Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znalazłem ostatnio filmik z przepięknym akwarium z pyszczakami.


http://www.facebook.com/photo.php?v=449922598384810


Chciałbym żeby moje akwarium wyglądało tak samo, bardzo podoba mi się to niebieskie światło z w tyle i układ kamieni.


Czy ktoś z forum jest może właścicielem tego akwarium?


Czy ktoś rozpoznaje co to są za kamienie ?


Interesuje mnie jak wykonać takie oświetlenie jak na filmiku, czy to niebieskie światło to jakaś dodatkowa listwa ledowa czy może świetlówka ?

Opublikowano

Te kamienie to wg mnie piaskowiec pocięty na takie płytki. Piaskowiec jest łatwy w obróbce, więc wystarczy cienki, okrągły pilnik żeby uzyskać takie kamienie.


Oświetlenie myślę, że świetlówka o barwie 12000 + K i taki zimny kolor uzyskasz (tak mi się wydaje)

Opublikowano

To może być także marmur - kolor, cięcie w płytki, przeobrażony wapień, na tym opieram swoje przypuszczenia. Co do wystroju, to poza zapewnieniem szczelin i kryjówek dla ryb w mojej ocenie jest nienaturalny i kiczowaty. W naturze nie spotyka się takich domków z kart, prędzej rumowisko, gruzowisko itp.

Opublikowano

Ostatnio też poszukiwałem kamieni więc mogę powiedzieć, że to zdecydowanie jest piaskowiec biały pokruszony (połupany) na cienkie plastry. Kamienie takie dostępne w składach, firmach kamieniarskich za około 0,80 gr za kilogram, przy większych ilościach w m3 ;)

Opublikowano
Ale o gustach sie niedyskutuje wiec wlasne odczucia zachowaj dla siebie. akwa ma sie podobac wlascicielowi a nie innym.


Może nie zrozumiałeś mojego postu, ale nie poddaje w nim ocenie gustu autora aranżacji, tylko oceniam jej naturalność. Jeżeli wziąć pod uwagę, że celem urządzania akwarium biotopowego jest zapewnienie rybom warunków warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Wtedy taka aranżacja w mojej ocenie odpada. Kiedy się przyjrzysz skałom jakie występują wokół jeziora, niestety zgubiłem link do wyników badań geomorfologicznych, ale przedstawia się on mniej więcej następująco - skały osadowe na zachodnim brzegu, gnejsy na wschodzie i granit na południu. Przyjrzysz się sposobowi w jaki wietrzeją te skały (bloczki granitu, rozpuszczanie piaskowców). A na końcu weźmiesz pod uwagę to że jezioro leży w dolinie ryftowej której ściany powoli ale ciągle się od siebie oddalają co skutkuje bardzo dużą aktywnością sejsmiczną - trzęsienia ziemi, wycieki lawy, itd. To wszystko razem wzięte powoduje że na dnie nie ma miejsca na tak wymyślne konstrukcje. A te wszystkie grotki, szczeliny które zasiedlają ryby tworzą się pomiędzy większymi a mniejszymi ścianami kamieni.


Oczywiście osobną sprawą w dyskusji jest kompromis na jaki trzeba się zdecydować tworząc wizerunek biotopu we własnym akwarium, gdyż woda jaką dysponujemy jest diametralnie różna od tej w jeziorze [pH, twardość i temperatura to nie wszystko]. Tak jak i odtworzenie wahań temperatury i pH w ciągu roku [pora deszczowa] i wiele jeszcze innych elementów. Czyli ile faktycznego biotopu zawrzemy w akwarium biotopowym. Uważam że decydującvsię na takie akwarium a nie a'la ozdobno-towarzyskie, warto zadać sobie trochę trudu by było go jak najwięcej.


No i na końcu osobną kwestią jest gust właściciela. Ale tu w odróżnieniu do poprzedniego akapitu nie trzeba już iść na kompromis. Co udowadniają super zdjęcia w galerii na tym forum, że akwarium biotopowe może być zarówno atrakcyjne nie tylko dla jego właściciela jak i zaaranżowane z dbałością o detale natury.


Podsumowując - warto przejrzeć więcej zdjęć i filmów, szczególnie tych wykonanych w naturze, w jeziorze. Poczytać. A przede wszystkim uważać na to, by to co zobaczymy nie ograniczyło nas w żaden sposób, a jedynie inspirowało do własnej pracy.

Opublikowano

Kolega yarx ma rację bo akwarium biotopowe powinno chodź w małym stopniu wyglądać jak w naturze a to nim nie jest, zbieranina wszystkich ryb, przerybione zresztą, To coś w rogu czy to ma być koralowiec????? :confused:

Opublikowano

Nie ma się co spierać czy urządzę dokładnie tako samo akwarium jak na filmiku czy może poukładam kamienie trochę inaczej. Chodzi głównie o taki efekt wizualny jakie daje to akwarium jak się na nie patrzy.


Niebieska kurtyna świetlna, która jest z tyłu daje taki niebieskawy kolor całej wodzie a jednocześnie nie powoduje że całe akwarium jest nienaturalnie niebieskie. Ryby maja zachowane swoje naturalne kolory, jeśli dobrze się przyjrzałem to nawet wtedy kiedy znajdują się z tyłu akwarium.


Tylko pytanie jak wykonane jest włąśnie to oświetlenie, bo wg mnie to właśnie w dużej mierze od niego zależy wygląd tego akwarium. Oczywiście jest tam też tło strukturalne, którego na razie nie posiadam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.