Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów.Coraz częściej na forum się słyszy że liczy się jakość a nie ilość stosowanego złoża.Na pewno zgodzę się z tym że lepsze są złoża wysokoporowate które mają dużo większą powierzchnie gdzie mogą zagnieździć się bakterie, niż np. biobale.Nasuwa mi się natomiast pytanie o powierzchnie kontaktu wody ze złożem.Nieraz spotkałem się ze stwierdzeniem że np.1l matrixu w filtrze wewnętrznym spokojnie zastąpi zewnętrzny kubeł z gorszymi wkładami w akwarium 200l.Tylko powierzchnia kontaktu woda-złoże w szerokim kuble,a w wąziutkiej puszce we filtrze wewnętrznym jest sporo mniejsza.Reasumując,czy np.1l matrixu w np.filtrze panelowym(kasetowym),będzie lepsze niż kubeł zasypany wkładem biologicznym o mniejszej porowatości?

Opublikowano

Kolego to wygląda tak, że jeśli taki matrix będzie w wąskiej a wysokiej kolumnie przez którą woda popłynie dłużej będzie bardziej efektywne niż rozsypany matrix na większej powierzchni, gdzie woda będzie miała mniejszy styk z tym złożem.

Ja mam zasypany cały kubeł unimax500 najtańszą ceramiką ( 8 litrów złoża ) i to on robi u mnie jako główny biolog. Mam też matrix 1l w korpusie narurowym.

Wydaje mi się, że jak zabezpieczysz matrix przed syfem to jeden litr tego złoża spokojnie obrobi Ci 200 litrów.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Kolego to wygląda tak, że jeśli taki matrix będzie w wąskiej a wysokiej kolumnie przez którą woda popłynie dłużej będzie bardziej efektywne niż rozsypany matrix na większej powierzchni, gdzie woda będzie miała mniejszy styk z tym złożem.

Ja mam zasypany cały kubeł unimax500 najtańszą ceramiką ( 8 litrów złoża ) i to on robi u mnie jako główny biolog. Mam też matrix 1l w korpusie narurowym.

Wydaje mi się, że jak zabezpieczysz matrix przed syfem to jeden litr tego złoża spokojnie obrobi Ci 200 litrów.


I tu się z Tobą zgodzę.Problem w tym że mi raczej chodzi o filtry wewnętrzne gdzie raczej ciężko włożyć wąską i wysoka kolumnę z matrixem.Wiadomo że gdy kolega ma w korpusie matrix to będzie on lepszy od taniej ceramiki.Powiem szczerze że mam pewne wątpliwości że zamiast kubła pełnego ceramiki,wsadź do zbiornika litr matrixu np.w wąskim filtrze kasetowym i on rozwiąże sprawę biologii.Producenci oczywiście będą pisać o porowatości,ale jedno to porowatość a drugie to powierzchnia kontaktu woda-złoże,oraz prędkość przepływu przez nie.A z tego co wiem szybkość przepływu w takim kaseciaku jest nielicha bo około 1800l/h przy pompie aq 2000.Ale oczywiście mogę się mylić.

Opublikowano

Tak szczerze to nie za bardzo rozumiem te rozważania. Są argumenty za i przeciw i o szybkości przepływu i o powierzchni styku...

Ale nikt nie bierze pod uwagę (i to odnosi się nie tylko do tego wątku), że tak naprawdę marketing firm spowodował, że wszystko urosło.... Od samochodów przez lodówki, po filtry kubełkowe.

Jedynym miarodajnym źródłem informacji o niewystarczającej filtracji jest obecność w wodzie nh3/4 i no2. Spróbujcie z czystej przyzwoitości chęci uwiarygodnienia wypowiedzi, wywodzących się z marketingowego bełkotu, a potem powtarzanych, aż osiągną status prawdy, wyciągnąć jeden z koszyków z kubełka, doszczętnie. A potem przez 10dni mierzcie parametry.

Następnie wyciągnijcie drugi koszyk i mierzcie kolejne 10dni.


Jestem absolutnie pewien i gotów postawić na to swoją reputację, że bez względu na użytą ceramikę, żadnej zmiany nie zaobserwujecie.

Mimo iż przepływ wzrośnie, powierzchnia styku spadnie, porowatość na jednostkę wody zmaleje. Skoków nh3/4 i no2 na minimum półrocznym akwa nie odnotujecie.

I nagle okaże się że Wasze akwa leci na 1/3 tego wkładu, który wynikał z pierwotnych założeń.

