Skocz do zawartości

Jak używać Purolite A520E?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

252732003_2284962001640738_2319128327661288590_n.thumb.jpg.35507009ba51d23c44a90d5dbf5f5235.jpg

Ja mam zamiast w kuble to wrzucone luzem za gąbką od HMF. Ponad jest wylot z falownika, poniżej jest wlot od kubła.

Działa to fajnie:

+ nie muszę otwierać kubła
- po regeneracji spada mi natychmiast NO3 z 20-30 do 5, a nawet poniżej

  • Lubię to 2
Opublikowano
2 minuty temu, ziemniak napisał:

252732003_2284962001640738_2319128327661288590_n.thumb.jpg.35507009ba51d23c44a90d5dbf5f5235.jpg

Ja mam zamiast w kuble to wrzucone luzem za gąbką od HMF. Ponad jest wylot z falownika, poniżej jest wlot od kubła.

Działa to fajnie:

+ nie muszę otwierać kubła
- po regeneracji spada mi natychmiast NO3 z 20-30 do 5, a nawet poniżej

No popatrz a mi w kaseciaku nie działało. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Bezprym napisał:

No popatrz a mi w kaseciaku nie działało. 

Co prawda jest to NitraTex, ale to chyba to samo?

Druga sprawa, że resetowałem go tylko raz (akwarium od początku kwietnia), więc może za daleko idące wnioski wyciągnąłem?

Od startu azotany delikatnie rosły, aż po około dwóch miesiącach osiągnęły lub były wyższe niż 20. Zrobiłem 10% podmianę i format wkładów (mam dwa worki). NO3 spadły do 5 i znowu delikatnie zaczęły rosnąć tym razem wolniej, w tej chwili jest ok 10. PO4 prawie cały czas prawie niewykrywalne. Testy kropelkowe Zoolka, czasami upewniam się paskowymi JBL.

Edytowane przez ziemniak
Opublikowano
1 minutę temu, ziemniak napisał:

Co prawda jest to NitraTex, ale to chyba to samo?

Nie wiem czy to samo ale używając Nitratex  przy NO3 40 regenerowałem go mniej więcej co 3 miesiące. Po prostu po tym czasie tracił niejako swoje właściwości absorbujące. Po 2-3 regeneracjach kupowałem nowy bo ten już był mało skuteczny. Natomiast purolite a520e  regenerowałem dwa może trzy razy w roku i starczał mi na wiele dłużej jak Nitratex.. No i purolite było wtedy zdecydowanie tańsze względem Nitratex(u). I jeszcze takie moje spostrzeżenie: w tym samym akwa , przy takiej samej ilości jednej i drugiej żywicy purolite bardziej zbijało NO3.  Dlaczego ? Nie wiem. 

  • Lubię to 3
Opublikowano
22 minuty temu, Rafał80 napisał:

Czy do regeneracji można użyć zwykłej soli? Przeglądałem różne w spożywczaku i mają 99,5% NaCl.

Musi być niejodowana, ja używam morskiej. 

Opublikowano

Wrzuć w google tabletki solne do uzdatniania albo do zmiękczania. Przemysłowe opakowania 10-25 kg za grosze. 10 kilo w markecie budowlanym na trzy litery niecałe 20 zł. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
48 minut temu, pulpet napisał:

Wrzuć w google tabletki solne do uzdatniania albo do zmiękczania. Przemysłowe opakowania 10-25 kg za grosze. 10 kilo w markecie budowlanym na trzy litery niecałe 20 zł. 

bawimy się w kalambury? OBI? Coś wygrałem? :D

...bana od moderatora

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Opublikowano

Z tego co kiedyś gdzieś czytałem, sól jodowana żywicy  nie szkodzi , Tak regenerowana może oddawać potem niewielkie ilości jodu i potasu. Ilości raczej pomijalne. 

