Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Założyłem kilka miesięcy temu swoje akwa z pomocą doświadczonego akwarysty malawi no i przez cały czas było idealnie woda perfekcyjna rybki zdrowe ale od pewnego razu robią mi się strasznie glony na szybach, więc zrobiłem test wody tak o z ciekawości wszystkie parametry dobre oprócz no3 na poziomie 500mg/l jaka może być przyczyna i co mam zrobić aby to poprawić.

Sprzęt to:

filtr zew eheim profesional 2224:

ceramika, jakieś kuleczki, 2x gąbka materiałowa i jakaś inna

Filtr wew aquael turbo 350:

Gąbka + żwirek taki biały dla klarowności wody


Test firmy niemieckiej chyba nazwa beaphar

Wartości testu

ph 6,4

kh 10

gh 0

no3 500

no2 0


Przez cały czas jak sprawdzałem wodę była okey akwa stoi od listopada, rybki nie przekarmiane karmione 2x dziennie spiruliną i wodzieniem. Nie wiem co jeszcze mogę podać aby nakierować kogoś co może być przyczyną...

Opublikowano

Z jednej strony to Cię pocieszę bo gdybyś miał NO3 500 to byś nie miał już ryb. Chyba, że te testy które posiadasz mają skalę, którą trzeba podzielić by odczytać prawidłowy wynik. Napisz jakie masz akwarium i ile ryb w nim trzymasz, zrób testy wody z kranu.

Opublikowano

Tak jak napisał Mortis, przy takich wynikach nie miałbyś już żadnej ryby w akwarium... Odpowiedz na pytanie Mortisa, a ja dodam jeszcze od siebie żebyś kupił dokładne testy kropelkowe takie jak JBL i testy przeprowadzał właśnie nimi.

Opublikowano

oprócz słusznych pytań i zaleceń kolegów - ja dopytam jeszcze czy zrobiłeś od początku choć jedną nawet ciupinkę-podmianę wody w akwarium. Jeśli nie to w ciemno zrób 50% wymiany wody ale tą nową uzdatnij Seachem Prime a nie antychlorem.

weż ty się chłopie za czytanie forum i zacznij od FAQ.

skąd wynajdujecie te testy jeden Mercka wygrzebał z NO2 - od 5 mg/l w górę a ten jakieś -nawet o takiej firmie nie słyszałem.


Jaką masz wodę można rozważać jak wpiszesz w swój profil Lokalizacja - ????????

Opublikowano

Test firmy niemieckiej chyba nazwa beaphar

Wartości testu

ph 6,4

kh 10

gh 0

no3 500

no2 0


Przez cały czas jak sprawdzałem wodę była okey akwa stoi od listopada, rybki nie przekarmiane karmione 2x dziennie spiruliną i wodzieniem. Nie wiem co jeszcze mogę podać aby nakierować kogoś co może być przyczyną...



Coś mi się wydaje że kolega lolekw660i chyba przez pomyłkę dodał jedno zero więcej w wynikach testu na NO3 ;) i to by się zgadzało jak by miał te NO3-50 ,co nie zmienia jednak faktu,żeby mógł zakupić testy kropelkowe JBL które są najdokładniejsze w pomiarach wody....


ja dopytam jeszcze czy zrobiłeś od początku choć jedną nawet ciupinkę-podmianę wody w akwarium.

Tu również dołączam się do pytania,bo coś mi mówi przeczucie że nie podmieniałeś wogóle wody w baniaku...

Opublikowano

Podmiany wody robiłem normalnie 10-15% co tydzień lub co 2 tygodnie. Testy były kupowane z cały zestawem ehiema w Niemczech. Z testu wynika że no3 jest na ostaniej krateczce która ma wartość 500 może testy do dupy ale wcześniej jak robiłem testy to pokazywało że jest 0, może wadliwa sztuka. Mieszkam w mały mieście pod Koszalinem, z tego co mi kolega mówił woda jest bardzo dobra dla malawi. Dziś zrobię dużą podmiane wody i zobaczymy jakie będą rezultaty.

Opublikowano
Pierwszym krokiem jaki bym zrobił na Twoim miejscu byłby po prostu zakup dobrych testów i zrobienie pomiarów zgodnie z instrukcją... ;)


:D :D :D post #9

albo wpisanie nazwy tego miasteczka pod Koszalinem w swój profil :rolleyes: wtedy być może my ci bez testów ani tych d..ych ani tych nowych wiarygodnych podamy jakie parametry istotne dla Malawi ma twoja woda w kranie.

Niestety jaką masz w baniaku nie odpowiemy ale nie wydaj kasy na pierwsze z brzegu dostępne tylko na te wiarygodne czyli mierzące parametry, a to masz opisane na forum już kilka razy.

Opublikowano
:D :D :D post #9


No ja uważam, że nikt poza Tobą Henryku nie będzie miał na tyle werwy żeby szukać lokalnych wodociągów w internecie i patrzeć na parametry wody zamiast zainteresowanego, mi by się w każdym razie nie chciało ;) sorry, jakiś wkład własny musi być.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.