miało wpływ na padnięcie ryb.

Opublikowano

Tak jak pisze perez666 w razie czego podłącze wężyk i to powinno wystarczyc, nie wiem dlaczego miałby mi kubeł paśc ( mam go 2 miesiące ;p) czy brak prądu, u mnie to rzadkosc, jesli sie zdaża, to na godzine i tyle, choc jak mówie to rzadkosc, a przypadkiem mam 25 tabletek o2, więc w razie owego kataklizmu mogę je zastosowac. Mam ogólniaka 4 lata i nigdy nie miałem problemu z brakiem prądu:)


wracając do zakładania mojego pierwszego malawi, przeglądałem galerie, i zdecydowałem sie na mroczne klimaty w zbiorniku, strasznie mi sie podobają, tak więc nic kolorowego, zielonego czy białego


mysle nad grysem bazaltowym na dno, zmieniłem zdanie również co do tła, zrobie je sam albo z łupka filitowego, albo styrodur pianka i cr65, a jako kamienie w akwa tylko serpentynit, ale czy nie będzie zbyt ciemnawo?


i pytanko odnosnie obsady, moze ktos podpowiedziec czy moze byc i czy nie za dużo?


Pozdrawiam

Piotr

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.