Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak się powinno poprawnie wykonać powrót wody do sumpa? Czy rurki (powrót + rewizja) powinny być zanurzone w wodzie w sumpie czy też zakończyć się ponad powierzchnią wody? Chciałbym, oczywiście, aby woda zlatywała do sumpa cicho i nie wiem co będzie lepszym rozwiązaniem, bo widziałem w necie, że stosuje sie oba sposoby.

Opublikowano

miękki wąż pod lustro wody - najlepiej z jakąś deszczownicą DIY - duże średnice - wolniejszy przepływ... ciszej

najlepiej jakby ci się udało go zwinąć w nawet niewielką (krótką) spiralę - zdecydowanie ciszej niż prosty spad w dół - rewizja prosto w dół - to i tak tylko in emergency


a i do sumpa jest spust i rewizja - powrót jest do akwa - przynajmniej taka terminologia używana jest w necie najczęściej - to tak żeby jeszcze nie mającym sumpa nie mącić o czym czytają :wink:

Opublikowano

jak w kominie jest za mało wody to spada ona z całej wysokości, poza tym łapanie powietrza na śrubunku powoduje taki nieprzyjemny szum.

Ustawienie w miarę wysokiego poziomu wody w kominie powoduje że woda spadając przez grzebień do komina nie powoduje zbyt dużego szumu i jest on prawie niezauważalny.

Opublikowano

no ale do tego nie trzeba projektować przepływów, tylko wystarczy nie zapomnieć zamontować na spuście zaworu...


myślałem że miałeś na myśli coś innego...

Opublikowano

dla fachowca normalka mi woda waliła w komin jak niagara.

Myślałem że po tygodniu zjem ryby wypiję wodę i skończę ze swoim hobby :0)

dopiero po tygodniu zapytałem i dopiero było jasne i proste.

Opublikowano
Ustawienie w miarę wysokiego poziomu wody w kominie powoduje że woda spadając przez grzebień do komina nie powoduje zbyt dużego szumu

Pytanie czysto teoretyczne: czy jeśli zapcha się spust z komina, to akwarium przyjmie wodę z ostatniej komory sumpa? Jeśli komin jest pusty, to nadmiar spłynie do niego, jeśli normalnie będzie w nim wody na full, a w akwarium jej poziom będzie wysoki...

Opublikowano
czy jeśli zapcha się spust z komina, to akwarium przyjmie wodę z ostatniej komory sumpa?


Skorzystaj z kalkulatora do sumpa ktory wyprodukowal makok i wtedy bedziesz wiedzial. :) A tak czysto teoretycznie.... szansa na zapchanie splywu , ktory z reguly ma pol cala srednicy i nad soba spora ilosc biobali plus kratke zraszajaca jest minimalna. Co prawda sam bylem swiadkiem jak kumplowi wpadla do ruski w kominie biokulka , ale akurat w tym przypadku nie mial zaslepki :)

Opublikowano

Dokładnie - jest to sytuacja dośc teoretycznie możliwa przy takim układzie komina i zabezpieczeniu w postaci dodatkowego spustu awaryjnego. Przy precyzyjnym wyliczeniu wielkości komory pompy, wysokosci komina w akwarium, jego pojemności i wysokości ostatniej ścianki, zastosowaniu siatki - powinno być ok. U mnie wydarzyła się podobna sytuacja - ale ja w spadku mam nietypowy obieg. W kominie mam wyjscie boczne, dopiero po wyjściu jest rozdzielenie na wyjście i rurke awaryjną, do tego oryginalnie nie miałem "siateczki". Po zapchaniu się otworu wejściowego rurka awaryjna nie mogła pomóc. Pompa wpompowała zawartość swojej komory do akwarium - woda rozłożyła się po akwa/kominie (zaprojektowany zapas) i nie było zalania. Nie wiem ile pompa działała na sucho, ale mój eheim przetrwał.

Nie proponuję nikomu mojego rozwiązania (odzidziczonego po porzedniku), ale po zastosowaniu zabezpieczeń (u góry w kominie - płytka, gabka, bioballe, osiatkowanie na wejściu) wszystko działa bez zarzutu. Zawsze jest mozliwość że coś się zapcha ale w najgorszym wypadku padnie mi pompa. Standardowe rozwiązania maja tu nad 'moim" wynalazkiem przewagę, dlatego jeszcze raz - nie proponuję stosowania mojego rozwiązania.

ps. gwoli uzupełnienia - poprzednik przerabiał satndardowy zbironik na zbiornik z sumpem, żaden szklarz nie chciał podjąć się wywiercenia w dnie trzech otworów, stąd jeden otwór z boku... Ja zrobiłbym to inaczej...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.