Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!


Znalazłam waszą strone w internecie i mam nadzieje że bedziecie mogli mi pomoc ?

Moja firma zajmuje sie dostawami do gastronomii (ryby, owoce morza) i najbliższym czasie bedziemy robić akwarium jednemu z klientów i jako atrakcja numer jeden ma pływać w nim REKIN (kilka małych sztuk). Od 2 tygodni przeszukuje internet i bez efektu. Może znacie adres firmy, która zajmuje sie sprzedaża???



z góry dziekuje bardzo

Opublikowano

Nie znam się na rekinach ale parę tygodni temu na Allegro ktoś kto zajmuje się akwarystyką morską miał do sprzedaży jajo rekina.


Jego namiary ze strony aukcji: 0 667 182 502, mail: sklep@aquahurt.pl


Może warto podpytać. Ale jak duże to bedzie akwarium. Nawet taki młody wykluty rekinek potrzebuje chyba ogromnego zbiornika...

Opublikowano

To zależy czego szukasz.


Małego rekina bambusowego - Chiloscyllium punctatum - można przywieść z Niemiec za ok. 60-70 EUR/szt. Jest to jednak rekin przydenny i nie wiem, czy o taki efekt Ci chodzi.


Praktycznie jedyny dostępny w handlu rekin, wyglądający jak 'rekin' - rodzina żarłaczy, czarnopłetwy rekin rafowy, Carcharhinus melanopterus. Koszt za egzemplarz 60-70cm to jakieś 1200-1500EUR. Jednak jego transport i aklimatyzacja są bardzo trudne i spora część zamówionych w Azji rekinów nie przeżywa aklimatyzacji. Na żywo można zobaczyć takiego rekina (wielkość 120cm) u mnie w Gdyni.

Opublikowano

To, co było do sprzedaży na allegro to jajo Chiloscyllium punctatum. Cena była bardzo atrakcyjna, bo jajo łatwo się transportuje. Jednak takie jajo potrzebuje bardzo stabilnych warunków do prawidłowego rozwoju, dobrej cyrkulacji i czystej wody. Gorsze jest jednak to, że rekiny po wykluciu są trudne do wykarmienia i praktycznie zawsze zdychają z głodu.


Ale taki rekin wcale nie potrzebuje dużego zbiornika, rośnie do góra 50cm i 800l o sporej powierzchni dna wystarczy.

Opublikowano

dziekuje wam bardzo :) nie wiem jakiego rekina szukam bo jestm laikiem w tym temacie :( klient chce mieć w restauracji morskie akwarium i uparł sie na rekina. Akwarium bedzie bardzo duże więc raczej sie zmieści boje sie bardziej o jego transport bo musi dojechać do Krakowa ale to kolejny problem do rozwiązania.


Dziekuje Say

Opublikowano

Say bardzo duże to znaczy jakie wymiary i pojemność? Tak z ciekawości pytam, bo b. duże to dość względne pojęcie. Myślę, że trzymaj kontakt ze Snocho - on się profesjonalnie zajmuje solniczkami, prowadzi firmę z tym związaną i jest chyba najbardziej kompetentną osobą na forum w tej tematyce.

Swoją drogą takie kaprysy upartych klientów budza u mnie mieszane uczucia. Szczególnie, że Snocho napisał, że wiele zamówionych rekinów nie przyżywa, a młode zdychają z głodu... Nie wiem, czy chciałbym poznać liczby przeżywalności tych zwierząt... Dla mnie to jednak jest wątpliwe moralnie. Co innego ryby chodowane (tutaj mam jakoś mniej wątpliwości, mniej gryzie sumienie), ale nie wydzierane naturze dla kaprysu człowieka. Ok. Sorry, bo znowu się OT morlanego niepokoju robi.

