Skocz do zawartości

Tetra tec ex 700 + wewnętrzny weipro


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam zbiornik 400l na Atmanie, w którym mam 3 koszyki, w czym dwa są wypełnione ceramiką. Nawet przy przerybieniu (teraz mam zredukowaną obsadę) miałem spokój z parametrami. Problem był tylko z No3, ale to oczywiście nie wina filtra, tylko liczby ryb. A używam ceramiki za 7,50zł dokładnie. I jestem zadowolony, pociesza mnie jeszcze fakt, że płacę za nią właśnie tyle, a nie 40zł. Jak pisał Hari, po co płacić więcej, jak nie trzeba?


Co do tego Weipro, to przepraszam, ale nie doczytałem chyba - jakie to ma być akwa? wnioskuję, że 240l. Model 1000 ma przepływ 1200l, ale pobór prądu 23W :? Lepiej kupić fluvala i go przerobić, lub pompę AquaMedica, którą powoli zacznę polecać :mrgreen: Atman oczywiście jest u mnie na pierwszym miejscu, ale ma ten sam problem, co Weipro - większy pobór prądu. Jeśli komuś to nie przeszkadza, polecam te filtry w ciemno.

Opublikowano

danielj - ma i to bardzo duże.. specialnie użyłem słowa nadfiltracja a nie ceramika gdyż sama ceramika nie da nam nadfiltracji... zwłaszcza jak jest jej 4L, mamy kubełek ex700 który za silny nie jest itd...


Mając mało wydajny filtr zewnętrzny musisz częściej podmieniać wodę gdyż po 6-7 dniach od podmiany parametry są do dupy... a mając dobrą filtrację nie stresujesz się bo parametry wody faktycznie w funkcji czasu rosną na naszą niekożyść ale nie tak drastycznie jak przy złej filtracji.. to chyba oczywiste....


Zaczynam się powtarzać... ale inaczej nie da rady... EX700 nie jest do dużych baniaków. 240L uważam za maksymalny rozmiar zbiornika jaki ex700 może obsłużyć. W związku z tym zasugerowałem aby wywalić to co jest w orginalnym zestawie i wrzucić jak najlepszej klasy ceramikę aby zniwelowała w maksymalny możliwy sposób 2 podstawowe wady ex700 czyli pojemność i przepływ... które są składową wydajności czyli "MOCY PRZEROBOWEJ" tegoż filtra....

Opublikowano
danielj - ma i to bardzo duże.. specialnie użyłem słowa nadfiltracja a nie ceramika gdyż sama ceramika nie da nam nadfiltracji... zwłaszcza jak jest jej 4L, mamy kubełek ex700 który za silny nie jest itd...


Mając mało wydajny filtr zewnętrzny musisz częściej podmieniać wodę gdyż po 6-7 dniach od podmiany parametry są do dupy... a mając dobrą filtrację nie stresujesz się bo parametry wody faktycznie w funkcji czasu rosną na naszą niekożyść ale nie tak drastycznie jak przy złej filtracji.. to chyba oczywiste....


Zaczynam się powtarzać... ale inaczej nie da rady... EX700 nie jest do dużych baniaków. 240L uważam za maksymalny rozmiar zbiornika jaki ex700 może obsłużyć. W związku z tym zasugerowałem aby wywalić to co jest w orginalnym zestawie i wrzucić jak najlepszej klasy ceramikę aby zniwelowała w maksymalny możliwy sposób 2 podstawowe wady ex700 czyli pojemność i przepływ... które są składową wydajności czyli "MOCY PRZEROBOWEJ" tegoż filtra....

Co do tych 2 wad tetry to sie chyba lekko mylisz. 6.6l i 700l/h to chyba niezły wynik. Nie chodzi tu o przepływ ale o pojemnośc kubła. Porównaj sobie go np z fluvalem 205 który jest oferowany w podobnej cenie. parametry tego kubła to 4,6l i 680l/h. Fluval przy tetrze wypada chyba raczej blado.

Opublikowano

jurek: pod warunkiem, że porównujesz dane producenta... zresztą czy ja napisałem gdzieś, że fluval 205 jest odpowiedni? te 700l/h to można sobie w książki wsadzić... podłąc z węże do kubełka i postaw go pod akwa i już mam o 25% mniejszą moc.. wsadź wkłady czy załóż gąbke i znowu spada... nie wspominając co się dzieje jak nic nie zmieniasz.. wkładasz gotowy zestaw do akwa bez prefiltra... pierwsza gąbka co jest w standardzie po 2 tygodniach ledwo cokolwiek przepuszcza...


I wtedy nie ma 700l/h ;D Bo tylu to ten filtr nie ma bedąc wyciągnięty z kartonika....


Panowie prawda jest taka, że ilu akwarystów tyle podejść. Ja osobiście zawsze dążyłem do nadfiltracji... po prostu takie mam podejście do tematu..

