Witam,
problem jest taki, że na łodydze anubiasa pojawił się biały nalot (kokon). Próbowałem go delikatnie usunąć ale odchodzi razem z liśćmi, więc zaprzestałem tej praktyki. Co to jest i co z tym zrobić? Pewnie ten juz jest przeznaczony na straty, ale mam jeszcze jednego, którego też nie chciałbym stracić. Pozdr.
Edit (środa, 19:55):
Już po Anubiasie, został całkowicie "zjedzony" Został kawałek korzenia.