Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

W najbliższym czasie zamierzam założyć akwarium w biotopie Malawi. Nie jestem zbytnio doświadczony w tym temacie więc proszę  o pomoc. Pomimo wielu propozycji ryb które nie są monotonne lecz jednak kolorowe to właśnie Saulosi są jednymi z lepiej nadającymi się rybami do zbiornika tych rozmiarów (100cm dł, 40cm szer, 45cm wys). Pytaniem jest teraz to ile ryb zakupić? Czytałem o tym, że najlepiej by finalnym efektem było by 2+8 (mniej więcej), czy to będzie ok? Jeśli tak to ile początkowo musiałbym ich mieć aby prawdopodobieństwo takiego efektu końcowego było jak największe?

Jako, że jestem odwiecznym fanem sumów, obserwacji ich zachowań, sposobu żerowania czy chociażby ich wyglądu chciałbym aby takowy znalazł się w moim akwarium. Myślałem nad Heteropneustes fossilis. Wiem że nie będzie to typowo biotop Malawi, ale czy jest możliwie połączeniem tych dwóch ryb? Z góry dziękuję!

Opublikowano

Witaj!

Jeśli zdecydowałeś się na ten gatunek,to sugeruję zakupić minimum 15szt maluchów,aby mieć szansę uzyskać pożądany harem...Też posiadam podobny zbiornik,oraz tą samą obsadę i z własnego doświadczenia poleciłbym Tobie iść w układ wielosamcowy z kilkoma samcami np. 4 samce +10-12 samic...

Saulosi z reguły to najmniejszy gatunek z mbuny więc ilość 14-16szt moim zdaniem będzie odpowiednia do tego zbiornika...

24 minuty temu, MANFRIEDI napisał:

Jako, że jestem odwiecznym fanem sumów, obserwacji ich zachowań, sposobu żerowania czy chociażby ich wyglądu chciałbym aby takowy znalazł się w moim akwarium. Myślałem nad Heteropneustes fossilis. Wiem że nie będzie to typowo biotop Malawi, ale czy jest możliwie połączeniem tych dwóch ryb? Z góry dziękuję!

Mam nadzieję że to żart?

Chyba że chcesz suma dokarmiać saulosi ?

Osobiście nie polecam mieszać biotopów i tutaj na forum nikt Tobie raczej nie podsunie takiego pomysłu aby to zrobić...

Opublikowano

Z "doświadczenia" wiem, że ten sum nie jest zbytnio agresywny. (Widziałem przypadki trzymania go z skalarami  czy molinezjami) Ponieważ kilka lat temu, gdzie akwarystyką nazywało się "piasek + zamek + jakiś inny statek" i trzymałem go z zebrami, czy innymi pyszczakami to jedyne szkody jakie wyrządzał (choć nie do końca było to szkodliwe) to zjadał ikrę czy narybek zebr. Innym rybom nic się nie działo. Pomimo i tak dziękuję za opinie i będę miał to na uwadze. A co do Saulosi to czy np 2+6 (2+7) byłoby ok, jako efekt końcowy? Gdyż nie chcę robić sobie zupy w akwarium, gdyż te rybki jak wiadomo do maluchów nie należą.

Opublikowano

@MANFRIEDIJak sam wiesz  to jesteśmy na forum Klubu Malawi czyli miłośników ryb z jeziora Malawi. Nie udzielamy tutaj rad odnośnie obsad z innego biotopu . Po prostu skupiamy się na pyszczakach i w ten sposób dbamy o jednolitą formę naszego forum. Ale...jeżeli interesują Ciebie  ryby przydenne to moja rada...wejdź do naszej  galerii, przeszukaj dział RYBY  i INNI MIESZKAŃCY. Tam znajdziesz ryby typowe przydenne  z jeziora Malawi i nie tylko. Zobacz kto jest autorem , napisz do niego PW i na pewno poradzi. Podpowiem Ci nawet kto ma takie i dużo ( bardzo ) może Ci o nich powiedzieć. To nasz forumowy kolega Krzysztof  @pozner. Napisz do niego PW  i na pewno pomoże. Mam nadzieje ,że rozumiesz nasze intencje i nie posądzisz nas o niechęć do innych biotopów.

