Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chcialbym sie was poradzic, mianowicie...


W czwartek zauwazylem ze jedna z rybek siedzi w rogu akwarium i dosc ospale plywala, w sobote kiedy rano zajrzalem do akwarium to brakowalo jednej rybki i u innych ryb zauwazylem ze plywaja przy powierzchni wod i jakby pobieraly powietrze. Woda natleniana jest poprzez filtr wew i deszczownice ktora ustawilem aby robila dosc duzy ruch wody. Po podaniu podaniu jedzenie zauwazylem u niektorych ryb cienkie biale odchody.


Parametry wody:

- PH - 8,4

- NO2 - 0,025

- NO3 - 20

- TWO - 6

- TWW - 13


Dodam ze TWW i PH podnosze za pomoca sody.

Rybki sa karmione:

mrozony wodzien i artemia, tropical vegatable i malawi, sera flora, sera granugreen, sera vipagran, spirulina granulat, spirulina super forte, sera tabletki i cichlid kolor, czasami kus kus, salate i makaron


Chyba wszystko napisalem co najwazniejsze?


Zastanawiam mnie tylko skad sie wzielo NO2 tydzien temu jak mierzylem bylo zero nic nie robilem ani z filtrami ani nic innego, filtry nie pozapychaly sie ani nic w tym stylu.


Wklady w filtrach to:

Zew. - (tetra 700) 2x ceramika, biobale i zeos

Wew.- (turbo filtr 650) ceramika


Akawarium to tpowe 160l (100x40x40)

Obecnie 11 P.Saulosi


Podloze bardzo drobny zwsir z piaskiem wszystko kupione w skladzie budowlanym.


Kamienie to zolty piaskowiec.


Podmiany wody robie raz w tygodniu 25%


Akwarium przed wpuszczeniem ryb dojrzewalo miesiac czasu i wszystko bylo jak powinno czyli NO2 i NH4 bylo 0


Co to moze byc i jak sobie z tym poradzic?

Opublikowano

wedlug mnie jest tak .....

chyba troche przesadziles z soda - ale po kolei


Stosowane odczynniki do pomiaru twardosci wody mierza (w uposzczeniu):

- twardosc ogolna GH (TWO) - podajac tylko zawartosc weglanow i wodoroweglanow wapnia i magnezu

- twardosc weglanowa KH (TWW) - wszystkich weglanow i wodoroweglanow, nie tylko wapnia i magnezu.

Jak wynika z Twoich pomiarów twardosc weglanowa KH (TWW) jest 2 razy wieksza od twardosci ogolnej GH. Stad wniosek:

masz w wodzie substancje, ktora alkalizuje wode (pH 8.4) a nie powoduje, ze ma one odpowiednie wlasciwosci - czyli masz nadmiar wodorweglanu sodu (NaHCO3) - sody oczyszczonej.

Twardosc takiej wody nie jest wynikiem 'ukladu weglowego' w wodzie tylko wynikiem 'sztucznego dzialania'.

Tak jest z woda w Twoim akwa - ma odczyn alkaliczny - ale jej 'twardosc' wynika z zwiekszonej ilosci zwiazku sodu - ktory w nadmiarze jest dla ryb trucizna. Masz w akwa nie twarda wode tylko roztwor chemiczny. :(

Dlatego rybki tak sie zachowuja - jakby chcialy wyskoczyc z akwa.


Dalej - taka roznica pomiedzy twardoscia GH i KH wskazuje, ze woda ma zle wlasciwosci buforowania (stabilizowania) parametrow - zwlaszcza pH - czyli - wartosc pH wody moze wachac sie w ciagu doby nawet o jeden stopien. Nawet pod wplywem zwiekszonego oswietlenia swiatlem dziennym.

A jak wiadomo takie nagle zmiany parametrow wody zle wplywaja na rybcie.

Wiele razy spotkalem sie z opisem (ksiazki, internet) podnoszenia pH wody przy pomocy sody. Sam tego nigdy nie stosowalem.


Dlatego mam propozycje:

- zmierz pH, GH i KH w kranie

- zmierz pH wody w akwa o roznych porach dnia

- jesli musisz podnosic pH przy pomocy sody oczyszczonej dodaj takze sol akwarystyczna - moze to pozwoli zbilansowac roznice twardosci GH i KH


Ale - jesli masz pH w kranie 7.5 i twardosc GH ok 10 - zacznij sukcesywnie podmieniac wode w akwa na te z kranu - ale bez dodatkow.

