Skocz do zawartości

Mróz

Klubowicz
  • Postów

    1392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mróz

  1. Witaj. 

    Mogła byś dokładniej określić wymiary baniaka (długość/szerokość/wysokość)? Bo masz podane dwa wymiary i ciężko wróżyć z fusów 😉

    Jeśli twój zbiornik ma zbliżony wymiar do kostki, to można zrobić coś takiego jak w tym temacie..

     

    ..czyli aranżacja wysoko, no i ryb dał bym tam 1+3/4, też Chindongo Saulosi jak w tym poleconym temacie z prostej przyczyny - jeden gatunek a dwa kolory. Da Ci to na małej przestrzeni fajny efekt. 

  2. Cześć. 

    Mam podobny "chudy" moduł, tyle że samorobny:

    20230302_184339.thumb.jpg.95b30f2e9a5eb4e4d7147ca883d13574.jpg

    U mnie u góry ma 11 cm, tak żeby pompka weszła, ale do dołu już się zwęża. Gąbki 10ppi tam mam. Jeszcze ani razu go nie przytkało a chodzi ponad trzy lata. Pompka jest tam chyba 600l/h, powoli sobie pryka wspomagając biologię.

    Myślę że jeśli dasz radę włożyć tam od góry jakąś małą głowicę (jedne z mniejszych które używałem to Hydor pico) to warto, zawsze wspomoże biologie.

    • Lubię to 3
  3. Cześć.

    Przede wszystkim napisz, czy ten filtr który masz wystartowałeś od zera, czy też dostałeś go od kogoś u kogo pracował w zbiorniku i jest szansa że jest w nim zaszczepiona biologia.

    Wydaje mi się że niestety pierwsza opcja, zbiornik nie był przygotowany na przyjęcie tyłu ryb, mętna woda jest jednym z wykładników takiego stanu.

    Napowietrzaj silnie wodę, dodaj bakterie np Prodibio Biodigest, ogranicz karmienie i rób częste podmiany wody.

    • Lubię to 2
  4. W mojej kałuży praktycznie bez zmian. Praktycznie, bo jedyną zmianą jest ilość ryb. Wypada więc coś skrobnąć..

    Mam dobitny dowód na to, że nimbo (zarówno pierwszy jak i drugi) był u mnie po prostu stu procentowym kilerem, przy którym ani jedna nowa ryba nie wyrosła do rozmiarów 2-3 cm. Po ponad cztero miesięcznej nieobecności drapieżnika jest źle: około 10 sztuk 3cm yelowów i pochowane całe zaplecze przecinków..

    Ten krótki film to najlepiej obrazuje:

    Nie podoba mi się ten stan rzeczy, żona wręcz przeciwnie jest zachwycona różnorodnością pokoleniową labidochromisów. Na szczęście ja tu mam decydujący głos 😁 więc gdy znajdę dom dla tych 3cm w ruch pójdzie pułapka, a dla ich młodszego rodzeństwa muszę sprowadzić ciapatego głodomora ☠️

    • Lubię to 9
  5. 3 godziny temu, Ziemiojad napisał(a):

    trafiłem ostatnio  na przyklad na forum poświęconym Malawi we Francji. Tam jest bardzo popularne umieszczanie wiekszej ilości gatunków ryb w jednym akwarium po parze. Czyli samiec plus samica. 

    Od prawie półtora roku mam taki układ u Placidochromisa p. tanzania, i faktycznie samica ma się dobrze i nie jest w żaden sposób zajeżdzana, a samiec pięknie się wybarwia. No ale jest to tylko jedna para, więc doświadczenie prawie żadne i słabo z tego wyciągać jakieś wyniosłe wnioski. Dwa, że są to placki, więc raczej ciapy.  Sądzę że u mbuny było by już takie coś znacznie trudniej utrzymać. 

    • Lubię to 2
  6. Hej! 