  • Lubię to 2
Opublikowano
56 minut temu, MANFRIEDI napisał:

 A co do Saulosi to czy np 2+6 (2+7) byłoby ok, jako efekt końcowy? Gdyż nie chcę robić sobie zupy w akwarium, gdyż te rybki jak wiadomo do maluchów nie należą.

Wiesz opinie są różne,a Ja już mam swoją bo kilka lat temu przerabiałem podobne układy które zamierzasz uzyskać...Też kiedyś kierowałem się propozycjami tego gatunku w układzie haremowym 2+6 itp. i po kilku latach stwierdzam że układ wielosamcowy z większą ilością samic jest dużo lepszy z uwagi na to że agresja samców które mam w większej ilości rozkłada się między nimi,a nie tylko na samicach które przy układzie 2 samcowym mogą być dosłownie zajechane przez samca...

Poza tym trzymając tylko dwa samce tego gatunku musisz liczyć się z tym,że jeden może zdominować drugiego i ten drugi nie będzie miał życia w akwarium...

Oczywiście może być tak że układ z dwoma samcami się sprawdzi,tak więc musisz spróbować i przekonasz się sam...

Następna sprawa to musisz zapewnić rybom spore gruzowisko z dużo ilością grot/szczelin,aby słabsze osobniki lub inkubujące samice znalazły schronienie przez napastliwymi agresywniejszymi osobnikami...

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Andrzeju, po to jestem na tym forum by zasięgnąć opinii bardziej odemnie doświadczonych i nie będę tutaj nikogo posądzał za to, że wyraził swoje zdanie w tym temacie także spokojnie i dziękuję za to, że podesłałeś mi tą propozycję, myślę że skorzystam. A wracając do głównej myśli tematu, to rozumiemy, że najlepiej dobrać 3+x do mojego zbiornika ponieważ chodzi tutaj o w miarę równomierne rozłożenie agresji samców. W takim razie 3+ ile będzie odpowiednie by było okej z agresją ale jednocześnie by nie było zupy? Proszę o propozycję dokładnej liczby bo jak już wcześniej wspomniałem nie jestem zbytnio doświadczony w tym temacie.

Opublikowano

......jeżeli chodzi o docelową obsadę "saulosi" możesz dać 3+7. Docelową czyli dorosłą. Jeżeli chcesz ( a to polecam) narybek to kup z15 sztuk. W momencie jak się zaczną wybarwiać możesz wtedy redukować  do układu 3+7 . Nikt Tobie nie zagwarantuje jak długo taki układ się utrzyma. Musisz wtedy obserwować i reagować..Ja bardzo długo miałem układ 2+ileś tam . Z tym ,że jeden samiec był zawsze agresywny i tak długo agresywnego wymieniałem aż trafiłem na dwa które podzieliły sobie dno akwa na połowę i żyły w miarę w zgodzie. Pamiętaj ,że samce "saulosi " są terytorialne....i w okresie tarła robią się naprawdę agresywne. Jeżeli chcesz te ryby poznać to zaczynaj śmiało od 15 sztuk narybku. Kupując 15 sztuk  narybku i tak nie będziesz wiedział jaki masz układ. Ale obserwacja bardzo wiele Ciebie nauczy. Może być tak jak wyżej @egon44czyli,że dwa samce dadzą radę a po czasie może okazać się ,że trzeba będzie redukować lub kombinować jak ja robiłem. Dasz trzy..też nikt Ci nie zapewni ,że będzie OK. Ale próbuj..na tym polega piękno poznawania.

Opublikowano

Czyli rozumiem, że mam zakupić ok 15szt młodziaków i zobaczyć co z tego będzie? Przypuszczając, że na 15 sztuka będzie 13 samic i 2 samce (to tylko sugestia) to wtedy pozostawić taką liczbę czy np odłowić kilka samic? A jeśli np będzie 5 samców i 10 samic to odławiać najbardziej agresywne? W jaki sposób mam dokonać selekcji?

Opublikowano
4 minuty temu, MANFRIEDI napisał:

Czyli rozumiem, że mam zakupić ok 15szt młodziaków i zobaczyć co z tego będzie?

...dokładnie. Reszta to spekulowanie które ma rzadko pokrycie w rzeczywistości jeżeli chodzi o "saulosi". Kup 15 szt. narybku , niech rosną , obserwuj i wtedy będziesz decydować :).

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.