Skocz do zawartości

hold2

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10

O hold2

  • Urodziny 19.04.1978

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Międzyrzecz, woj. lubuskie
  • Zawód
    Strażak
  1. Dzięki za wyczerpującą poradę instrukcję. Łapanka to problem nie tylko nowicjuszy jak widzę. Coś trzeba pomyśleć i zaradzić... może faktycznie pleksa będzie tu jedynym, rozsądnym rozwiązaniem
  2. Czyli jest podejrzana….. tak też myślałem :| . I nie dlatego bym miał coś przeciwko rybce żółto-niebieskiej bo nawet to ładnie wygląda ale faktycznie hodowca sprzedajacy być może dopuszcza do sytuacji ,,mieszania”… Na razie będę obserwował co się będzie działo. Bez paniki… tym bardziej, że mam też wcześniej wspomniany ,,problem" z wybarwiajacymi się samcami saulosi, które musze oddawać za friko do sklepu hi, hi, hi. A tak na marginesie, to jest jakiś skuteczny sposób przechytrzenia tak ruchliwych pyszczaków :?: . Ostatnio odławiałem jednego samca awanturnika już wybarwionego saulosi i zajeło mi to godzinę !!! Może są jakieś skuteczniejsze sposoby niż polowanie z zielona siatką ? Znacie coś???
  3. harisimi….. ale trafiłem z tym artykułem ... Bardzo Ci dziękuję za cenne uwagi. Zgadzam się co do pojemności mojego akwarium w kontekście ryb o opisywanych rozmiarach. To moje ,,minimalne Malawi” żyje sobie jak na razie w miarę spokojnie i zapewne tak jest, gdzyż to jeszcze maluchy w 80%. Choć powoli zaczynaja się przepychanki. Ten mój wybór (saulosi+socolofi) wynikał z faktu, iż pomyślałem sobie, że będzie to chyba fajnie wyglądało, tak żółto- niebiesko(to tak jak barwy mojego ulubionego klubu żużlowego z Gorzowa hi,hi,hi) Bo gdyby docelowo wyszło mi saulosi 1+5 i socolofi 1+4 to byłoby prawie po równo oczywiście kolorystycznie 6:5… Ale teraz już wiem że te błękitne rybki jak na mój szklany domek są za duże w układzie z saulosi (szkoda) :x Na razie tak zostanie. Jeszcze raz dziękuję szczególnie tobie harisimi ale i innym. Już wiem, że jesteś dość dobrze zorientowany w temacie socolofi i choć moje jeszcze jedno pytanie mogłoby znaleźć się w innym dziale, to zapytam przy okazji bo mam watpliwość co do jednego z socolofi gdyż z błękitnej rybki zaczyna się robić jakiś mieszaniec (a może to normalne?) Otóż zauważyłem niedawno, że krawędzie płetw i ogona żółcieją….. Teraz rybka ma ok. 7cm i była wraz z innymi koleżankami kupiona ok. 2 miesiace temu jako socolofi. W tej chwili nie mam zdjecia ale jeśli się okaże, że jest potrzebne, to zrobię to zdjęcie i wrzucę do działu – Identyfikacja. Co do moich planów to zamierzam w przeciągu tego roku kupić 150X40X40.
  4. Nie chciałbym zbyt tu polemizować ale skoro mamy wiedzę pobierać od mądrzejszych to róbmy to... Tylko jak ma sie to do artykułów zamieszczanych na łamach KLUB MALAWI http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... kitny.html Opis zachowania socolofi tam zawarty wcale nie wskazuje, iż obsada mojego akwarium jest taka fatalna
  5. Akwarium o wymiarach 100x40x40 o objętości 160 litrów z przednią szybą prostą, wykonane ze szkła o grubości 6 mm z oświetleniem 2x30W - pokrywa zawiera świetlówki. Filtr wewnętrzny SP-1300I. Filtr zewnętrzny TETRA EX 700. Grzałka dostosowana do mojej pojemności. Wode staram się podmieniać regularnie czyli jak na razie 40 l tygodniowo. Taka częstotliwość wynika z obserwacji oraz pomiarów NO2 i NO3. Tak jak pisałem staram się korzystać z rad forumowiczów regularnie czytajac posty. Generalnie w moim pytaniu chodziło o to czy takie przerybienie jest dopuszczalne w oczekiwaniu na wybarwienie – wnioskuję – (odp. harisimi – dzięki za odpowiedź), że będzie to zależało od zachowania i rozwoju dalszego rybek. A co do nietrafionego doboru ryb to chyba nie chodzi o połaczenie tych dwóch gatunków !? :!: Zakup rybek małych nie daje raczej szans na ocenę płci, a więc prawdopodobieństwo, że będzie to nietrafiony dobór (zakup) jest duże :?
  6. Witam wszystkich forumowiczów Malawi. To mój debiut na tej stronie bo swoją przygodę z pyszczakami rozpocząłem niespełna 2 miesiące temu. Wiele cennych uwag z tego forum dodało mi odwagi by zainwestować trochę kasy w realizacje marzenia z dzieciństwa. Jestem na poczatku tej przygody i mam jeszcze wiele pytań i watpliwości dziś pierwsze pytanie. Do 160 litrowego akwarium kupiłem na allegro 7 saulosi i 7 socolofi. W zwiazku z faktem, że większość ryb (niestety nie wszystkie były w tym samym wieku) było wielkości, która nie dawała pewności co do płci postanowiłem, że będzie ich więcej na razie niż zalecany układ w gatunku 1+4 lub 1+5. Z czasem niektóre saulosi zaczęły się wybarwiać i z przerażeniem odkryłem, że chyba w przesyłce otrzymałem wiekszość samców. Rozpocząłem poszukiwanie kobiet saulosi w okolicy jednocześnie zastanawiając się co zrobić z kolejnymi żółtymi saulosi nieuchronnie wchodzacymi w dorosłość, którego objawem niestety było zmienianie barwy (no nie miałem szczęścia w zakupie). W Poznaniu zamówiłem 10 małych 2, 3 cm. Saulosi bo tylko takie były dostępne. Pomyślałem że może tym razem będę miał szczęście. To był przydługawy wstęp, a teraz pytanie: Zdajac sobie sprawę z faktu, że moje akwarium nie jest duże, i że obecnie jest przerybione co zapewne nie znajdzie uznania u wiekszości z was chciałbym dowiedzieć się jak długo taki stan rzeczy może funkcjonować bez szkody dla rybek. Fakt, że są na razie małe…. Jak pogodzić sytuacje przerybienia z czasem oczekiwania na to kiedy okaże się, że ona to ona, a nie on?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.