Rację przyzna mi większość doświadczonych akwarystów, którzy już nie jedno ze swoimi zbiornikami robili. Jestem pewien. :cool:

Opublikowano
I tu się z Tobą zgodzę.Problem w tym że mi raczej chodzi o filtry wewnętrzne gdzie raczej ciężko włożyć wąską i wysoka kolumnę z matrixem.Wiadomo że gdy kolega ma w korpusie matrix to będzie on lepszy od taniej ceramiki.Powiem szczerze że mam pewne wątpliwości że zamiast kubła pełnego ceramiki,wsadź do zbiornika litr matrixu np.w wąskim filtrze kasetowym i on rozwiąże sprawę biologii.Producenci oczywiście będą pisać o porowatości,ale jedno to porowatość a drugie to powierzchnia kontaktu woda-złoże,oraz prędkość przepływu przez nie.A z tego co wiem szybkość przepływu w takim kaseciaku jest nielicha bo około 1800l/h przy pompie aq 2000.Ale oczywiście mogę się mylić.


W biologii ważny jest też przepływ jak wspomniałeś. Należy jednak zwrócić uwagę, że zbyt duży przepływ może być nie korzystny dla złóż biologicznych. Niektóre złoża mają tak "skonstruowane" pory, że może zachodzić w nich denitrifikacja, ale potrzebują do tego relatywnie małego przepływu. Dobrym przykładem jest filtracja narurowa, w której cała biologia (+ absorbery) zamontowane są z bypassem, który ogranicza przepływ wody.


Druga sprawa to ilość złoża. W stabilnym biologicznie baniaku (240l lub nawet większym) wystarczy nawet 1 litr zwykłej ceramiki - czyli zasypany jeden kosz.

Opublikowano

A co do denitryfikacji w kuleczce ceramiki to szczerze nie wierzę w nią. Natomiast "konstrukcję porowatości" we wkładach produkowanych na tony, możemy włożyć między bajki.

W przeciwnym razie nasze akwaria nie miały by no3. O takich bez dodatkowych zabiegów nie typu żywice, czy choćby podmiany nie słyszałem.

Opublikowano
A co do denitryfikacji w kuleczce ceramiki to szczerze nie wierzę w nią. Natomiast "konstrukcję porowatości" we wkładach produkowanych na tony, możemy włożyć między bajki.

W przeciwnym razie nasze akwaria nie miały by no3. O takich bez dodatkowych zabiegów nie typu żywice, czy choćby podmiany nie słyszałem.



Chyba napisałem słowo skonstruowane w nawiasach. Przecież nie siedzi tam człowiek i nie buduje tych porów :). Są odpowiednie procesy jak wypiekanie, trawienie i tym podobne.


Denitryfikacja jest nie wielka ale w niektórych złożach na bazie ceramiki występuję. Nie ma złoża cud które zrobi cykl azotowy i jeszcze po sobie posprząta, co niektórzy marketingowcy próbują nam wmówić.

Opublikowano
Jestem absolutnie pewien i gotów postawić na to swoją reputację, że bez względu na użytą ceramikę, żadnej zmiany nie zaobserwujecie.

Mimo iż przepływ wzrośnie, powierzchnia styku spadnie, porowatość na jednostkę wody zmaleje. Skoków nh3/4 i no2 na minimum półrocznym akwa nie odnotujecie.


Czyli według Twojej teorii to tego swojego summpa po pół roku spokojnie możesz zamienić na filtr z gąbka,bo biologię i tak utrzyma to co masz w akwarium?:)

Opublikowano
Skoków nh3/4 i no2 na minimum półrocznym akwa nie odnotujecie. I nagle okaże się że Wasze akwa leci na 1/3 tego wkładu, który wynikał z pierwotnych założeń. Rację przyzna mi większość doświadczonych akwarystów, którzy już nie jedno ze swoimi zbiornikami robili. Jestem pewien.

Zgadzam sie z Makokiem

Próbowałem kombinowałem z ceramiką w swoich 720l. Zaczynałem od 8l ceramiki za w tej chwili mam może 2l tejże ceramiki. Aby wszystko było jasne zbiornik jest dojrzały.

Co do przepływu to też nie ma aż takiego znaczenia. U mnie w hamburgu jest duża wymiana wody, gdyż pracuje tam pompa 3000l/.

Cały czas nurtuje mnie jedna sprawa. Po co ktoś w kuble ma 8l ceramiki i do tego w narurowcu 1l matrix. Zaczynamy chyba popadać w skrajność.

Opublikowano

Czyli według Sławka i Makoka więcej złoża biologicznego zwłaszcza w akwarium dojrzałym jest przerostem formy nad treścią?Czyli rozbudowane summpy czy też filtry narurowe gdzie lwią część zajmuje filtracja biologiczna są porostu zbędne i niepotrzebnie blokują przepływ?No to daje to do myślenia zwłaszcza tym którzy mają narurowca z 6-ma czy więcej korpusami a spokojnie wystarczyłyby powiedzmy 3 wliczając filtr mechaniczny,czy też summpa który jest nie wiele mniejszy od akwarium które obsługuje.W żadnym razie tym stwierdzeniem nie neguje tego że Ci koledzy mają racje,i też na tzw."chłopski rozum" stwierdzam że w tym co mówią jest wiele prawdy bo przecież ogromnym złożem biologicznym jest piach i skały które mamy w baniaku.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.