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
    • Wszystko zależy od tego skąd bierzesz wodę i jakie są jej parametry. Ja w Gdańsku używam kranówki i stosuję tylko filtr węglowy. Tutaj prezentujesz swój zestaw do podmianek:  Nie sprawdza się?
    • Zdecydowanie duże kamienie robią robotę. Jedna pokaźna skała, to nie to samo co podobnej wielkości kopiec usypany z mniejszych kamieni. Oczywiście jest to też kwestia gustu i własnych preferencji. Fakt że większe głazy sporo ważą, ale przy odpowiednim zabezpieczeniu i stabilnym ustawieniu, ryzyko jakiegoś nieszczęścia jest minimalne. U mnie dwie największe skały na środku aranżacji ważyły 39 i 48 kg. Na tył dałem już moduły o fakturze zbliżonej do serpentynitu. 
    • Mam pytanie o przygotowywanie wody do dolewki. Wystarczy DEMI, puszczona przez trójstopniowy filtr narurowy i potem przez takie coś:   https://mojawoda.com/filtr-do-wody-demineralizator-demi-duo-mb400-10-, czy powinna być RO? Jeżeli DEMI, jaki przepływ wody ustawić?
    • To już jesteś o krok od zrobienia własnych modułów z zaprawy ;). To jest jakieś rozwiązanie. Trzeba tylko tak je zaaranżować, żeby woda i ryby miały łatwy dostęp do środka. Moduły z zaprawy trzeba rzeczywiście moczyć kilka dni, zmieniając wodę, z aż będzie czysta.
    • Ja u siebie mam tak: Na dnie leżą połączone ze sobą kratki rastrowe (https://pl.aliexpress.com/item/32963167196.html) Bezpośrednio na nich układałem kamienie, tak żeby nic się nie ruszało. Na koniec poszedł piasek z wodą dzięki czemu wszystkie przestrzenie pomiędzy kamieniami się wypełniły. Konstrukcja stoi stabilnie, nawet jak pyśki podkopią kamienie. Kratkę widać tylko jak woda przesunie piasek z przodu akwarium albo któryś delikwent zrobi podkop - ale wtedy wystarczy wyrównać piasek i jest git.
    • Ja to rozwiązałem tak: na dno dałem piankę 5 m, na to spienione PCV (lepiej, żeby nie dochodziły do przedniej szyby, bo to źle wygląda). Dalej poszła kratka trawnikowa do 1/2 - 2/3 szerokości dna od tyłu. Kratkę wypełniłem lawą, na wierzch dałem kamyki granitowe 2 - 4 cm. Na przednią część dna dałem parę kamieni 5 - 10 cm i piasek do wysokości kratki (4 cm). Takie podłoże (mówię o kratce) podnosi i dobrze stabilizuje kamienie, czy moduły i nie pozwala na podkopywanie ich. Lawa to dobre siedlisko dla bakterii a w ażurowym podłożu trudniej o strefy beztlenowe. Kratka jest czarna, nawet, jak ją odgrzebią, nie razi to. Pomysł z wysoką aranżacją z luźno ułożonych dużych kamieni - jak najbardziej, moim zdaniem świetny efekt. Rozważ moduły DIY. Dobrze zrobione są nie do odróżnienia od prawdziwych głazów a ważą 10x mniej. Kamień 40x30x20 cm to ok. 40 kg. Moduły łatwiej układać, chwycisz je jedną ręką. Łatwiej zmieniać ułożenie w poszukiwaniu ideału, lub z potrzeby odmiany. Tworzą więcej kryjówek dla ryb. Planujesz wysoką aranżację - gdyby coś się osunęło, z dużo mniejszą siłą uderzy w przednią szybę. Jedyny minus - trochę się trzeba przy tym narobić. Na forum są instrukcje, jak takie moduły wykonać. Ja w najbliższych dniach będę miał trochę czasu, to opiszę moje doświadczenia.
    • @BaltazarGąbka wypowiem się na podstawie moich doświadczeń  Jeśli planujesz podnieść taki kamień na czymkolwiek to licz się z tym, że ta "podstawka" prawie na 99% będzie po czasie widoczna. Jak jeszcze jakiś "pyskacz" sobie obierze tam rewir do tarła i okaże się, że podłoże mu tam w czymś będzie przeszkadzało to zbuchtuje Ci tam jak dziki knur  Musiałbyś zrobić jakąś mechaniczną zaporę żeby to ograniczyć. Jeśli natomiast masz fizyczną możliwość włożenia tam po prostu wielkiego głazu to ja bym doradzał taką wersję. Jednak optycznie taki głaz robi dużo lepsze wrażenie niż mały kamień udający duży kamień  Ewentualnie możesz się pokusić o stworzenie własnego "menhiru" przy użyciu trików opisanych na forum pod hasłem "moduły samozatapialne"   Pozdrawiam 👋
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.