Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam!!!

zaczne od tego ze mam akwa o wymiarach 160/40/50 wiec odpada pokrywa standartowa!!! pierwsza wersja na zrobienie pokrywy bylo zrobienie pokrywy z drewna na wzor Starego Kota lecz z drewnen jak zdrewnem ciezki temat przegladalem rozne rozwiazania na forum myslalem o zrobieniu pokrywy calej z blazeri lub spienionego pcv ale wydawaly mi sie zbyt kanciaste

wiec poszedlem do castoramy na wycieczke w poszukiwaniu czegos???

chodzilem, chodzilem i znalazelem

zwykle listwy podlogowe z tego zrobilem rame pokrywy polaczylem ja kontownikami, takimi do polek w szfach typu komandor

gdy juz mialem rame moglem zabrac sie do reszty do tego celu wykorzystalem blazerie i okleine pod kolor reszty oklejalem kazdy element pojedynczo pozostalo jeszcze tylko przymocowac do ramy do tego uzylem ozdobnych zawiasow, jeszcze tylko wycielem otwor i wlozylem do niego zaslepke taka od kabli do biurka!!!

Na koniec podlaczylem oswietlenie t5 i gotowe statecznik od swietlowek jest w szawce!!!

co o tym myslicie???



dsc02786is5.th.jpg



dsc04046ow3.th.jpg


dsc04050wi2.th.jpg


dsc04054ng5.th.jpg



dsc04062du7.th.jpg

Opublikowano

Dla oka bardzo ładnie wygląda. Gratuluję staranności. Boję się jednak :cry:, że może długo nie wytrzymać. Wilgoć i różnica temperatur może powodować rozwarstwienie lub wypaczanie paneli (boazeri). Pozdrawiam i trzymam kciuki oby nie.

Opublikowano

Bardzo fajnie to wygląda i faktycznie bardzo starannie to zrobiłeś ! Czy możesz jeszcze pokazać zdjęcia pokrywy od dołu ( tam gdzie masz zamontowane oświetlenie ) i może jeszcze kilka zdjęć pokazujących miejsca wszystkich połączeń , nie tylko w kwestii oświetlenia :wink:

Opublikowano

A /me zrobił pokrywkę na nietypową długość akwarium z paneli pcv typu "siding" z wklejonymi na rogach kątownikami zrobionymi z narożników do łączenia tychże (rama), dolnych części korytek do kładzenia kabli (oparcie) i kawałka szerszego panelu na wierzch.

Sklejone klejem "kropelka". Trzyma się już kilka miesięcy, mam nadzieję że nie ulegnie tak szybko biodegradacji :P w każdym razie wyszło śmiesznie tanio. Dlaczego? bo w okolicznych sklepach nikt nie słyszał o jakiś spienionych pecewu..

Opublikowano

tu zrobliem mala wycene tej pokrywy jak i oswietlenia


dokladnie nie powiem ale tak


listwy 20zł szt x 2= 40zl

narozniki do wykonczenia listw 2,5 2szt x 2 = 5zl

kontowniki do laczenia 5zl

boazeria 18zł

okleina 20zl

klej mialem

zawiasy 2,5 szt x 3 =7,5

kolko plastikowe do kabli ( do karmienia :) ) 2z


wychodzi 97,5


oswietlenie

statecznik 2x54W 56zł

swietlowka ocean white 38,29

swietlowka planta 38,29

oprawki 6złx 4szt= 24

uchwyty do swietlowke 0,59x 4= 2,36

kabel od statecznika do do gniazdka z włącznikiem 5zł


czyli oswietlenie T5 2x 54W z swietlowkami firmy AQUA MEDIC wyszlo 163,94


niestety kupowalem najpierw na jedna sietlowke po czasie druga wiec musialem kupic dwa stateczniki :(

teraz jeden mam zapasowy lecz jak ktos potrzebuje to moge sprzedac statecznik na jedna siwtlowke T5 54W :D



Boję się jednak , że może długo nie wytrzymać. Wilgoć i różnica temperatur może powodować rozwarstwienie lub wypaczanie paneli (boazeri).


to jest z plastiku wiec nie powinno sie nic dziac


może jeszcze kilka zdjęć


doloze jeszcze jakies foty :lol:

Opublikowano

Jakbys nie napisal ze to DIY to pewnie bylo by sporo pytan "gdzie taka fajna pokrywe pod wymiar kupiel?".


Faktycznie pokrywa wyglada bardzo estetycznie i dosc tanio wyszlo jak na T5.


Mozesz wrzucic jakies foto punktow podparcia, co tam mocowales?

Opublikowano

Eremita..... gratuluję pomysłu i zrealizowania go 8) :!: Wygląda bardzo estetycznie. Napisz wkrótce jakieś spostrzeżenia, co można by było ewentualnie w niej zmienić, co wykonać inaczej, co sprawdza się świetnie.

Opublikowano

Pokrywa ok!

Eremita dołącz zdjęcia mocowania oświetlenia.

Ps. Szkoda, że wcześciej nie umieściłeś swojego projektu na DIY

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.