Mysle, ze rybkom bedzie lepiej w takiej wodzie niz w tej z 'soda'.

Woda w kranie w Polsce ma zazwyczaj pH ok 7.5 i twardosc ogolna GH (TWO) ok. 12 (+/- kilka stopni w zalenosci od regionu, np u mnie ok 14)

Chociaz - jesli masz GH niska, zakladam, ze faktycznie mozesz miec wode ponizej pH 7.5.


Co do bialych odchodow rybek - nie wypowiem sie - bo wiele chorob przewodu pokarmowego ma takie objawy.

Raczej sklaniam sie twierdzeniu, ze zachowanie ryb w Twoim akwa to zly stan wody.

I poczytaj troche o chemi wody :wink:

Jakby co to pisz .... moze cos poradzimy :wink:

A moze ktos inny ma jakis pomysl?

Opublikowano

- twardosc ogolna GH (TWO) - podajac tylko zawartosc weglanow i wodoroweglanow wapnia i magnezu

- twardosc weglanowa KH (TWW) - wszystkich weglanow i wodoroweglanow, nie tylko wapnia i magnezu


Nie jestem chemikiem ale chyba powinno być abarotnie,TWW to głównie wodorowęglany wapniowy i magnezowy,twardość niewęglanową wywołują sole wapnia i magnezu,jakieś chlorki i siarczany.TWO jest sumą twardości węglanowej i niewęglanowej. Chyba że ja coś pokręciłem :\

Opublikowano

Nie jestem chemikiem ale chyba powinno być abarotnie,TWW to głównie wodorowęglany wapniowy i magnezowy,twardość niewęglanową wywołują sole wapnia i magnezu,jakieś chlorki i siarczany.TWO jest sumą twardości węglanowej i niewęglanowej. Chyba że ja coś pokręciłem :\


Masz racje - twardosc ogolna to suma twardosci weglanowej i nieweglanowej.

Ale jak napisalem - testy akwarystyczne podaja w uproszczeniu pewne informacje o 'chemii' wody. Mierza zawartosc w wodzie okreslonych zwiazkow chemicznych. Przede wszystkim wyniki testow podawane sa najczesciej w stopniach niemieckich (n) bedacych rownowaznikiem 10 mg tlenku wapnia na litr roztworu (wody). Testy nie mierza masy tlenku wapnia tylko wynik jakby 'przeliczaja'. Dlatego test moze wykazac jakas twardosc wody nawet jesli zwiazkow wapnia w niej nie ma.

Takie 'dziwne wyniki' zdarzaja sie najczesciej w wodzie o pH 8 i wiekszej.

Testy akwarystyczne wykazuja wtedy obecnosc w wodzie nie tylko weglanow i wodoroweglanow ale takze obecnosc jonow weglanowych (wiadomo zwiazki chemiczne wystepuja w wodzie jako jony - kationy i aniony). Dlatego wodoroweglan sodu (soda oczyszczona) zostal u Zabira wykryty przez test na twardosc weglanowa a nie na test twardosc ogolnej.

Test twardosci oglonej podaje tylko (jak napisalem) zawartosc weglanow i wodoroweglanow wapnia i magnezu (mozliwe, ze inne zwiazki tych pierwiastkow - jak ktos wie niech napisze) a test na twardosc weglanowa - (napisze naukowo :) ) sumaryczne stezenie jonow wodoroweglanowych i weglanowych.

Podejrzewam, ze badajac wode o pH 7 testami akwarystycznymi wyniki bylyby zgodne z 'rownaniem twardosci'.

Polecam wszystkim lekture prac H. Maylanda. Zwlaszcza, ze hodujemy rybcie, ktore potrzebuja z naszej strony troche 'zabawy z woda' .

Opublikowano

Prakycznie to leeri dobrze radzi, jeżeli w kranie masz Ph 7,5 lub więcej to tez myśle że lepiej twoim rybcią bedzie w nizszym ale stabilniejszym Ph niz w tym sztucznie podbijanym zwłaszcza że wystarczy jeden błąd w dawkowaniu i tragedia gotowa. Pamiętaj że te trzy parametry to nie jest wszystko co sie w wodzie dzieje bo wraz z nimi zachodzą zmiany na które nawet testów nikt nie wymyślił - bo po prostu beda to jakies reakcje chemiczne. Dlatego zdecydowana większosć wszelką chemie traktuje jako ostateczność.

