Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam pytanie czy taki filtr nie powinien mieć na wężu odrzutowym(czerwonym) ogranicznika przepływu? Przeglądając ofertę filtrow RO niektóre to maja a inne nie. Ponadto przy wymianie membrany zalecają wymianę owego ogranicznika. A w korpusie z membraną raczej tego nie ma.


Pytam bo zakupiłem taki filtr i martwi mnie stosunek wody odrzuconej do uzdatnionej(Żadnego ogranicznika nie mam). Na 10 litrów zapełniam średniej wielkości wannę do 4/5 wysokości... Chciałbym zwiększyć "uzdatnialność" i wydajność. Widziałem na wykresach że ciepła woda też szybciej się przerabia (dotychczas zawsze używałem zimnej) Słyszałem że można dać równolegle drugą membranę(komplet z obudową i ogranicznikiem kosztuje tylko 10PLN mniej niż taki sam filtr...) albo pompę 250PLN ale to "trochę" drogo. Myślałem jeszcze nad hydroforem ale nie wiem czy się nada, a mam do kupienia za 100PLN używkę.


W skrócie pyt:

1) Czy MUSI być ogranicznik? Co on w ogóle daje?

2) Jak tanio i skutecznie zwiększyć wydajność.

Opublikowano

Tak na zdrowy rozum... Bez ogranicznika (zwanego rezystorem) woda pójdzie tam gdzie ma łatwiej, czyli do ścieku zamiast przeciskać się przez membranę...


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Ten filtr z linka ma prawdopodobnie ogranocznik przepływu w wężyku. Zajrzyj do wężyka będzie tam taki drucik wsadzony od strony korpusu membrany. Jak nie bedzie to produkt jest niezgodny z opisem, niekompletny.

Z tym stosunkiem można by coś zrobić, najtaniej to zwiększając ciśnienie wody przed. W drugiej kolejności dodając membrane, choć te.prefiltry nie pociągną dwóch należycie. Temat skomplikowany w Twoim przypadku.

Jak chcesz możemy o tym pogadać. Fioletowy link w mojej stopce, wideorozmowa, pokażesz jak to leci i omówimy rozwiązania. ;) Zapraszam

Opublikowano

Masz rację rzeczywiście. Jest tam zwężka dosyć duża.


Załóżmy że na ten wężyk zakładam jeszcze kranik i delikatnie ograniczę jeszcze na nim przepływ. To będzie już przekombinowane? Czy zawsze jest to jakiś sposób?


Zwiększyć ciśnienie to wiadomo :) Ale wcale nie jest takie złe. Chociaż nie mierzyłem.


Moim zdaniem wkłady pociągnęłyby spokojnie ale to jest po prostu mało opłacalne.


Zastanawia mnie idea 2óch równoległych korpusów. W takim przypadku spadek ciśnienia jest ponad 50% a to ono jest najistotniejsze to jakim cudem zwiększy to wydajność ?

Opublikowano

Albo masz zle założoną membranę albo coś jest niedopasowane. Trudno powiedzieć zdalnie. Ale przy znośnym ciśnieniu wody powinieneś mieć w najgorszym razie stosunek wody 1:4(5) a nie 10l do 4/5 wanny. Coś jest nie tak. Kranik nic nie da. Ogranicznik musi być dobrany parametrami do membrany. Nie masz jej czasem wsadzonej odwrotnie?

Tak jak mówię skorzystaj z infolinii, w wideorozmowie będzimy mogli to rozebrać i złożyć i się uda. Powodzenia

Opublikowano
Tak na zdrowy rozum... Bez ogranicznika (zwanego rezystorem) woda pójdzie tam gdzie ma łatwiej, czyli do ścieku zamiast przeciskać się przez membranę...


Wysłane z telefonu

Tak gwoli ścisłości, ogranicznik ścieku nazywa się restryktor.
Opublikowano

Dwie równoległe membrany zwiększają wydajność poprzez większą powierzchnię przepuszczania. Ale Ty musisz przywrócić swojemu filtrowi właściwą a nie dokupować kolene filtry.

Opublikowano
granicznik musi być dobrany parametrami do membrany. Nie masz jej czasem wsadzonej odwrotnie?


Nie wiem nie składałem tego. Kupiłem i podłączyłem tyle.


Sprawdzę jeszcze dla pewności jaki jest stosunek uzdatnionej do odrzuconej. Chyba źle pamiętam i wprowadziłem was w błąd, przepraszam. Dla pewności sprawdzę jeszcze i dam znać. W razie czego skorzystam z autoreklamy :)

-- dołączony post:

Dostosowując się do tego co wyczytałem w kartach tech / forach dałem ciepła wodę. I już wszystko jasne!


B. Zimna woda baniak 5l nabijałem 60-70 min i dużo odrzutu ok 30l


Ciepła woda(ok 40/45"C) 5l baniak 35min odrzutu 11-12l.


W życiu nie przypuszczałem że może być taka różnica w zależności od temp wody! Pamięc jednak zawodna, zimną lałem z oszczędności ale wydaje mi się że była to pozorna oszczędność.

Opublikowano

W instrukcji mam zakres pracy 5-45"C

Na stronie jest napisane temperatura wody zasilającej: 5-30’C


To bd się trzymał tych 30"C letnia, myślę że nic się nie stanie. Wrzątku nie leje nie przejmuj się ale dobrze że zwróciłeś uwagę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.