Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Heya


Założyłem temat z myślą o rozpowszechnieniu możliwości rozbudowy filtracji narurowej.


Były, są i będą osoby, którym ze względu na wielkość lub ilość ryb potrzebne będzie zwiększenie powierzchni filtracji biologicznej.


Póki co, ja jeszcze nie należę do tych osób ale przyjdzie czas gdzie 4l matrixu i litr purolitu nie wystarczy na kilkanaście dorosłych ryb w 630l. Nie chcąc rezygnować z "narurowca", zwiekszać baniaka , dokładać dodatkowych watów przy dodatkowych kubłach najlepszym rozwiązaniem jest podpięcie go w układ.


Nie chciałem u siebie takiego rozwiązania gdyż obawiałem się rozszczelnienia i przecieków z dodatkowego kubełka, ale może przyjdzie pora i na mnie:)

Wiem, że kilka osób ma doświadczenie w tym temacie, więc proszę o sugestie, opinie, zmiany, zdjęcia itp. Wielu naszym kolegom i koleżankom mających filtrację narurową pomysł się przyda i będą wdzięczni, na czele z moją osobą:D


Powiedzmy sobie, że chciałbym wpiąć się w system narurowy jakąś beczką lub kubelkiem:


Pierwsza myśl przychodzi mi beczka do oczek wodnych

Filtr beczkowy BIO do oczka wodnego 5000L LUBLIN (5176236502) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img14.allegroimg.pl/photos/400x300/51/76/23/65/5176236502@@AMEPARAM@@14@@AMEPARAM@@51/76/23/65@@AMEPARAM@@5176236502

- co o tym myślicie?

a może HW-505A, który ma pompę na zewnątrz więc zostałby sam wpięty jako kubeł a pompa do szuflady? ale jak z jego szczelnością?

FILTR ZEWN. HW-505A 1000l/h NOWOŚĆ !! PROMOCJA !! (5179061658) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img13.allegroimg.pl/photos/400x300/51/79/06/16/5179061658@@AMEPARAM@@13@@AMEPARAM@@51/79/06/16@@AMEPARAM@@5179061658



-jak z ciśnieniem w kubłach, beczkach gdzie pompa pcha wodę, czy z czasem się nie rozszczelni

-czy kubeł/beczkę możemy wpiąć tam gdzie mamy korpus bio na baypasie?

-czy możemy wpiąć kubeł/beczkę w rząd z korpusami bio na baypasie?

-czy jeśli zdecydowałbym się na standardowy kubeł z pompą wew. to czy pompę w jakiś sposób demontować?

-jak ogólnie ze szczelnością takiego systemu?

-czy kubeł może być zasypany bio bez koszyków w celu zwiększenia ilości zloża

-rozumiem, że chcąc zastąpić 2 korpusy 20" bio jakimś kubłem muszę znaleźć przynajmniej kubeł o ok 8-10l złoża aby miało to jakiś sens

-czy zostawiać zaworki od korpusów przy wpinaniu kubła w system?

-jak wyregulować przepływ baypasem aby nie rozszczelnić kubła?


Takie mniej więcej pytania nasuwają się dla pierwszego lepszego Laika w tym temacie. Nie musicie odpowiadać bezpośrednio na nie ale proszę o w miarę szczegółowy opis swego doświadczenia.


Dzięki :D

Opublikowano
Były, są i będą osoby, którym ze względu na wielkość lub ilość ryb potrzebne będzie zwiększenie powierzchni filtracji biologicznej.


Póki co, ja jeszcze nie należę do tych osób ale przyjdzie czas gdzie 4l matrixu i litr purolitu nie wystarczy na kilkanaście dorosłych ryb w 630l. Nie chcąc rezygnować z "narurowca", zwiekszać baniaka , dokładać dodatkowych watów przy dodatkowych kubłach najlepszym rozwiązaniem jest podpięcie go w układ.



Śmiem twierdzić, że w dojrzałym zbiorniku nie ma się tak naprawdę o co martwić. Mam akwarium 450l a w kaseciaku 1 litr i to zwykłej taniej ceramiki. Biologia działa bo parametry ani drgną. 4 litry Matrixa to Ci 1000+ ogarnie z powodzeniem.

