Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Rozpoczynam zakładanie nowego baniaka 240l tym razem już nie w profilu. Zakupiłem gnejs na składowisku kamienia a najwyższe z nich mają 42cm wysokości. Mam parę pytań i proszę o poradę. Jak mam je przygotować? Bo wygotować nie mam w czym, musiałbym mieć jakiś ogromny kocioł i gotować je na 4 palnikach... Kolejne moje pytanie to czy miał ktoś do czynienia z szlifowaniem tych kamieni? Chciałbym wyszlifować kilka ostrych krawędzi i może je trochę skrócić i wyrównać ale żeby dalej wyglądały naturalnie a nie miały sztucznych cięć.

Prosiłbym też o opinie co do ułożenia bardziej doświadczonych Malawistów ;)

post-15284-14695721539567_thumb.jpg

post-15284-14695721547806_thumb.jpg

Opublikowano

Jeśli chodzi o przygotowanie to czyścisz dokładnie jakąś szorstką szczotką wkładasz do wanny i polewasz wrzątkiem. Ja tak robiłem za każdym razem (mam dwa kamienne zbiorniki, w jednym zmieniałem kamienie 2 razy :P) i wszystko jest ok :) Co do ułożenia to nie staraj się na siłę układać grot/jaskiń i tego typu konstrukcji, spróbuj ułożyć je na tyle naturalnie na ile się da, ryby i tak znajdą sposób żeby wykombinować sobie tam przestrzeń. Najlepiej będzie jak zajrzysz do galerii forum, tam na pewno znajdziesz inspirację ;) Jeśli chodzi o kształt to nic bym nie robił, najbardziej naturalnie wyglądają takie jakie są ;)

Opublikowano

Ja swoje oprócz czyszczenia i parzenia (w moim wydaniu myjka parowa) ciąłem u kamieniarza za przysłowiową flaszkę. Ale tak jak mówił Matik nie ruszaj tego co widać, jak chcesz ciąć to tylko podstawy żeby stabilnie stały.

Opublikowano

Jak widać na zdjęciu mam tylko jedna grotę ale na rzecz efektu jaki chce osiągnąć a nie dla ryb ;) Doły mam juz przycięte, a gory nie chce zmieniać a jedynie pozbyć się ostrych krawędzi ze względu na bezpieczeństwo ryb. Powiem wam że wziąłem dzisiaj jeden do pracy na próbę i efekt jest następujący: szczotką drucianą na szlifierce stołowej wygladzilo mi krawędzie nie zmieniając kształtu a jedynie wygladzilo powieszchnie, kamieniem do szlifowania juz było minimalnie widoczne i podobnie jak szlifierka kontową, na początku myślałem ze nic z tego bo w miejscu szlifowania powstał biały kolor ale wsadzając spowrotem pod wodę nabrał kolorów i nie było widać ingerencji wiec przetestowałem jak bedzie wyglądał jakbym lekko przesadził i wtedy juz widać ze kamień był szlifowany dlatego wniosek jest następujący: lekkie przyszlifowanie ostrych krawędzi wygląda dobrze i naturalnie natomiast trzeba uważać żeby nie zeszlifować większej powierzchni i trzeba zrobić to umiejętnie. Chyba też tylko je sparze wodą i wyszoruje... Teraz zastanawiam sie czy jest sens klejenie ich silikonem do styropianu na dnie, bo między sobą planuje je delikatnie skleić żeby wzmocnić konstrukcje.

Opublikowano
Teraz zastanawiam sie czy jest sens klejenie ich silikonem do styropianu na dnie, bo między sobą planuje je delikatnie skleić żeby wzmocnić konstrukcje.


...wg mnie nie ma sensu bo prawdopodobnie wielokrotnie jeszcze będziesz je przestawiał bo coś Ci się nie spodoba albo stwierdzisz ,że ich ustawienie przeszkadza w prawidłowej cyrkulacji.

Opublikowano

Masz racje, dobrze ze jest to forum i na bieząco moze mnie ktoś skorygować bo nie pomyślałem o tym ze faktycznie moge miec niewłaściwa cyrkulację. Narazie mam wstępny układ ale musze przemyslec jak ustawić filtry. Puki co z prawej strony mam deszczownice z kubełka a mam jeszcze zamiar wsadzić turbo 1500 z wylotem na tafle wody.

post-15284-14695721567067_thumb.jpg

Opublikowano
Puki co z prawej strony mam deszczownice z kubełka a mam jeszcze zamiar wsadzić turbo 1500 z wylotem na tafle wody.


...jak wsadzisz Turbo 1500 to pozbądź się deszczowni ( ona zawsze pogarsza cyrkulację) .Zamiast deszczowni daj taki dyfuzor płaski lub półokrągły który najczęściej jest w zestawie z kubełkiem. Jego wylot skieruj skosem w dół na przednią szybę. Wylot z Turbo 1500 daj z przeciwległej strony lekko na tylną szybę ale tak aby od dołu do góry wylatywała woda i łamała lustro wody jednocześnie ją napowietrzając. Troszkę to będziesz musiał korygować ale mniej więcej tak ustawione wyloty powinny Ci zapewnić właściwą cyrkulację.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.