Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Czy ktoś może orientuje się jaki dać odpowietrznik w instalacji narurowej za pompą?

Mam kran spustowy na instalacji zgrzewanej 3/4 " i chciałbym go zastąpić pionowym/poziomym odpowietrznikiem.

Zakleiłbym w tym celu odpowietrzniki w korpusach i może dzięki temu zniwelował zapowietrzanie się układu po wymianie wkładów sznurkowych.

Opublikowano

Zapowietrza Ci się tylko przy wymianie na nowe? Wymianę robisz na ruchu? najpierw jeden potem drugi?


Wg mnie kran spustowy i odpowietrzniki na korpusach to tzw MUST HAVE układu narurowego.

Powiem Ci że nie wyobrażam sobie nie mieć odpowietrzników na korpusach. Wymianę robię na zatrzymanej pompie tylko tak jesteś w stanie dokładnie odpowietrzyć korpusy. Po odkręceniu zaworów przed i za korpusem "mechanicznym" napływająca z dwóch stron woda wypycha powietrze przez odpowietrznik i tyle.

Opublikowano

Zapowietrza mi się po wymianie właśnie na nowe. Tak jak piszesz. Najpierw 1 a później drugi na załączonej pompie.

Nie używam krany spustowego tylko wąż odpinam i wkładam bezpośrednio do baniaka, a później zalewam też bezpośrednio.

Nie chce wlewać wody przez kranik, przed filtracją biologiczną.


Korpus po odpowietrzeniu i nowym wkładzie sznurkowym gdzieś łapie powietrze. Później po kilku dniach jak się delikatmie zabrudzi to powietrza jest mniej, a później w ogóle.

Opublikowano

Z mojego doświadczenia wynika, że odpowietrzniki nie są niezbędne. Wprawdzie mam je w każdym korpusie, ale jeszcze nigdy ich nie użyłem. Mam dwa równoległe mechaniki przed pompą. Wymianę robię na pracującej pompie. Zakręcam zaworami jeden i wymieniam wkład. Następnie przed dokręceniem dolewam wody do klosza na maks, żeby w korpusie było jak najmniej powietrza. Włączam pompę na 3 bieg i powoli otwieram zawór na korpusie, w którym wymieniłem wkład. Pompa zaciąga i sama wypycha z instalacji tę resztkę powietrza. Trwa to może 30sec. Analogicznie robię z drugim korpusem. Nigdy nie było żadnego problemu.

Opublikowano

Jak odpowietrzam do wypłynięcia wody przez odpowietrznik i po czasie 5h korpus do połowy jest wypełniony powietrzem.

Robię prawie jak Ty apper z tym, że nie dolewam do korpusu wody przed zakręceniem tylko wkładam pusty wkład ze sznurkiem.

-- dołączony post:

a jakby wkręcił w kran spustowy taki odpowietrznik i zakleił odpowietrzniki w korpusach ??


AUTOMATYCZNY ZAWÓR ODPOWIETRZNIK 3/4'' KĄTOWY (4934461349) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img18.allegroimg.pl/photos/400x300/49/34/46/13/4934461349@@AMEPARAM@@18@@AMEPARAM@@49/34/46/13@@AMEPARAM@@4934461349

Opublikowano

Robię prawie jak Ty apper z tym, że nie dolewam do korpusu wody przed zakręceniem tylko



Właśnie chodzi o te "prawie". Uważam podobnie jak Apper, że gdybyś zalał korpus na max przed przykręceniem obyłoby się bez odpowietrzania.

Opublikowano
to i po jakimś czasie znowu są zapowietrzone.
To będzie najprawdopodobniej tzw. kawitacja i nic Ci nie da i 5 odpowietrzników. Ja już pisałem gdzieś o tym , że po wymianie sznurków 100 mic na owatę i gąbki problem sam się rozwiązał. A sam odpowietrznik do opróżniania powietrza podczas wymiany sznurków najlepiej zamontowac zaraz za korpusami , a pompą ( zwykły kranik styka).

Może ten automatyczny by co zdziałał ale musiał by być w zamontowany na górze korpusu bo za pompą to leci woda z rozbitym powietrzem, a nie odkładającym sie w instalacji jak to ma miejsce w korpusie.

Opublikowano

Chyba coś udało mi się wykombinować. Wyłączyłem pompę kiedy zauważyłem ze mam za powietrzone korpusy i samoistnie się odpowietrzyly a z wylotu poszły babelki. Raczej to naturalne ale minęło kilka godzin i jest ok.


Jednak dalej to samo

Zmieniam po niedzieli na gąbki, bo juz maja być w sprzedaży ma allegro.


A tak się zaczęło dziać kiedy zdjąłem końcówkę spłaszczona z wylotu i jest teraz wylot o przekroju rurki 3/4.

Wcześniej ( z końcówką eheima ) zapowietrzało się delikatnie tylko przez pierwsze 2 dni.

Opublikowano

Nie chce wlewać wody przez kranik, przed filtracją biologiczną.



Masz bajpas w układzie? Ja nalewam też prosto z kranu ale przez bajpas i omija mi biologię.

Jak będą gąbki to daj znać na forum.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.