Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

W takim razie zdecyduj, które wolałbyś mieć ;) ze względu na wyraźniejszy dymorfizm płciowy poradziłbym Ci raczej Red-Blue ;) z haremami słusznie, tylko taka moja mała uwaga... Jeśli Acei to zastanów się nad Yellow bo to ryby z różnymi preferencjami pokarmowymi. Da radę utrzymać je razem, ale to trudne i na początek bym się w to nie ładował ponieważ możesz zaszkodzić rybom i się zniechęcić. Konkretnie chodzi o to, że Acei to wszystkożerca, ale ukierunkowany bardziej jednak w stronę pokarmów roślinnych. Yellow to mięsożerca z pewną tolerancją na karmy roślinne. Mając w przewadze karmy mięsne spasiesz Acei, z kolei na karmach roślinnych Yellow nie rozwinie się tak, jakby mógł na karmach mięsnych...

Piasek jak najbardziej może być zwykły, nawet taki ze składu budowlanego z piachem, gdzie sam sobie wybierzesz gradację i kolor, a będzie jeszcze taniej niż w sklepie ;) Myślę, że na Twoje dno wystarczy około 30 kg piachu...

Edytowane przez MatiK
Opublikowano

Popularny Fire Fish... Nie polecę Ci tej ryby bo jest ona wynikiem laboratoryjnych eksperymentów. Sztucznie stworzony gatunek, nie do końca wiadomo z połączenia jakich ryb powstał. Ciężko określić temperament, rozmiar i to jakie wyjdzie potomstwo. Ryby z grupy Non-Mbuna generalnie są na początek na pewno mniej ciekawe jeśli nastawiasz się na efekty wizualne bo tylko samce są pięknie ubarwione. Niewątpliwie są to ciekawe ryby, jak wszystkie z tego jeziora, są spokojniejsze od Mbuny...

Opublikowano (edytowane)

Czyli dla kogos kto dopiero zaczyna z Malawi, lepsza bedzie Mbuna?

Zrobilem male zestawienie rybek ktore mi do tej pory poleciliscie 

Nazwa Dieta:  Temperament: 
Metriaclima estherae Podstawą diety powinny być pokarmy na bazie składników roślinnych, glonów spiruliny i nie tylko.
Jako dodatek do tej diety, raz na 5-6 dni należy podać rybom jakieś mrożonki.
Sczególnie polecam wodzienia, cyklopa, oczlika, artemię i kryla.
Raz na dwa tygodnie zaleca się podanie czosnkowego pokarmu dla paletek, który oczyści układ pokarmowy naszych ryb z wszelkich nieporządanych pasożytów itp., oraz wpłynie bardzo pozytywnie na pracę układu pokarmowego naszych pupili.
Należy bezwzględnie wystrzegać się podawania rybom takich ciężkich pokarmów jak ochotka, rurecznik, czy mięsa zwierząt ciepłokrwistych.
Średnio Agresywny
Labidochromis caeruleus

 

W ich diecie należy to uwzględnić i karmienie ryb oprzeć na lekkich pokarmach mięsnych. Popularny „yellow” bardzo chętnie spożywa larwy komarów, wodzenie, mysis, solowce, mięso krewetek, małży, kryll, cyklopy. Oczywiście można je karmić także innymi pokarmami dla ryb z grupy mbuna przede wszystkim pokarmami sztucznymi z dużą zawartością spiruliny. Należy jednak unikać pokarmów zbyt kalorycznych typu ochotka, serca wołowe czy wątroba.  W przypadku hodowli tego gatunku z rybami o  diecie roślinnej, labidochromis caeruleus stosunkowo łatwo dostosowuje się do ich diety. Należy jednak zauważyć że o ile na ryby dorosłe nie ma to większego wpływu o tyle ryby młode rosną o wiele wolniej, niż karmione pokarmem z przewagą pokarmów zwierzęcych.

Pokojowy
Cynotilapia afra

 

Roślinny na bazie spiruliny. Dietę należy uzupełniać drobnymi skorupiakami. Ryby bez problemu można przyzwyczaić do pokarmów sztucznych w postaci płatków i granulatów.