Pozdrawiam

Opublikowano

Jeśli chodzi o rekina... polecam kupno jaja.. (w Nowa Reef w Krakowie często się one pojawiają). Przy zakupie pływającego już okazu bardzo ciężko nauczyć takiego osobnika przyjmować pokarm.. Przez rok pracowałam w akwarystyce morskiej i kilka sztuk rekinów się tam przewinęło.. ile przeżyło pierwsze dwie doby w akwariach nie muszę chyba mówić.. Najdłużej utrzymywały się zawsze te z jaja i to były jedyne, które zaczęły przyjmować pokarm.. Kolejną sprawą jest fakt, że do świeżego zbiornika nie ma co z takim okazem startować.. szkoda rekina.. Musi mieć dojrzały zbiornik. A nie lepiej dać tam jakieś mureny czy skrzydlice? Są bardziej efektowne, łatwiejsze w utrzymaniu, i szybciej uczą się przyjmować podawany im pokarm niż rekiny.. Co do innych drapieżników - bardzo efektownych - polecam Centropyge loriculus lub chociażby Balistoides conspicillum. Łatwe w utrzymaniu i jedzą praktycznie wszystko..

Opublikowano

Jeśli miałby to być rekin czarnopłetwy to akwarium powinno mieć min. 10 000l. I to o w miarę dużej i foremnej (kwadrat) powierzchni dna. Widuje się te zwierzęta w mniejszych zbiornikach, jednak mam takiego rekina w 12 000l i szału nie ma, a wraz ze wzrostem robi się ciasno.


Spotkałem się nie raz z warunkiem - Klient chce. Jednak trzeba Klientowi wytłumaczyć, że żeby taki rekin cieszył oko, a nie był śniętym kawałkiem mięsa trzeba zainwestować w bardzo wydajną filtrację (odpieniacze, złoża biologiczne), cyrkulację (musi być ustawiona w sposób ułatwiający rybie pływanie), a przede wszystkim w jak największy zbiornik. A to wszystko sprowadza się do dużych kosztów. Dobrze, jeśli Klient jest człowiekiem, któremu da się wytłumaczyć potrzeby zwierząt trzymanych w niewoli. Ale jeśli ma to wyglądać - kupcie akwarium, zalejcie wodą, wpuście rekina i każcie mu pływać ku uciesze odwiedzających, to lepiej od razu dać spokój, bo zdychająca ryba tej wielkości nie wygląda dobrze.

Opublikowano

Jaja, które są w handlu to tylko i wyłącznie rekiny z rodzaju Chiloscyllium. To, że jest to rekin, to wiemy my - akwaryści. Każdy, kto miał do czynienia z rybami rozpozna tego rekina bez trudu - pysk, skrzela i wreszcie sposób pływania. Jednak dla nie-akwarysty będzie to dziwna ryba siedząca przy dnie. Mieliśmy w firmie tego rekina przez pół roku i od pracowników biurowych dostał ksywę...glonojad.


Ludzie słysząc słowo rekin wyobrażają sobie od razu 'Szczęki' lub filmy przyrodnicze z National Geographic, olbrzyma z silnymi szczękami, wystającą nad powierzchnię płetwę grzbietową, tony ryb pożerane na śniadanie. Ze zwierząt dostępnych w handlu w jakimśtam stopniu to wyobrażenie spełniają jedynie rekiny rafowe z rodzaju Carcharhinus.


Co do przeżywalności. Do zakupu każdego rekina trzeba się odpowiednio (i długo!) przygotowywać. Dojrzały zbiornik i stałe źródło pożywienia jest podstawą bez której nie ma co zaczynać. Małego rekina bambusowego najlepiej karmić na starcie krewetkami bałtyckimi, trzeba je tylko trochę uszkodzić. Bardzo ważna jest jednak na samym początku aklimatyzacja, przeprowadana bardzo powoli i z pH-metrem w ręku, do tego w naczyniu, w którym ryba się nie udusi.