Oczywiście to moje zdanie i nie gniewaj się, że zabrałem głos nie na temat ;)

Opublikowano

W moim akwarium 420l pływa w chwili obecnej 26 dorosłych pysków. Całą biologię ogarnie 10cal FBF wypełniony piaskiem.

Po co rozbudowywać narurowca w dodatkowe kubły, skoro FBF działa i daje radę. W razie "W" zawsze można zasypać kolejny korpus.

Opublikowano
A jeżeli ktoś miał FBFa i już go nie chce?


Jeśli komuś nie podoba się FBF i go nie chce to jego sprawa, ale po jakie licho zmieniać coś co działa. Większość z tych którzy budowali narurowca instalowała dodatkowy korpus na wypadek W, więc najprostszym rozwiązaniem ( chociaż dla mnie zbędnym) jest zasypanie dodatkowego korpusu piaskiem i to według mnie jest najlepszym rozwiązaniem na rozbudowę filtracji biologicznej w narurowcu.

Opublikowano
Jeśli komuś nie podoba się FBF i go nie chce to jego sprawa, ale po jakie licho zmieniać coś co działa. Większość z tych którzy budowali narurowca instalowała dodatkowy korpus na wypadek W, więc najprostszym rozwiązaniem ( chociaż dla mnie zbędnym) jest zasypanie dodatkowego korpusu piaskiem i to według mnie jest najlepszym rozwiązaniem na rozbudowę filtracji biologicznej w narurowcu.


Piterf w OT jesteś dobry ale ze zrozumieniem tematu już gorzej Ci poszło;)


Pozdrawiam

Opublikowano

Przez ok rok czasu miałem wpięty kubełek tetra EX700 do instalacji narurowej. Kubeł był wpięty na baypasie, regulacja przepływu zaworem przed kubłem. Kubełek w całości zasypany ceramiką w koszykach, koszyki musiały zostać żeby zapewnić prawidłowy przepływ wody przez kubeł (od dołu do góry). Wirnika z pompy nie zdejmowałem choć są opinie, że poprawia to przepływ. Obecnie układ mam przebudowany, kubełek zastąpiłem jednym korpusem z ceramiką (poszedłem w drugą stronę :) ), parametry wody stabilne. W kuble miałem ok 4L ceramiki do korpusu zmieściłem 1L. Uważam, że jeśli mamy do czynienia ze zwiększeniem akwarium lub obsady to jak najbardziej zastąpienie korpusu kubłem jest zasadne. Dochodzi jeszcze kwestia finansów, ale myślę że kupno np. 4 korpusów, kilku zaworów i przeróbka narurowca może wyjść drożej niż zakup taniego kubełka.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Miałem styczność z dwoma kubłami do oczek oba ciekły... I były głośne chodź to akurat ciebie nie dotyka... Proponował był kupić używany eheim 2215 widziałem po 100 a tam praktycznie nie ma co się psuć...

Też zrobię małe ot...

To, że kolega niechce fbf i w sumie o nim rozmowa to nie na temat... Dla mnie ten sposób filtracji jest najmniej "toporny " często piszą ludzie, że nie rusza po zaniku prądu i czy to jest źle zrobiony fbf nie wiem, ale na pewno mniej stabilny niż kubeł zasypane np koralem...Przez te kilka lat miałem kilka przygód z nnarurowcem, a kubeł mam około 10 lat i spokój... Więc ja bym proponował nie wpinac go w narurowca i były by 2 niezależne filtracje... Temat 25 wat... Nie wiem ile to roczni, ale to chyba żaden dramat...

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Wiadomo już po opinii Zbyszka, że beczki kupujemy na własne ryzyko z powodu możliwości przecieków.

Najbezpieczniejszą opcją jest mieć 2 oddzielne, niezależne od siebie źródła biologii czyli np. narurowiec z bio i oddzielnie kubeł.


Chcąc jednak zaryzykować i zaoszczędzić na watach możemy zdemontować z naszego systemu narurowego korpus, który jest na baypasie jako bio. W jego miejsce podłączyć kubełek, który będzie i miał albo też zdemontować zaworki (pozostałość od korpusu) jak i baypas, którym będziemy regulować ciśnienie.


Teraz pytanko Kriso czy ciśnienie przepływu przez kubeł regulowałeś swoim zaworkiem "na oko"?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.