Skocz do zawartości

Goldie

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Goldie

  1. Hmmm... no cóż jak trzeba to trzeba szkoda mi go strasznie
  2. Akwarium 375 L (150x50x50). Tak mam je już od roku. Ten samiec wogóle świra mi dostał bo zaczął ganiać też i yellowy. Dodam też, że nie jest to największy samiec Acei. Ten największy właśnie dostaje od niego bęcki i ma wielką dziurę na boku Zastanawiam się, czy dałoby coś to gdybym go wyłowiła i odstawiła na kilka dni w innych zbiornik obok??
  3. Witajcie!! Mam problem z dwoma samcami Acei. Ostatnio zaczęły dość brutalnie walczyć, jeden ma straszną wygryzioną dziurę na boku. Jak się złapią to aż się łuski sypią. Pomóżcie!! Czy da się coś zrobić?? Dodam, że akwarium z taką obsadą mam już od prawie roku i nigdy nie było z nimi problemu!
  4. Witam! i po problemie, samica wypuściła dzisiaj 9 młodych. Heh jestem z niej dumna. Dzięki za serdecznie za pomoc i porady. Pozdrawiam.
  5. Nie w wikipedii tylko na stronie klubu malawi dla ułatwienia w szukaniu cytuje "Acei można często spotkać wśród zmytych do jeziora drzew, konarów gdzie tworzy stada liczące od 30 do 50 sztuk, które żyją wokół jednej kłody, pnia.."
  6. Ok wyjmę. Ale gdzieś czytałam, że Acei (tez takie posiadam) bardzo lubią korzenie.
  7. Czyli ja mam wyjąć wszystkie korzenie z akwarium czy tylko z kotnika??
  8. Ale ona ma cały czas ta wodę z akwarium, ponieważ jest to mały kotnik z dziurkami i ta woda cały czas tam krąży. Czyli korzenia wogóle nie powinno być w akwarium??
  9. Czyli co z tym korzeniem?? moim zdaniem w kotniku nie ma źle, lepsze to niż gdyby pływała w akwa i była przeganiania z miejsca na miejsce przez inne rybki. Czyli co teraz radzicie??
  10. Ph jest takie samo jak w całym akwarium czyli około 7.8
  11. Żeby nie było, kamień, korzeń i roślinę ma w kotniku, także nie wiem co z nią. Warunki ma świetne. A młodych jak nie było tak nie ma heh
  12. Witam!! Mam mały problem (chyba) z samicą yellow'a, ponieważ nie chce mi wypuścić młodych z pyska. Ma je już od około 2 tygodni (nawet pewnie więcej), została odłowiona do kotnika jakieś 3 dni temu i nic. Małe widać bardzo wyraźnie w momencie otwierania i zamykania przez nią pyska. Samica ledwo już chyba dycha i widać, że już sobie nie radzi z ich utrzymaniem. Dodam, że jest to jej pierwsza inkubacja. Bardzo mi zależy na małych. Czy wypuści je w końcu i kiedy to może nastąpić, boję się też, że po ich wypuszczeniu nie zdążę jej odłowić i je zje czy to możliwe??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.