Zgadzam się natomiast, że można by pomyśleć o innych morskich drapieżnikach. Wspomniane rogatnice, skrzydlice są świetnym obiektem obserwacji, ale już malutka Centropyga mogłaby być co najwyżej przekąską dla skrzydlicy. Jeśli ktoś by chciał fajnego drapieżnika to polecam Graniki. Wybór jest duży, osiągane rozmiary 30-100cm w zależności od gatunku. Są to ryby bardzo inteligentne, uczą się właściciela i niektóre mają świetne kolory - Cephalopholis miniata:


fishwatchtetecepminiata.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To, że są różne sprawdzone metody filtracji to wiem bo kilka z nich przerobiłem. To, że jak kupię i po roku używania będę miał odpowiedź to też wiem 😉 Temat założyłem po to, że być może ktoś miał z podobnym rozwiązaniem styczność choćby w basenie lub ma jakieś konkretne spostrzeżenia, które wykluczają lub potwierdzają zasadność użycia takiego filtra w akwarium...
    • Jak dla mnie temat rzeka do rozważań. Tylko po co? Akwa, o którym piszesz, to w sumie kropelka. Sprawdzonych systemów sporo, jak masz duszę eksperymentatora, to śmiało próbuj 10 l gąbki 20 PPI zrobi robotę i po co się męczyć. Ale do odważnych świat należy. Eksperymentuj, bo rozwiązanie nietuzinkowe, chętnie poczytamy relację  po roku używania.      
    • Wyprowadźcie mnie z błędu zanim zrobię nietrafiony zakup 😁  Ostatnio zacząłem mocno zastanawiać się nad ciśnieniowym filtrem piaskowym do mojego akwa 150x60x60. Wiele zoo czy dużych akwariów używa tego typu filtracji tylko oczywiscie w innej skali. Od FBF różni się to tym, że piasek nie jest w ruchu tylko woda jest przez niego przeciskana pod ciśnieniem. Piasek jak wiadomo jest jednym z lepszych mediów do osiedlania biologii oraz super medium mechanicznym. Czyści się to bajecznie bo po prostu zmienia się kierunek przepływu wody i zebrany syf jest przy podmianie spuszczany do kanalizy. Aquael robi takie filtry do basenów i wyglądają solidnie. Mają wielkość dużego kubła akwarystycznego i złoże na 10kg piachu.  Widzicie jakieś wady dla wykorzystania tego w akwarium?  https://allegro.pl/oferta/filtr-basenowy-aquael-klarjet-6000-6000l-h-29-w-13557937799
    • Cześć,  Co do pakowania "poddbijaczy" pH do filtrów, w podłoże czy nawet budowanie aranżacji z określonych skał, to ja bym sobie odpuścił. Działa chyba głównie na naszą psychikę😜. Kiedyś walczyłem o pH 8, teraz pyski pływają w 7,2 -7,5 i nic z tym nie robię. Lałem chemię, wariowałem przy każdej podmianie i teraz nie wiem po co. Parę osób hodujących z rozmachem popukało się w czoło, jak im powiedziałem jak wydziwiam. Przestałem i rybom jakby z tego powodu wszystko jedno. Pływają, rosną, mnożą się i nie narzekają nawet w wigilię jak z nimi gadam 😜
    • Cześć. Norma w nowym zbiorniku. Najpierw jasnozielono, potem okrzemki. Z czasem doczekasz się zieleni, nieco ciemniejszej, ale zdecydowanie okrzemki się cofną. Jak chcesz zielonej skały, to trzymaj NO3 pod 20-25 nawet 30. Inaczej będzie słabo z glonami. I kombinuj ze światłem, czasem sobie mocno świecę w miejsca, gdzie chce mieć łąki do wypasu mbuniakow. Super akwaryna. Powodzenia. 
    • Tak samo podchodzę do tematu, dlatego ładuję potłuczone muszle do filtrów - bo działają powolutku ale cały czas.  @triamond przy wylocie z filtrów woda dobrze faluje, wymiana gazowa działa jak trzeba.  
    • Jedne są z włókien syntetycznych a drugie z naturalnych . Syntetyczne nie 'pylą".  Tak samo jest z watą akwarystyczną. Dlatego zawsze stosowałem watę JBL bo jest w 100% syntetyczna. Inna często "pyliła".
    • To właśnie ten sam dostawca u którego zakupiłem teraz i rzeczywiście jest wszystko ok
    • Od lat biorę tę i nie ma żadnych problemów
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.