Średnio Agresywny
Pseudotropheus sp. Acei

 

Acei w naturalnym środowisku żywi się peryfitonem. Żywienie nie nastręcza większych problemów, ponieważ  chętnie przyjmuje dobrej jakości suche pokarmy. Dietę należy oprzeć na pokarmach roślinnych, ale nie wolno zapominać o jej odpowiednim  urozmaiceniu przez podawanie mrożonek (dafnia, artemia, wodzień). Dobrym dodatkiem będzie też gotowana marchewka czy sparzone liście sałaty, ale trzeba uwzględnić, że nie zawsze to musi rybom smakować.

Pokojowy
Metriaclima greshakei

 

Maylandia greshakei w naturze żywi się fitoplanktonem. Jest to pyszczak należący do grupy Mbuna, więc bardziej będzie preferował pokarmy pochodzenia roślinnego, które można rybom podawać w postaci płatków, granulatów, pałeczek. Raz na jakiś czas (raz na tydzień lub dwa) naszym pupilom można też podać pokarmy w postaci mrożonej, tymi pokarmami mogą być kryl, mysis, cyklop czy wodzień. Należy się wystrzegać pokarmów takich jak ochotka, serce wołowe, rurecznik (tubifex). Jedzą wprawdzie wszystko, co im damy, ale fakt, że z entuzjazmem rzucają się np. na mięso, nie znaczy, że taka dieta im służy.

 

Średnio Agresywny
Labidochromis hongi Menu stanowią głównie pokarmy roślinne w naturze żywi się glonami które zeskrobuje ze skal Średnio Agresywny

 

 

Faktycznie Yellow tu troszke nie pasuje. Zastanawiam sie rowniez nad Metriaclima estherae, poczytalem troche i moj znajomy ktory je mial tez nie poleca, ponoc sa dosc "nietolerancyjne" w stosunku do pozostalych mieszkancow akwarium. Wiec co powiecie jesli z tej listy wykluczylbym Yellow i red zebre? 

Edytowane przez Hieron
Opublikowano

Nie napisałem, że będzie lepsza, tylko bardziej ciekawa dla oka ;) zależy czego oczekujesz. Jeśli nastawiasz się na kolory to Mbuna ma więcej do zaoferowania. Jeśli jednak nie ma dla Ciebie tak wielkiego znaczenia ubarwienie ryb, nie ma problemu żebyś zdecydował się na przedstawicieli grupy Non-Mbuna

Opublikowano

Glownie oczekuje, ciekawych, ladnych rybek z charakterem, ale bez zadzy krwi (nie chce zeby sie wszystkie mi tam powybijaly).

Wracajac do watku, 

co myslicie o:

Cynotilapia afra  1x ♂ 4x ♀

Pseudotropheus sp. Acei 8x ♂ ♀ ( ciezko powiedziec bo jak ktos powyzej zauwazyl bede kupowac mlode osobniki)

Metriaclima greshakei 1x ♂ 4x ♀

Labidochromis hongi 1x ♂ 4x ♀

 

Co o tym myslicie? W sumie 23 sztuki. 

Czy beda pasowac Kolorystycznie? Zywieniowo? 

Dzieki

Opublikowano

Hmm, dietetycznie Cynotilapia chyba nie bardzo tu pasuje... Do tego Greshakei i Hongi będą podobne jak dla mnie... Chcesz ryby z charakterem, ale bez żądzy krwi co się trochę wyklucza moim zdaniem :D to ryby terytorialne i musisz liczyć się z tym, że będą chciały wykosić konkurencję ;) ale agresja, jak u ludzi, zależy od tego jaka ryba Ci się trafi, nie można generalizować...

Opublikowano

U mnie samiec Yellowka, który określany jest jako spokojna i pokojowo nastawiona ryba okazał się największym killerem. Więc nie jest to tak do końca jak piszą.

Opublikowano
22 minutes ago, MatiK said:

Hmm, dietetycznie Cynotilapia chyba nie bardzo tu pasuje... Do tego Greshakei i Hongi będą podobne jak dla mnie... Chcesz ryby z charakterem, ale bez żądzy krwi co się trochę wyklucza moim zdaniem :D to ryby terytorialne i musisz liczyć się z tym, że będą chciały wykosić konkurencję ;) ale agresja, jak u ludzi, zależy od tego jaka ryba Ci się trafi, nie można generalizować...

 

W takim razie co innego polecasz?

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.