Waclaw
Użytkownik-
Postów
235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
209O Waclaw
- Urodziny 15.11.1961
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Warszawa
-
Moje akwarium
Zbiornik 680 l- 175X60X65; filtr narurowy; stała podmiana; aranżacja- moduły kamieni i tło BTN Slim ; obsada: labeotropheus fuelleborni Katale, Acei Luwala, Msobo Magunga, elongatus Mphanga.
-
Płeć
Mężczyzna
-
Imię
Wacław
Ostatnie wizyty
483 wyświetleń profilu
-
Zmiana filtracji nanurowej na inną (zbiornik 840L)
Waclaw odpowiedział(a) na asiek097 temat w Osprzęt do akwarium
Jeśli jesteś zadowolona z dotychczasowej pracy narurowca i pracy grzałek, a jedynym problemem jest odkręcanie korpusów filtrów, to osobiście nie chciało by mi się robić wielkiej „wojny „ w filtracji. Pierwszą rzeczą, którą bym zrobił, to zgodnie z sugestią Bartka, odkamieniłbym gwinty. Potem trochę wazeliny na gwint. Faktem jest, że częste odkręcanie korpusów powoduje, że gwint „matowieje” i może zacierać się. Wtedy trochę drobnej pasty polerskiej, małe polerowanie i wszystko powinno wrócić do normy. Warto zwrócić też uwagę, na sposób mocowania korpusów, czy są „sztywne” przy odkręcaniu. Element często niedoceniany, ale wiem, że istotny. Od blisko 3 lat odkręcam korpusy co 1-2 tygodnie, i ZERO problemów. -
Mimo dodatkowych uciążliwości w postaci czyszczenia szkła, glon prezentuje się rewelacyjnie. U mnie od roku królują okrzemki i nic nie wskazuje na to, żeby coś miało się zmienić w temacie
-
Waclaw obserwuje zawartość Malawi mix Greghora, 180x60x60
-
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Waclaw odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Mam filtr węglowy- blokowy. Co prawda przed nim dałem jeszcze mechaniczny, ale to już tylko zbytek i moja fanaberia. -
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Waclaw odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Tutaj jedno nie wyklucza drugiego. To zupełnie niezależne elementy. „Ustrojstwo” pozwala na podmianę bezpośrednio z wodociągu. Uzdatnia wodę. Natomiast doprowadzenie wody na stałe pod zbiornik i ewentualne wpięcie bezpośrednio do narurowca / tak mam u siebie/, jest dużym ułatwieniem, ale nie zawsze możliwym do zrealizowania. Tak wiec robiąc podmianę przez stałe zasilenie, czy tez wężem ogrodowym- zawsze woda musi przejść przez „ustrojstwo” -
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Waclaw odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Pytasz Bartka o to , czy przy wymianie wkładów w filtrach wyłącza pompę. Zauważ, ze jeśli zrobisz zawory na sekcji mechanicznej tylko przed i za- pompę będziesz musiał wyłączyć. Jeżeli chcesz, aby pracowała ciagle, musisz dać zawory przed i za każdym korpusem. Wtedy odcinasz jeden lub dwa , a pompa ciągnie przez trzeci. -
Narurowiec 371 litrów - dylematy
Waclaw odpowiedział(a) na KapitanCzysty temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Po blisko roku używania narurowca, mogę obiema rękoma podpisać się pod tym co napisał Ci Bartek. Dodam, ze jeśli chcesz mieć możliwość regulacji wielkości przepływu przez biologię- zrób bypas z zaworem. Co do kranika spustowego- robiłbym za pompą. Pompa może pracować podczas spuszczania wody. Spust przed pompą, przy otwarciu zaworu „na pełen gwizdek”, mógłby powodować zjawisko kawitacji / zbyt mało wody w stosunku do potrzeb pompy /. Myslisz o dolewaniu podmiany bezpośrednio do narurowca- u siebie tak zrobiłem i jestem z tego bardzo zadowolony. Oczywiście, ideałem byłoby stałe podpięcie do instalacji. Jeśli nie masz takiej możliwości, za pompą wstaw czwórnik- wejście z pompy, na wprost wyjście w kierunku biologii, na dole- zawór spustu wody, na gorze zawór i końcówka do podpięcia węża podczas podmiany. Pozostaje problem, o którym wspomniał Bartek - mocno zapowietrzony wąż. Rozwiązałbym to w ten sposób, ze na końcu węża założyłbym zawór. Przy podmianie podpinasz waż np w łazience, i przy otwartym zaworze przelewasz wodę. Potem zamykasz zawór i podpinasz zawór na wężu do zaworu w czworniku. Otwierasz oba i …poszło. -
Nie byłoby źle wiedzieć, ilu byłoby chętnych i w jakiej ilości. Jeśli zbierze się trochę, może potencjalny wykonawca wykaże większe zainteresowanie niż dotychczas.
