Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

2 lata temu szanowna małżonka, mając dość moich leniwych i co tu ukrywać dość mało kolorowych dysków i apteronotusów, zachciała akwarium z rybkami o cechach: małe, żwawe i kolorowe. 

Tak powstał ok 230 litrowy baniaczek z saulosi, które mają się świetnie. 

Teraz przyszła pora na akwarium w salonie. 

Wymiary są dość dziwne bo akwarium nie ma podstawy prostokątnej a coś w rodzaju litery L ze względu na słup. Stąd długość 180 cm, wysokość 60 i szerokość w najszerszym miejscu 55 cm w najwęższym 40. W sumie ok 530 litrów. Pewną wadą jest też to, że jest dostępne z 3 stron (stoi krótkim bokiem do ściany) czyli aranżacja nie będzie jakaś strasznie łatwa no i ma bardzo dużo światła dziennego co też nie pomaga :)

Filtracja aktualna to sump i chętnie bym go zostawił, zmiana wkładów filtracyjnych jak najbardziej ok. 

Woda dostępna to pH ok 7,8, przewodniość ok 650 us. Mogę to zmiękczyć ale najchętniej nie bardzo. Redukcję azotanów zapewni hydroponika przetestowana już na takiej wodzie więc powinno się udać. Będzie pewnie jakiś problem z fosforanami bo tutaj eliminacja jest mniej skuteczna ale to mogę załatwić pochłaniaczem. 

Co do obsady to chyba kontynuujemy wątek: małe, żwawe, kolorowe. Saulosi już są a ponieważ chcę odzyskać akwarium na dole to pewnie bym je przeniósł do tego dużego. Pytanie co tam można dodać i ile tego wpuszczać. 

Będę zobowiązany za rady w obszarach: co i ile oraz jakie wkłady do filtra oczywiście jeśli można w tym wątku, jeśli nie to założę osobny. 

pozdrawiam 

Michał 

Opublikowano

Witaj Michał, wymiary akwarium są jak najbardziej ok i wybór ryb będzie już całkiem spory do takiego zbiornika. Napisałeś coś o zmiękczaniu wody ale jako że ten wątek założyłeś w dziale obsada, nie możemy tu kontynuować rozmowy na temat wody i tu prośba załóż nowy temat w odpowiednim dziale gdzie porozmawiamy o wodzie, a w tym wątku będziemy kontynuować rozważania o obsadzie. W sprawie filtracji też musisz utworzyć temat w dziale filtracja.

Wracając do obsady, może masz jakieś swoje typy ryb które chciałbyś widzieć w tym zbiorniku bo nie ukrywajmy to Ty będziesz na niego patrzył i Tobie ma się podobać. Może podaj nam jakie ryby chciałbyś mieć, a my postaramy się doradzić które wybrać by miało to ręce i nogi pod względem koegzystencji w zbiorniku i żywieniowym. No chyba że nie masz swoich typów to coś zaproponujemy.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki za info odnośnie wody i filtrów. Jak skompletujemy pomysł na obsadę to wrzucę tam stosowne posty. 

 

Co do ryb to chciałbym zapewnić należytą różnorodność ubarwienia. Wydaje mi się, że przy tej powierzchni dna to 3 gatunki powinno się udać zmieścić bezpiecznie. Jeśli uznacie, że damy radę 4 to będzie super. Ze względu na konieczność wypełnienia optycznego pewnie kamoli będę musiał nawalić sporo bo tłem sprawy nie załątwię więc kryjówek będzie raczej więcej niż mnie (pewnym wyzwaniem pewnie będzie zapewnienie dostatecznej ilości piasku do kopania :) )

1. saulosi - są i zostają. 

2. podoba mi się Cynotilapia afra Cobue ale nie wiem jak by było z dostępnością, większość tego co widziałem to raczej w takie bardzo jasne kolory stalowo szarawe szła..., może też być coś z zestawu w paski podłużne: dialeptos, johanni itp. choć poprzednio moje poszukiwania dialeptosów zakończyły się porażką

3. L. ceruleus np Nhata bay uwaga w sumie jak wyżej (na stronie jest info, że jest w Fishmagic), nie wiem jak z dostępnością (zdecydowanie taka srebrna odmiana podoba mi się bardziej niż żółta). 

4. Matriaclima zebra zwłaszcza gdyby się udało znaleźć taką czerwoną ale też pewnie nie bedzie łatwo, albo zamiast niej I. sprengerae co pewnie będzie prostsze. 

 

generalnie super by było do żółtego i niebieskiego (co jest dość łatwe) wprowadzić 3 lub 3 i 4 kolor :) oraz do pasków pionowych paski poziome lub łaty :) bardzo proszę o wyrozumiałość... wiem, że Was bolą oczy od czytania, że ktoś akwa robi pod kolor, sam mam hardcorowo biotopowe zacięcie w akwariach amazońskich i azjatyckich ale wiecie jak jest... Sorry WInetou ale biznes jest biznes... zadowolenie Żony ponad wszystko!

Opublikowano (edytowane)

Biorąc pod uwagę Twoje sugestie ja bym to widział następująco:

1. Chindongo Saulosi

2. Labidochromis Caeruleus (white) Nkhata Bay

3. Metriaclima Estherae (Tu możesz pokusić się o znalezienie rybek z jasno niebieskimi samcami, jak ma to miejsce w naturze)

4. Pseudotropheus Cyaneorhabdos ( Maingano) - samce i samiczki mają takie samo ubarwienie. Proponuję te, a nie Johannii bo masz już Saulosi i pomarańczowe M. Estherae.

5. Cynotilapia Zebroides Jalo Reef

Zapewne padnie tu sporo więcej różnych propozycji od kolegów i nie będziesz miał łatwej decyzji  🙂

Co do miejsca zakupu ryb to w PL jest kilka dobrych hodowli u których możesz zamówić rybki.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.