Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich . Mam malutkie pytanko . Jestem poczatkujacy tzn mam pyszczuszki ok pol roku . Kupilem akwarium z zielonymi uporczywymi glonami ktore ciezko usunac opanowaly wszystko wiec wywalilem wszystko doslownie lacznie z filtrem wewnetrznym wsadzilem wszystko nowe i dolalem bakterie "serra bio nitrivec" polecone przez sprzedawce  wsxystko git tylko wlalem to w niedziele w nocy i do tej pory woda jest zmecona . Oczyscila się już w 80% ale dalej jest metna czy to ustanie kiedy moge zrobic pierwsza podmiane . Dziekuje u pozdrawiam

Opublikowano

Znaczy wymieniłeś cały piasek, kamienie i wszystkie filtry? Zostawiłeś chociaż ceramikę (jeśli była)? Czy też dałeś nową? Czy tam jeszcze pływają ryby? Jeśli tak to czy masz testy kropelkowe na NO2 i NO3 Jbl lub Salifert? Jeśli tak to zrób je jutro w ciągu dnia przy świetle dziennym. I przygotuj się na ewentualne zgony jeśli na wszystkie powyższe pytania odpowiedziałeś twierdząco i nie zadziałasz szybko.

Woda mętna bo albo nie wypłukałeś dobrze piasku albo masz typowy objaw świeżego zbiornika czyli pierwotniaki.

Musisz zdecydować - albo słuchasz doświadczonych kolegów z forum albo sprzedawcę któremu zależy na sprzedaży.

Acha, wywaliłeś rybkom ich papu i kwintesencję tego biotopu i glony.

 

Acha, dział nie ten, zwróć uwagę gdzie umieszczasz nowy temat. Proponuję przenieść do podstaw bo pewnie będzie się działo :(

 

Wysłane z telefonu

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Wywalilem doslow ie wszystko jest jak nowe pisalem z ludzmi tutaj w islandi mowili ze przy tej wodzie co tutaj mamy jak tak zrobie befzie git . Z tego co widze ryby maja się super piasku nie wyplukalem wiem powinienem ale po prostu wstyd się przyznac zapomnialem a testy zrobie jutro i dam znac

 

 

Soorki sle nie wiem jak to przeniesc . Glupio mi  sorry

Edytowane przez Pyszczak z islandi
Opublikowano (edytowane)

Poproś moderatora, żeby przeniósł do "Startu akwarium".

Woda może być super, ale ryby sikają i kupciają i z tego robi się w wodzie amoniak, który jest trujący dla ryb. Wywaliłeś wszystko włącznie z bakteriami nitryfikacyjnymi, które zasiedlały filtry, a które przerabiają ten amoniak. Grozi Ci zatrucie ryb amoniakiem.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Witaj kolego,

niestety zrobiłeś najgorszą z rzeczy jakie może zrobić akwarysta - pozbyłeś się całej biologii nitryfikacyjnej z akwarium w którym pływają ryby.

Zielone glony w Malawi to marzenie każdego z nas i w naszej kranówie to niezwykle trudne do uzyskania.

Jak ci napisał Piotr @spiochu  wszelakie glony a zielone szczególnie to pokarm dla naszych ryb i są ze wszech miar pożądane u nas.

Chyba już rozumiesz swój błąd.

 

Uruchamiamy akcję ratowania życia twoich ryb .

Wykonaj wszystkie rady spiocha ale w trybie nakazowym i natychmiastowym - chodzi o życie ryb więc nie ma poczekaj.:D

1/ Czy to co było w filtrach i w starym układzie jest do odzyskania czy poszło w śmieci - opisz dokładnie co pozostało .

2 / W Islandii mamy kolegę @opona0000  ale nie wiem czy w Rejkiaviku .

Napisz w tym temacie

post z wołaniem o pomoc wszystkich kolegów z Islandii i Rejkiaviku  - potrzebny jest minimum 1 litr złoża ceramicznego z dojrzałego akwarium nie ważne jaki biotop nawet z morskiego akwarium .

Napisz na PW bezpośrednio do @opona0000 prośbę o pomoc - jest aktywny bo czyta nasze forum - mam nadzieję że cię wesprze.

3/ Jak najszybciej kup  jeden z dwu preparatów do wyboru i wlej do akwarium w dawce na cała pojemność baniaka.

lepszy - Kordon Amquel Plus

drugi Seachem Prime

Na Islandii może być problem bo wasza kranówa nie wymaga uzdatniaczy bo nie jest chlorowana.

więc pierwsze skup się na p 1-2

pozdrawiam i życzę uratowania ryb.

 

 

 

Opublikowano

Stary, ogarnij się. Najpierw piszesz "wywaliłem dosłownie wszystko" a teraz okazuje się, że coś przełożyłeś ze starego filtra... Ech.... Co to było?

 

Wysłane z telefonu

 

 

 

 

Opublikowano

a ceramikę starą tez na powrót przełożyłeś do nowego ? czy tylko stare gąbki. Płukałeś je czy takie jak były włożyłeś.

już cie Piotr pytał - powtórzę - masz jakieś testy wody?  kropelkowe ?

by się zorientować  jak wielkie szkody poczyniłeś w tej biologii ;).

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.