Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie, po zawirowaniach w zbiorniku i w życiu prywatnym —powracam
 
Po walce z nieznaną chorobą i sinicami ,
Wychodzę na prosto.
Parametry dobre.
Rozmawiałam kiedyś o dodaniu jeszcze jednego gatunku. Pozbierałam to wszystko w całość.
 
tramitichromis intermedius
aulonocara jacobfreibergi
protomelas steveni imperial
Taeniolethrinopsy
 
Może jeszcze coś innego? Patrząc na zbiornik to mało rybek.
Moja uboga obsada to
 
Borleyi Kadango 2+3 i 13 małych z 16 maja do redukcji
Mdoka 7 szt
Yellow 7 szt
 
Czy dokupić brakujące sztuki do 10?
Zależy mi na kopaczu
Pozdrawiam
 
 
Wysłane z iPhone za pomocą Tf7ecf023143ab904dd98d56ee2b7f796.jpg3b1a81f5893d63d4dc798a44f46fdcb3.jpg88788458c210be44f30a9e77883e09e2.jpgapatalk

  • Lubię to 1
Opublikowano

Z tych które wymieniłaś to nie dawałbym Protomelasa.
Nie dość że to nie prawdziwy kopacz (a na tym Ci głównie zależy), to jest jeszcze silny i agresywny. Z tego co pamiętam to@tom77miał go i niestety nazbyt zdominował mu resztę.
Możesz jeszcze pomyśleć o Lethrinopsach. Taki np. L. Marginatus jest cudny ;).
Fajnie że doczekałaś się młodych Kadango ;).

  • Lubię to 1
Opublikowano
Z tych które wymieniłaś to nie dawałbym Protomelasa.
Nie dość że to nie prawdziwy kopacz (a na tym Ci głównie zależy), to jest jeszcze silny i agresywny. Z tego co pamiętam to[mention=935]tom77[/mention]miał go i niestety nazbyt zdominował mu resztę.
Możesz jeszcze pomyśleć o Lethrinopsach. Taki np. L. Marginatus jest cudny .
Fajnie że doczekałaś się młodych Kadango .

Tom77 albo Pozner pisali ,że są za delikatne do Kandago
A maluchy rosną zostawię kilka samic a reszta do oddania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano (edytowane)

Masz:

4 godziny temu, cyganeczka napisał:

Borleyi Kadango 2+3 i 13 małych z 16 maja do redukcji
Mdoka 7 szt
Yellow 7 szt

Chcesz dodać coś z:

4 godziny temu, cyganeczka napisał:

tramitichromis intermedius
aulonocara jacobfreibergi
protomelas steveni imperial
Taeniolethrinopsy

 

4 godziny temu, cyganeczka napisał:

Zależy mi na kopaczu

Moje zdanie:

1/ Taeniolethrinopsy - obecność C.boerleyi Kadango raczej wyklucza kopacze. U mnie połączenie dwóch gatunków Taeniolethrinopsów z C.borleyi się nie sprawdziło. Osobiście nie jestem entuzjastą borleyi (same są mało toniowe, a "eliminują" w obsady kopacze). Na marginesie - masz mniejszy wymiar dna tylko 50cm.

2/ Protomelas sp. „steveni imperial” - ryba cudowna. Tak jak napisał Troad jakiś czas temu zbyt zdominowała mi obsadę. To naprawdę jest Imperator. W sumie Twoje obecne rybki są asertywne, więc może, ....... 

3/ Aulonocara jacobfreibergi - nie jest to kopacz, raczej grzebacz amator, ale najbliżej tej cechy z ryb które Ci się spodobały. I powinienna sobie poradzić.

4/ Tramitichromis intermedius - nie znam, kiedyś się zainteresowałem, ale nie pamiętam dlaczego nie zdecydowałem się na zakup.

5/ Ja bym powiększył stado Placidochromis phenochilus Mdoka (w sumie też trochę skubią dno i zmniejszenie ryzyka agresywności) i dodał Synodontis njassae. Na pewno nie będzie "ubogo"