    Z mojej strony mogę również zachęcić Cię do tego co chodzi Ci po głowie 🙂

    U mnie tak to wygladało:

    20210324_224421.thumb.jpg.8ee703d623fa9800159e3caf53abc53c.jpg

    Szczeliny w dnie były chyba ulubionym miejscem obierania rewirów przez ryby, super się obserwowało walki o swoją "norkę" w dnie 🙂

    W takim układzie kamiennych płaskich płyt, jedynym zmartwieniem było zaleganie nieczystości - u mnie super radziły sobie z tym problemem ruchliwe synodontisy wymiatając kupska w "nurt". Ty chcesz z tego co rozumiem zrobić jedną płytę, więc z tym masz luz. 

    • Lubię to 5
  7. Cześć!

    Mam jeszcze więcej Synodontisów, chyba 7 albo 8, ale one nigdy mi nic nie wyjadały - przynajmniej w zauważalnym wymiarze.

    U mnie spisywały się bardzo dobrze Nimbochromis Livingstoni. Miałem je dwa razy, od 4/5 cm do około 11/12cm gdzie już robiły wylot bo stawały się za duże i za leniwe. Każdy z nich na swoim "etacie" był na tyle skuteczny, że żaden narybek nie wypływał mi na "otwartą wodę" i miałem fajnie kontrolowaną populację. Teraz gdy od końca września Nimbo nie ma w zbiorniku, widzę już kilka podrośniętych sztuk dziarsko pływających i ich oiczba rośnie..  Więc wielkie dzięki bo przypomniałeś mi że muszę kupić małego Nimbochromisa :)

    Oczywiście nie u wszystkich spisują się tak dobrze, możliwe że trafiałem na te odpowiednie osobniki..

    Jeśli chcesz odławiać, to możesz spróbować z zamykaną pułapką z plexi, którą podstawiasz w miejsce w którym przebywają maluchy. Ja tak kiedyś kilka wyłapałem, no ale to wymaga jednak czasu spędzonego przy baniaku. Tu na potwierdzenie masz fotę, miałem fuksa i dwa naraz wpłynęły ;)

    Screenshot_20221124-110947_Photos.thumb.jpg.81c8e59b4a18c1cd970f2734d3c90eef.jpg

     

    • Lubię to 2
  8. @pulpet moje były bardziej aktywne w polowaniu może przez to że raczej skromnie karmię. Pokrywa się nam to co napisałeś, że do 10 cm. Chyba optimum to tak przedział 5-9cm. To jest właśnie jeden z trzech powodów dlaczego nimbo jest u mnie tylko jakiś czas: 

    1. Staje się leniwszy w polowaniu i wolę żeby wleciał taki 4cm. 

    2. Chcę żeby miał większe akwarium do życia.

    3. Zaczyna przeszkadzać obsadzie. Wczoraj słowo przeszkadzać przerodziło się w zagrażać - dwa z sześciu centymetrów ciała samicy yellowa były w jego pysku, w końcu ją wypluł, ale strasznie poturbiwana..

     

    @Bartek_De dobry pomysł! Ocenicie go na miejscu i zobaczymy. Byle by dojechał do Brzegu, a później to już kwestia chwili żeby go przerzucić z akwa do akwa ;)

    • Lubię to 2
  9. Ewaluacja Nimbo v.2.

    Już za kilka dni nadchodzi czas opuszczenia zbiornika przez mojego drugiego Nimbochromisa. 

    Nasuwa mi się wniosek, że gdy obecny powędruje do zbiornika @aurban6, jego miejsce z pewnością zastąpi kolejny.

    Przypominając sobie lukę, między pierwszym a drugim Nimbo, stwierdzam że te ryby świetnie kontrolują populację. W okresie kilku miesiecy bez drapieżnika, młode Caeruleusów były dosłownie wszędzie w ilościach niezliczonych.  Obserwuję też, że oby dwa osobniki były dużo bardziej aktywne jeśli chodzi o polowanie na przecinki, kiedy miały rozmiar do 10cm. Podczas gdy livingstoni jest w baniaku, widzę okazjonalnie dwie-trzy sztuki maluchów yellowów, które nigdy długo nie utrzymują się w baniaku. 

    Podglądowo filmik jak to teraz wygląda:

     
    • Lubię to 5
  10. Jest fajnie, chociaż osobiście jestem zwolennikiem wyciągania aranżu nawet ponad taflę wody. Zobaczysz o czym piszę gdy nasypiesz piasku, wtedy Twoja konstrukcja wizualnie zmaleje. Ale oczywiście to kwestia gustu.. i tu powtórzę, jest ładnie, groty dla ryb są co ważne, no i wygląda to naturalnie. 

