Witam Serdecznie, posiadam parę dorosłych pyszczaków Pseudotropheus Socolofi White. Uwielbiam te ryby. Samica od wczoraj inkubuje ikrę, pyszczek miała solidnie wypchany, po konkretnym tarle na szklanym dnie zbiornika, samiec świetnie się przygotował do tarła w zakamarkach skalnych i wykopał piękny dołek do gołego szkła, postanowiłem odłowić samicę i przełożyłem do inkubatora wewnątrz zbiornika, skierowałem też wylot z filtra na róg inkubatora aby zapewnić ruch tafli wody i dobre napowietrzenie, dzisiaj rano kiedy włączyłem światło zauważyłem, że samica wypluła około 20 jajeczek z pyska, mając mimo to nadal pełny pyszczek, pomyślałem, że wypluła nadmiar jajeczek lub zestresowała nagłym włączeniem światła i nic z tego nie wyjdzie, po śniadaniu kiedy wróciłem okazało się, że samica wzięła ponownie wyplutą ikrę do pyska, od momentu kiedy zauważyłem wyplucie ikry do mego powrotu mogło minąć 5-10 minut. Moje pytanie brzmi, czy jest szansa, że z wyplutych jajeczek wziętych ponownie do pyska przez samicę doczekam się młodych? Nigdy wcześniej nie doświadczyłem tego typu sytuacji. Napowietrzenie zbiornika było w porządku, mały mechanik + zewnętrzny eheim professionel , temperatura wody około 27 stopni Celsjusza. Pozdrawiam.