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 1
Opublikowano
Masz:
Moje zdanie:
1/ Taeniolethrinopsy - obecność C.boerleyi Kadango raczej wyklucza kopacze. U mnie połączenie dwóch gatunków Taeniolethrinopsów z C.borleyi się nie sprawdziło. Osobiście nie jestem entuzjastą borleyi (same są mało toniowe, a "eliminują" w obsady kopacze). Na marginesie - masz mniejszy wymiar dna tylko 50cm.
2/ Protomelas sp. „steveni imperial” - ryba cudowna. Tak jak napisał Troad jakiś czas temu zbyt zdominowała mi obsadę. To naprawdę jest Imperator. W sumie Twoje obecne rybki są asertywne, więc może, ....... 
3/ Aulonocara jacobfreibergi - nie jest to kopacz, raczej grzebacz amator, ale najbliżej tej cechy z ryb które Ci się spodobały. I powinienna sobie poradzić.
4/ Tramitichromis intermedius - nie znam, kiedyś się zainteresowałem, ale nie pamiętam dlaczego nie zdecydowałem się na zakup.
5/ Ja bym powiększył stado Placidochromis phenochilus Mdoka (w sumie też trochę skubią dno i zmniejszenie ryzyka agresywności) i dodał Synodontis njassae. Na pewno nie będzie "ubogo"

Dziś myślałam nad tymi sumikami , coś jak kiryski tylko , że większe
Ile ich kupić? 3 czy więcej ? Ponoć też stadne .
Mdoka dokupię na pewno , ile?
I zastanawiam się wciąż na aulonką.

Dzięki



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano

Tramitichromis intermedius podobny jest do Otopharynxa tetrastigma. Przypuszczam, że w usposobieniu i zachowaniach również mu do niego blisko, więc mogłabyś spróbować z tym gatunkiem. Ewentualnie wspomniany Otopharynx tetrastigma? Ale to nie jest typowy kopacz.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
40 minut temu, cyganeczka napisał:

myślałam nad tymi sumikami , coś jak kiryski tylko , że większe emoji6.png
Ile ich kupić? 3 czy więcej ? Ponoć też stadne .

popatrz na "stadność" tych ryb

Zwróć uwagę na wzburzony piasek na dnie.

Biją się jak mają deficyt kryjówek. Robią zróżnicowanie zachowaniowe - cieszysz się jak je zobaczysz:)

Dla mnie gatunek nieodzowny - mam w dwóch zbiornikach:)

40 minut temu, cyganeczka napisał:

I zastanawiam się wciąż na aulonką.

IMHO albo Synodontisy (1, 2 lub 3 sztuki), albo Aulonocary (mały harem)

40 minut temu, cyganeczka napisał:

Mdoka dokupię na pewno , ile?

Masz 7, można dodać np. 3 lub 4

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, tom77 napisał:

... osobiście nie jestem entuzjastą borleyi (same są mało toniowe, a "eliminują" w obsady kopacze).

Ja mam i borleyi i kopaczy (L.Lethrinius) i jak na razie jakoś to się kula.
Jak borleyi podchodzi do tarła to faktyczne pozostałe nie przejawiają naturalnych zachowań. Czasem jak samce L.Lethrinus się przepychają i zobaczy to alfa C.Borleyi to momentalnie przegania.
Gonione są zresztą wtedy wszystkie i Yellowy i Mdoki też, z części akwarium wybranej do tarła. Jak mu przejdzie to raczej nie ma większego problemu i wtedy Lethrinopsy odżywają.
Lethrinopsy też rosną w siłę i czasem widzę jak próbują się przepychać np. z samcem B i C Borleyi.
Może jakiś kopacz z Twoją obsadą da radę. Mam co prawda nieco większą powierzchnie dna niż ty Basia i nie mam tła więc u mnie pewnie jest trochę łatwiej.  Nie chcę się tutaj mądrzyć bo nie mam takiego doświadczenia jak @tom77, możesz spróbować lub może faktycznie lepiej dokupić Mdok ;) 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Troad  - też się nie chcę mądrzyć, zwłaszcza że miałem L. lethrinus krócej od Ciebie :)

Opinie:

5 godzin temu, tom77 napisał:

nie jestem entuzjastą borleyi (same są mało toniowe, a "eliminują" w obsady kopacze)

2 godziny temu, troad napisał:

Ja mam i borleyi i kopaczy (L.Lethrinius) i jak na razie jakoś to się kula.

merytorycznie nie są sprzeczne. Wynika to z tego, że zachowaniowo Lethrinopsy są pośrednie między grzebaczami amatorami (Aulonocarami), a kopaczami wyczynowymi (Taeniolethrinopsami). Lethrinopsy zaliczasz już do kopaczy, podczas gdy ja jeszcze do grzebaczy.:)  Terminy są oczywiście roboczymi skrótami myślowymi.

Pisząc o "eliminacji" nie miałem oczywiścia na myśli eksterminacji fizycznej, lecz niedopasowanie obsadowe.

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.