    Co do filtracji, wydaje się że ustawienie jest ok, ale to zawsze weryfikuje woda w zbiorniku ;) Także jak nalejesz i to uruchomisz, wtedy się okaże czy bedzie się spisywalo jak należy i nie bedzie martwych punktów w których woda praktycznie stoi.

    • Lubię to 2
  11. 8 godzin temu, Santo10 napisał:

    Bo ogólnie obliczyłem ile miejsca mam to narazie tak 2 lub 3 metry ze spokojem w każdą stronę jest więc tyle mogłaby wynosić wielkość zbiornika docelowo.

    Czyli dobrze rozumiem że mógł byś zrobić 3m x 3m? Dokładając do tego z półtora metra głębokości wychodzi Ci ponad 13 tysięcy litrów wody. To był by jeden z większych litraży w których trzyma się pyszczaki w Polsce.. w takim przypadku hulaj dusza z obsadą ;)

    Piszesz że głównie chciał byś mbunę, nie oznacza to, że to będą małe ryby. Z mbuniakow do całkiem fajnych rozmiarów rosną na przykład Petrotilapie czy Labetropheus fuelleborni. 

    • Lubię to 1
  12. Na etykiecie jest chyba 4h do pełnego wyschnięcia, ale może być że jest jak pisze kolega @ziemniak czyli 3h. Ale mimo to czekał bym troszke dłużej. No na bank nie krócej, kiedyś jeden kolega się pospieszył i zalał fix all chyba po 2 godzinach - na powierzchni wody zrobiła się jakaś dziwna piana i 4 ryby padły.. Także lepiej dać mu trochę czasu, jak będzie już suchy, jest bezpieczny. 

    • Lubię to 2
    • Dziękuję 1
  13. W ten sposób mam to poustawiane:

    Screenshot_20220527-160646_Chrome.thumb.jpg.3bf7ffdd5153c703b90bb5fa335d2922.jpg

    Czyli:

    5x 11000k , 12x 9500k, 5x nieb., 5x czerw.

    Sterownik dotykam tylko jak jest zmiana czasu zima-lato żeby ustawić godzinę, więc nie pamiętam ustawień, ale na 100% nie świecę, a jest bardzo jasno. Filmik z teraz:

    Jak wyżej pisałem, nie jest źle i jestem zadowolony. Jednak jeśli jeszcze nie kupiłeś modułów, to nie wiem czy nie warto by było uśmiechnąć się do @Bartek_De, który wraz z Arturem robią super lampy na diodach power led. Byłem u nich, widziałem ich akwaria z tymi lampami i powiem Ci że efekt idzie uzyskać dużo lepszy niż na modułach. 

     

    • Lubię to 1
    • Dziękuję 1
  14. Cześć! 

    Mam u siebie kombinację 9500k i 11000k, niebieskie, czerwone (kolory świecą tylko wcześnie rano i wieczorem), więc podobna opcja do tego co rozważasz. Nie będę się rozpisywał, mi pasuje. Dodam film żebyś mógł zobaczyć i ocenić.

    Akwa po godz. 22, czyli sterownik już na małym procencie:

    Tutaj jak jeszcze miałem starego nimbo, możesz ocenić jak oddaje barwy - same moduły białe:

     

    Jak wrócę do domu nagram całość za dnia, żebyś mógł zobaczyć jak to świeci.

    • Dziękuję 1
  15. Tak, szkoda kupować skoro jest szansa że ten zestaw ogarnie filtrację. U siebie zrobiłem lampę 9000k, 11000k, niebieskie, czerwone. Przez większość dnia używam praktycznie tylko tych białych, moim zdaniem najlepiej oddają naturalny kolor ryb (poza światłem słonecznym oczywiście :) ).

    Skoro masz dojrzały filtr z baniaka, w którym nie widzisz żadnych chorób, plagi ślimaków itp, to przełożył bym go do Malawki i masz mozolny start z głowy. Tylko wypłukać gąbki mechanika w wodzie z akwarium, dodać dla pewności ampułkę bakterii np Prodibio Biodigest i jest. 

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.