Był temat - 240L Malawi dla początkującego - napisałem co ja sądze - i tyle... przeciez nikt nie musi się ze mną zgadzać a tym bardziej wydawać swoje pieniądze... Tyle, że z własnego doświadczenia to na czym oszczędziłem na początku zwykle kosztowało mnie 3 razy więcej niż powinno...życie...

Opublikowano
danielj - ma i to bardzo duże.. specialnie użyłem słowa nadfiltracja a nie ceramika gdyż sama ceramika nie da nam nadfiltracji... zwłaszcza jak jest jej 4L, mamy kubełek ex700 który za silny nie jest itd...



Misyo , ale czy Ty wsadzisz 4l ceramiki , czy 40l ceramiki , to i tak częstotliwość podmian powinna być taka sama :!:

Więc o co ci kaman dalej nie wiem :mrgreen:


A z przepływem , jakie Ty widzisz problemy?

Może być w tym filterku i 100l/h i będzie tak samo działał jakby był przepływ 1000l/h.

Przy biologicznym filtrze to nie ma znaczenia , dopóki woda jest natleniona , dopóty filtracja biologiczna działa.

Opublikowano

Mysio wszystko się zgdza tylko że ta tetra już jest zakupiona i tu leży problem.taki rozmiar akwa jest dość nietypwy jesli chodzi o wybór filtra z rodziny tetra. niby ex 700 wydaje sie za mały a ex 1200 nieco za duzy. Ja skłonny bym był kupic ex1200 ale ex 700 tez powinien dać radę bo 6,6l to nie jest az tak mało (przepływ ma drugorzędne znaczenie). Co do ceramiki to już indywidualny wybór każdego z nas.Sam posiadam w 200l ex 700 i stosuje ceramikę z róznych półek i tą za 10zł i tą za 30zł. problemów z parametrami wody nie mam. dlatego uważam że każdy kupuje to na co go stać. No i co najważniejsze to adekwatna obsada do rozmiarów zbiornika.

Opublikowano

Misyo ! Nadfiltracja to głównie mechaniczna, biologicznej dajmy spokój. Tak jak pisałem w moim wątku "prefiltr" bakterie są w całym zbiorniku i przerabiają NO2 w NO3. Przy podmianach pozbawiamy się w większych ilościach NO3 ze względu na brak denitryfikacji. Jeżeli masz mechaniczną nadfiltrację to nie dopuścisz do mocnego zwiększenia NO2 i po wypukaniu gąbki jest w miarę stabilnie. Jeżeli widzę w czasie między podmianami jakąś dużą kupę kupek to je odmulaczem ściągnę i doleję ubytek wody np.5 L i to jest sposób na niekontrolowane skoki NO2.

W fluvalu FX-5 jest około 6L miejsca na ceramikę, a ma obsługiwać do 1500L akwa. Patent jest taki że ten FX-5 ma super dograną wewnętrzną filtrację mechaniczną (dużo gąbki) i system spuszczania syfu z kubła przez zawór dolny (przeczyszczanie wsteczne gąbek) + duży przepływ.

Opublikowano
Jeżeli widzę w czasie między podmianami jakąś dużą kupę kupek to je odmulaczem ściągnę i doleję ubytek wody np.5 L i to jest sposób na niekontrolowane skoki NO2.



Karold to nie może być sposób na skoki NO2.

Jeśli masz wykrywalne NO2 to masz niewydolną filtrację biologiczną i tyle.

Filtracja biologiczna ma być na tyle wydajna , aby w normalnych warunkach nie pojawiało nam się NO2.

Opublikowano
Jeżeli widzę w czasie między podmianami jakąś dużą kupę kupek to je odmulaczem ściągnę i doleję ubytek wody np.5 L i to jest sposób na niekontrolowane skoki NO2.



Karold to nie może być sposób na skoki NO2.

Jeśli masz wykrywalne NO2 to masz niewydolną filtrację biologiczną i tyle.

Filtracja biologiczna ma być na tyle wydajna , aby w normalnych warunkach nie pojawiało nam się NO2.


Nie mam wykrywalnego NO2 i nigdy nie miałem :!: :!: :!: Napisałem tak o sytuacji o której pisał Misyo, że ma "lenia" i czasami może dochodzić do wytworzenia się NO2 przy słabej filtracji biologicznej. To taka anegdota :mrgreen: ...

Odnoszę się również do umarlaków pochowanych w skałach które powodują duże wahania parametrów w słabo filtrowanych zbiornikach - tak też nie miałem ale czytałem o tym kiedyś w wątku na forum KM. :D

Opublikowano

Misyo pisał ,że ma lenia i wodę podmienia czasem co 7 , a czasem co 14dni.

I tutaj też nie może być przy dobrej filtracji wykryte NO2 , po prostu , będzie wyższe NO3 , PO4 , ale nigdy NO2 :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.