krabolek

Kranówa jest dobra jeśli o to chodzi. Yaro - wypij piwo i skończ z agresją.

Niewiem... Narazie filtruję wodę przez węgiel i zobaczymy co z tego wyjdzie. Samiec którego zdjęcie wstawiłem na szczęście czuje się lepiej zaczął pobierać pokarm i pływa po całym akwarium więc jestem dobrej myśli...

No faktycznie biologia mogła paść po takiej dużej podmianie. Nitrivec juz wlany, niewiem czemu taki poziom NO2 skoro niedawno podmieniałem a w akwarium tylko 3 rybki pływają... NH4 nie mierzyłem ale powinno być OK z racji filtra hydroponicznego. Aha jeszcze zauważyłem że kiedyś w akwarium było bardzo dużo świderków (około 200) ale ostatnio jakiś miesiąc temu zauważyłem że ich populacja zmniejszyła się do około 50. Być może ich szczątki leżą sobie gdzieś w piasku i psują mi parametry

Jaja sobie robisz ???? Nie nie robie sobie jaj. Przepraszam z apomyłkę z NO2. Miało być 0,5. Dlaczrgo karmienie tragiczne? I dlaczego podważasz moją wiedzę o akwarystyce? Ludzie... tylko szukam pomocy a tutaj taki od razu z mordą...

Witam. Od pewnego czasu, a mianowicie od miesiąca padają mi po kolei rybki. Z 8 sztuk zostało już tylko 2 najsilniejsze - samce. Objawy są takie, że rybka z początku jest niemrawa, siedzi przy dnie lub chowa się po kątach, lub też pływa przy samej powierzchni wody gdzieś w rogu. Po 4 padniętych wkurzyłem się i podmieniłem 70% wody + wrzuciłem do filtra węgiel aktywny. Nic. Po 2 dniach kolejny trup. Nie wiem już co mam robić. Dodam że przez ponad pól roku było wszystko ok. Miesiąc temu zrobiłem sobie filtr hydroponiczny, ale nie sądzę żeby to miało jakieś znaczenie... W końcu tylko trawka tam rośnie. Karmienie: Pokarm wieloskładnikowy TROPICAL "MALAWI" , granulat TROPICAL podstawowy. Akwarium 110l filtracja Fluval 205 + hydroponika + gąbka na wlocie temperatura 26 stopni pH 8,0 NO2 0,5 NO3 13 oto fotka chorego samca: 14052009443.jpg[/attachment:jknbk76c] 14052009436.jpg[/attachment:jknbk76c]

Akwa już stoi spory czas, tło porosło już ładnie glonkiem, kupek w akwa nie widać a filtry to fluval 205 z ceramiką i wewnetrzny Aquaszut 550l/h. Rybki mają się dobrze, tylko szkoda jednej, która tragicznie skonczyla swoj zywot, pod obsuwajacym sie kamieniem... Pozdrawiam. A oto kilka fotek: galeria ojoj... masz ci los. no to sie nie popatrzycie bo mi sie nie chce dodawac. narazie

Wszystko się wyjaśniło. Moje rybki to porostu wybarwiające się samce saulosi. pzdr.

no nie bylo za bardzo tego widac... w sklepie pletwy wydawały sie wszystkie żółte... a jak przywiozlem do domu to kilku rybkom zrobiły się ciemne płetwy... MateuszT: edytuj swoje posty, bo z 4 pod rząd zbliżyłeś się do forumowego rekordu .

chyba sprzedawca był mało kompetentny ponieważ gdy wpuściłem pyski do akwarium to okazalo sie ze są conajmniej dwa młode samce Labidochromisów yellow eh...

Zakupione 8x saulosi wielkość około 4,5 centymetra... fotki wstawie jutro...

no.. nie powiedialbym... glon wyglada inaczej na jasnym kamieniu a inaczej na ciemnym na tym drugim lepiej...

Jutro wyjazd po obsadę i relacja z niego.

tak był trup, ale nie pigment był powodem. Dzisiaj pływają już 4 żałobniczki od rana i narazie wszystko jest ok. Myślę że ten neon zdechł ponieważ był około półtorej godziny w woreczku foliowym. Pzdr

kupujesz zaprawa cr65 i barwnik np. śnieżka colorex i zabarwioną zaprawą malujesz kamienie i czekasz aż wyschną (około 48 godzin)

więc może kupie jutro kilka gupików... dzisiaj wlałem 25ml nitriveca z Tetry. zobaczymy co się będzie działo... oto fotka z aparatu: EDIT: Dzisiaj od rana pływają sobie 4 żałobniczki więc mam nadzieję że wszystko jest już ok. będę opisywał dalszy rozwój sytuacji.