-
Dołączam do grona zainteresowanych- ewentualnie 12 szt. Czy ktoś z Was kiedyś testował 35 ppi ?
-
Myślałem o tym. Uznałem jednak, ze przy przelewie fi 20 prawdopodobieństwo jednoczesnego zapchania się i zaniku prądu na dłużej jest bardzo niskie.
-
Projekt 700 l, filtr narurowy, stała podmiana
Waclaw odpowiedział(a) na Waclaw temat w Osprzęt do akwarium
Robisz kpl. nową instalację? Jeśli tak, to nie wchodziłbym w rury fi 20. Taką średnicą bardzo „stłamsisz” przepływy. Skoro masz zawory, rób rury fi 32, a kiedy uznasz, ze strumień jest zbyt silny- przymkniesz je. Ale jeśli na fi 20 będzie słabo- nie masz już możliwości na poprawienie przepływu. -
To super rozwiązanie. Tak zabezpieczyłem u siebie, ale elektrozawór dałem normalnie otwarty. Prąd pobierany jest tylko w przypadku przelania.
-
Myślę, ze reduktor ciśnienia nie zastąpi Ci kroplownika czy innego zaworu regulującego przepływ. U siebie tez zastosowałem taki reduktor, licząc na stałe ciśnienie za nim. Do regulacji służą zawory iglicowe, a mimo to na wyjściu wielkość przepływu nie jest stała- uzależniona jest od ciśnienia wejściowego. Mam założony precyzyjny przepływomierz- wachania są w granicach np. od 0,045 l/ min, do całkowitego zaniku przepływu. Myślę, ze wynika to z faktu, ze przepuszczamy przez reduktor wodę tak małym strumieniem, ze nie do końca to ogarnia.
-
Witaj. Jeśli interesują Cię brudne, dwutygodniowe wkłady z narurowca- zapraszam. Wrzucisz do baniaka, do tego ProdibioDigest i … poszło. Mieszkam blisko lotniska, wiec masz rzut beretem. Jeśli będziesz zainteresowany, pisz na priv.
-
Projekt 700 l, filtr narurowy, stała podmiana
Waclaw odpowiedział(a) na Waclaw temat w Osprzęt do akwarium
Dzięki za miłe słowo . Ogólnie nie nastąpiły zasadnicze zmiany. Większość pierwotnych założeń potwierdziła praktyka. Szczególnie doceniam funkcjonalność „wanny” pod filtrami. Sporo pracy, ale tez wygoda nie do przecenienia. Poza tym system regulacji szybkości podmiany i przepływomierz z odczytem bieżącym i sumarycznym sprawdziły się na 5. Przy zbiorniku 550 l wody netto, co tydzień leję ok 150 l i zajmuje to ok 3,5 doby. Co prawda nie „odpaliłem” jeszcze całkowiciej automatycznej podmiany zadanej ilości wody, ale wszystko, co trzeba zrobić, to ręczne przełączenie jednego zaworu. Kolejnym pomysłem, który oceniam jako trafiony, są zasysy w dnie zbiornika. Szczególne wygodne jest to przy narurowcu- zero problemów z zalaniem korpusów przy wymianie wkładów w mechaniku. Tutaj odniosę się do Twojego pytania W dnie mam dwa zasysy, u mnie całkowicie zasłonięte modułem kamienia. Powrót- rurą nad górną krawędzią szkła. W Twoim przypadku, kiedy nie chcesz widzieć czegokolwiek w środku, wydaje mi się, ze jedynym rozwiązaniem jest ukrycie / zasłonięcie/ elementami aranżacji. I tak, np rurę przelewową mógłbyś po przejściu przez dno, ukryć wewnątrz wysokiego modułu kamienia. Gorzej jest z maskowaniem powrotu. Nawet, jeśli zrobisz przelot w dnie, schowasz za modułem, to zasłonięcie regulowanej końcówki może być trudne. Czy stawiać komin? U mnie zasys bez komina sprawdza się. -
I tego się trzymam. Dzieki @egon44 za pomoc