Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zmieniam baniak 150/50/60 na 180/50/60 i chcę powiększyć obsadę.Posiadam teraz:

Sciemnochromis Fryreri 1/2

Saulosi 1/4 plus 10 młodych(docelowo 1/7).

2 samice Maingano i właśnie chciałbym dokupić 12 sztuk do tego gatunku żeby mieć trzech lub dwóch samców alfa.Czy może się to udać w tym akwarium?

Opublikowano

Dobra myśl z maingano. Zaskoczyłeś mnie tym, że masz dwie samice. Zazwyczaj zostaje tylko jeden samiec. Nie nastawiaj się za bardzo na jakiś konkretny układ. Wszystko wyjdzie w praniu. Mam tylko małe zastrzeżenie odnośnie frejka diety. Dokarmiasz go osobno czy sypiesz wszystkim to samo? 

Opublikowano (edytowane)

Nigdy mi nie padł żaden maingano,miałem od początku te 2 rybki.wcześniej już miałem wiekszą obsadę tych rybek ale niestety je nie doceniłem,zmieniłem obsadę.Teraz chcę znów je mięć w Akwarium.Sciemnochromisa mam już 5 rok i nigdy nie miałem problemu z żywieniem.Daje co drugi dzień mrożonego komara i daninichi ultima krill.Mrożonkę jak daje to tak się na nią żucają że mało zostaje dla innych a daninichi są dużymi twardymi kulkami,więc biorą do pyska i mietolą,tylko trociny zostają dla reszty:)Główne danie to zawsze spirulina fortę.

Edytowane przez milanista
  • Lubię to 1
Opublikowano
39 minut temu, milanista napisał:

Nigdy mi nie padł żaden maingano,miałem od początku te 2 rybki.wcześniej już miałem wiekszą obsadę tych rybek ale niestety je nie doceniłem,zmieniłem obsadę.Teraz chcę znów je mięć w Akwarium.Sciemnochromisa mam już 5 rok i nigdy nie miałem problemu z żywieniem.Daje co drugi dzień mrożonego komara i daninichi ultima krill.Mrożonkę jak daje to tak się na nią żucają że mało zostaje dla innych a daninichi są dużymi twardymi kulkami,więc biorą do pyska i mietolą,tylko trociny zostają dla reszty:)Główne danie to zawsze spirulina fortę.

Czyli masz opanowany temat z żywieniem. W takim razie śmiało kupuj młode i powodzenia. 

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Wracając do tematu obsady.Postanowiłem sprzedać lub oddać Saulosi Coral ze względu na ich jakość :(Zostawie tylko 2 melanochromisy.

Zastanawiam się nad taką obsadą.

Melanochromis maigano.

Pseudotropheus socolofi.

Metriaclima estherae red blu.

Chciałbym spróbować tą obsadę z maigano wielosamcowo.Dietę będę musiał oprzeć na socolofi.Czy ta obsada jest odpowiednia?

Opublikowano

Obsada by pasowała do siebie, jednak przy takim zbiorniku warto wrzucić rybę, która robi "WOW" 

Moim zdaniem Malawi to kolor niebieski i żółty z pasami pionowymi, a do tego jakieś fajne dodatki. Jeśli nie jesteś już zamknięty na obsadę moja propozycja jest taka

Metriaclima Estherae Red Red odmiana standardowa w kolorze żółty/pomarańczowy 

Metriaclima fainzilberi Luwino Reef niebieski z czarnymi pionowymi pasami

Coś do kontrastu mniejsza wersja Maison Reef czyli polecam Cynotilapia Hara Gallireya Reef 

I może zamiast Maingano to inną torpedę z Melanochromisów czy Melanochromis Kaskazini ( trochę więcej mięsa woli, ale różne źródła podają, że pociągnie na diecie wszystkożernej.) 

Widzę to tak Luwino to szef baniaka, czyli robi WOW, Red red naciska na niego by trzymał pełne wybawienie, przy okazji sam pokazuje klasę, Hara to fajny dodatek kontrastów, jeśli trafisz klasowe Hary będziesz Pan zadowolony i przydenna torpeda Kaskazini, też nie da sobię w kaszę dmuchać, ale powinien trzymać się bliżej dna. 

Nie jest to obsada jakaś delikatna i mogą zdarzyć się bójki, jednak zastanów się nad takim doborem. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
23 minuty temu, Mortis napisał:

Obsada by pasowała do siebie, jednak przy takim zbiorniku warto wrzucić rybę, która robi "WOW" 

Moim zdaniem Malawi to kolor niebieski i żółty z pasami pionowymi, a do tego jakieś fajne dodatki. Jeśli nie jesteś już zamknięty na obsadę moja propozycja jest taka

Metriaclima Estherae Red Red odmiana standardowa w kolorze żółty/pomarańczowy 

Metriaclima fainzilberi Luwino Reef niebieski z czarnymi pionowymi pasami

Coś do kontrastu mniejsza wersja Maison Reef czyli polecam Cynotilapia Hara Gallireya Reef 

I może zamiast Maingano to inną torpedę z Melanochromisów czy Melanochromis Kaskazini ( trochę więcej mięsa woli, ale różne źródła podają, że pociągnie na diecie wszystkożernej.) 

Widzę to tak Luwino to szef baniaka, czyli robi WOW, Red red naciska na niego by trzymał pełne wybawienie, przy okazji sam pokazuje klasę, Hara to fajny dodatek kontrastów, jeśli trafisz klasowe Hary będziesz Pan zadowolony i przydenna torpeda Kaskazini, też nie da sobię w kaszę dmuchać, ale powinien trzymać się bliżej dna. 

Nie jest to obsada jakaś delikatna i mogą zdarzyć się bójki, jednak zastanów się nad takim doborem. 

Bardzo fajny pomysł z Ludowino reef chodz jak miałbym dać taką rybę do obsady byłby to na pewno Maison reef.Wczoraj nawet o nim myślałem a mianowicie:

Maison Reef.

Metriaclima Red Blu

Pseudotropheus Socolofi

Maingano

Czy ta obsada ma szansę na powodzenie?

Z maigano nie zrezygnuje bo jest moim ulubionym pyszczakiem ale dzięki Mortis za alternatywę w postaci kaskaziniego:)

Opublikowano

Jeśli Ci to odpowiada to jak najbardziej powinno się udać. Jak wiadomo nasze ryby to zadziory,  więc bez potyczek się nie obędzie. 

Jeszcze jedno Socolofi to teraz Chindongo, a nie Pseudotropheus. Zmiana nazwy nastąpiła chyba w 2016 R. 

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.