Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, otóż mam problem z agresorem demasoni. Otóż agresor jest pięknie wybarwiony ale reszta jest po prostu blada i pogryziona. Mam pytanie, czy jak dokupię demasoni to agresor zostanie poskromiony? Aktualnie posiadam 5 rdzawych, 4 demasoni i 8-9 yellow

Opublikowano (edytowane)

No 4szt demasoni to zdecydowanie za mało...Dokup minimum 15szt jeśli zbiornik na to pozwala...Lepiej mieć je w większym stadzie co agresja będzie się rozkładać... 

Edit... Teraz dopiero skojarzyłem że masz akwarium 240l ;)

W takim razie można by pomyśleć o obsadzie jednogatunkowej z demasoni...Może się uda przy twojej aranżacji :)

 

Edytowane przez egon44
Opublikowano
9 godzin temu, egon44 napisał:

No 4szt demasoni to zdecydowanie za mało...Dokup minimum 15szt jeśli zbiornik na to pozwala...Lepiej mieć je w większym stadzie co agresja będzie się rozkładać... 

Edit... Teraz dopiero skojarzyłem że masz akwarium 240l ;)

W takim razie można by pomyśleć o obsadzie jednogatunkowej z demasoni...Może się uda przy twojej aranżacji :)

 

Otóż to, nie chciałbym się ograniczać do jednego gatunku, zdecydowanie wolałbym pozostać przy tym co posiadam, ewentualnie dokupić demasoni żeby tą agresję zmniejszyć. Tylko czy to pomoże?

Opublikowano

Pomijając już kwestie agresora to na pierwszym miejscu kolego wpierw musisz zrobić porządek z obsadą bo masz ją kiepsko dobraną pod względem żywieniowym...

Opublikowano

Demasoni nie nadają się do małego akwarium wielogatunkowego o diecie nie wspomnę bo już egon napisał. Moja rada- albo same Demasoni do Twojego baniaka, albo Demasoni out z baniaka i w to miejsce jakieś pasiaki

Opublikowano
7 godzin temu, egon44 napisał:

Pomijając już kwestie agresora to na pierwszym miejscu kolego wpierw musisz zrobić porządek z obsadą bo masz ją kiepsko dobraną pod względem żywieniowym...

 

6 godzin temu, jaras napisał:

Demasoni nie nadają się do małego akwarium wielogatunkowego o diecie nie wspomnę bo już egon napisał. Moja rada- albo same Demasoni do Twojego baniaka, albo Demasoni out z baniaka i w to miejsce jakieś pasiaki

Czytając forum przed wybraniem obsady pisali że można trzymać demasoni. Nie da się jakoś tej agresji zmniejszyć w inny sposób?  Nie chce pozbywać się tych ryb ponieważ są przepiękne. 

Opublikowano
10 minut temu, Tobikos napisał:

Czytając forum przed wybraniem obsady pisali że można trzymać demasoni.

Z Yellow? Mało jest takich głosów na tym forum, a jeśli są to odnoszą się do doświadczonych malawistów, którzy potrafią rozdzielić karmienie, co łatwe nie jest. Moja rada jest taka jak kolegi wyżej, pozbądź się Demasoni jeśli nie chcesz mieć jednogatunkowego. To ryba w naturze samotnicza co powoduje, że zamknięta w akwarium z innymi Demasoni będzie agresywna i nie ma na to innej rady niż lekkie przerybienie tego gatunku lub dołożenie w akwarium jakiejś większej i silniejszej ryby, której Ty nie masz. Obie opcje zresztą odpadają w 240 litrach więc pomyśl o jakimś zamienniku dla Demasoni i sytuacja się poprawi.

Opublikowano (edytowane)

jeśli podoba Ci się demason to maingano ma dokładnie te same kolory, tyle, że pasy w wzdłuż a nie w poprzek i będzie "łatwiejszy" od demasoni

jeśli jednak upierasz się na demasona to tylko większa ilość ryb i ostrożnie przy karmieniu - łatwo je zabloatować ..

Edytowane przez michal_j
Opublikowano
5 minut temu, michal_j napisał:

to maingano ma dokładnie te same kolory, tyle, że pasy w wzdłuż a nie w poprzek i będzie "łatwiejszy" od demasoni

Niekoniecznie będzie łatwiejszy ;) 

Opublikowano (edytowane)

będzie trochę mniej agresywny, ale znacznie trudniej go zatkać bo u demasona to chwila nieuwagi i puchnie ..

z punktu widzenia karmienia łatwiej będzie to ogarnąć komuś z małym doświadczeniem w tym towarzystwie co w pierwszym poście 

Edytowane przez michal_j

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.