Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć Koledzy

 

Staruję właśnie mały zbiornik malawi:

112 litrów, FZN3 caramika+zeolit, podłoże: żwir rzeczny 3mm, dekoracje: kamienie polne granitowe wyszorowane i wygotowane.

Zbiornik jest zalany wodą od 4 tygodni, kilka dni temu wlałem sera nitrivec, od wczoraj jeden pyszczak (zbiornik będzie dojrzewał z jedną rybą). Dziś wykonałem pierwszy raz test wody używając JBL paskowego 6w1 żeby kontrolować przebieg cyklu azotowego i czekać na jego zamknięcie. Osłupienie: azotyny na poziomie 5 mg/l (nie 0.5 tylko 5!) azotany 25 mg/l. Test ponowiłem, rezultat bez zmian. Woda kranowa w teście pokazuje wartości zerowe. Po podmianie 50% wody i odczekaniu godziny sytuacja tylko minimalnie lepsza, czyli nadal katastrofalna. Po rybie wyraźnie widać, że jest jej źle.

Pozostałe parametry wody w normie. GH>7, KH: 6-10, PH: 7.6

Zachodzę w głowę skąd tak astronomiczny poziom azotu w zbiorniku prawie bez życia?

Na razie nie mogę skontrolować amoniaku ale będę mógł zrobić to w piątek.

 

Jakieś pomysły? Ktoś miał podobnie? Pierwszy winowajca który przychodzi mi do głowy to kamienie. Leżały przez rok pod chmurką w ogrodzie. Wygotowane w soli, wyszorowane, wyglądają na czyste, nie widzę nigdzie zielonego ale... czyżby mogło tak być, że coś w nich jeszcze siedzi? Do czasu rozstrzygnięcia rybę oddaję do sklepu dla jej własnego doba.

Pozdrawiam

Lukasz

 

 

Zdjęcie WhatsApp 2023-01-09 o 12.01.39.jpg

Opublikowano (edytowane)

Sera nitrivec to preparat zawierający bakterie wraz z pożywką więc prawdopodobnie ta pożywką tak ci podbiła parametry. Z tego też względu ryba tam jest zbędna, więc lepiej wyciągnij ją zanim będzie za późno. Nie piszesz czy filtry przez te 4 tygodnie pracowały czy woda tak sobie stała. 

Edytowane przez Bezprym
Opublikowano

Niezły pomysł, ale to chyba akurat nie jest przyczyną. Właśnie sprawdziłem badając szklankę wody kranowej z nitrivekiem. Wynik zerowy. Dopiero po polaniu paska testowego nitrivekiem bezpośrednio był niewielki efekt ALE na azotanie, natomiast azotyn (mój problem) był bez zmian. Pożywka więc wydaje się mieć wpływ na finalny produkt cyklu.

Filtr pracuje od samego początku w komplecie czyli gąbka na wejściu i ceramika w koszach.

 

Opublikowano

Nie, nie. Nawet jak wlejesz tego 10 litrów to nie powinienies miec problemu z takimi azotynami. Przed dodaniem Sery, w akwarium znalazło się jakieś źródło amonu/amoniaku? Wygląda to na wynik fałszywy. Co do podmianki wody, nie rób tego nigdy w momencie dojrzewania. Jeśli chcesz zbić azotyny (rozumiem dla tej jednej ryby) to wychodzi na to, że do bezpiecznych poziomów musisz zrobic praktycznie całościową podmianke, 50% zbije azotyny tylko o polowe...

Kompletnie nic nie rob ze zbiornikiem. Następnym razem startuj na WA+Prodibo od razu po ustabilizowaniu temperatury. Zmarnowałeś 4 tygodnie. 

Spraw sobie testy kropelkowe no2 i no3, reszta zbędna.

Opublikowano

Właśnie nie przychodzi mi do głowy żadne źródło amoniaku, wszystko co jest w zbiorniku widać na zdjęciu. Zakładając że amoniak nie jest uwalniany w sposób ciągły a było to coś jednorazowego, azotyny za jakiś czas powinny opaść a podnieść się powinny azotany. Bedę wiedział więcej w piątek, test na NH3 w drodze podobnie jak kropelkowe na NO2 NO3. Wiele się wtedy wyjaśni.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.