Co do odchodów wskazuje to niekoniecznie na chorobę ale napewno na niewłaściwe działanie układu pokarmowego a przyczyna może być taka że ryby zestresowane, pływające w nienajlepszej wodzie moga mieć problemy trawienne a co gorsza są bardziej podatne na choroby.

Poziom NO2 też jest niepokojący bo powinien być zerowy - a teoretycznie twój kubełek powinien bezproblemów dać sobie radę z tym związkiem. Teraz sobie zagdybam ale może chemia tej wody powoduje że Twoje bakteryjki w kubełku mają sie nie najlepiej tak jak ryby.

Nieraz chcąc coś ulepszyć niestety szkodzimy, więc sprawdz wode w kranie i jeżeli naprawdę nie musisz to nie ulepszaj jej na siłę.

Opublikowano

niestety w kranie mam wode o ph 6-6,5 i tw2ardosci maksymalnie 5 dlatego jak mialem sa to nie mialem z tym problemow nawet z neonkami, a teraz zaczely sie schody i moj blad wyczytalem ze soda podnosi ph i dawaj do akwa:(

A co byscie powiedzieli jak bym zrobil takie cos. Zakupil na dniach (co zreszta planuje chyba ze mi wybijecie to z glowy) grys koralowy i wrzucic do kubelka podmieniac wode co 3 dni tak aby wyeliminowac pozostalosci po sodzie oczywiscie podmiany tak po 15 % aby nie " wyplukac" bakterii i wtedy wszystko bylo by wporzadku?


I jeszcze jedno pytanko czy samiczki saulosi maja skrzela wpadajace w biel czy ja juz jestem przewrazliwiony i wszedzie widze choroby?

Opublikowano

dodam ze zmierzylem dzisiaj parametry i no2 spadlo do zera, nie jest wykrywalne i rowniez dodam ze soda zostala ostatni raz podana 3 tyg. temu a problemy wystapily w ostatni czwartek

Opublikowano
grys koralowy i wrzucic do kubelka podmieniac wode co 3 dni

I jeszcze jedno pytanko czy samiczki saulosi maja skrzela wpadajace w biel czy ja juz jestem przewrazliwiony i wszedzie widze choroby?



Grys koralowy jest bdb ale w ilości jaka sie zmieści do kubełka to on praktycznie nic nie da - ja w sumpie mam 40 kg grysu na 720 l wody i podbija mi ph o niecały stopień - więc u ciebie w momecie kiedy do kubła wicej jak 2 kg nie upchasz będzie to praktycznie niezauważalne przy tak tragicznych parametrach kranówki, tak samo dodadnie wapieni do akwa zapewne by pomogło ale tez by nie było gwarancji że byłoby 100% skuteczne, wiec chyba chemia Ci pozostaje.

Może Harisimi się wypowie w tym temacie na temat sztucznego regulowania tych parametrów bo wiem że ph i twardości to dobrze znany mu temat.

Ja jeszcze dodam że nawet jak już musisz podbijać sztucznie to poco podbijasz Ph tak wysoko powyżej 8 naprawdę wystarczy 7,5 a co za tym idzie ilość chemi bedzie mniejsza.

Opublikowano

zapomniałem o skrzelach,

choc nie napisałeś o kolor jakiej części skrzel chodzi - w karzdym bądz razie najważniejszy jest kolol samych skrzel [tej częsci w środku pod pokrywą skrzelową ] i tutaj kolor własciwy dla wszystkich ryb jest jednakowy czyli czerwony.

Natomiast co do pokryw skrzelowych czyli tego co widać na zewnatrz to tzreba zwrócić uwagę czy nie ma jakiś narośli w stylu meszku lub krostek.

Opublikowano

ale ciezko jest podbic ph za pomoca sody do 7,5 i potem ja utrzymywac na stalym poziomie, poniewaz kazdego dnia zmienia sie wlasciwosc i zauwazam ze np spada tww ktora jest buforem i wlasnie Harisimi wyjasnil mi ze ph spada gdy TWW spadnie ponizej 4 ja utrzymuje ja na poziomie 10-13 i taki wynik utrzymuje mi sie przez 2-3 tyg, niestety wszystko spada z powodu kranowki i tak z mnie pocieszyles z tym grysem

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.