Skocz do zawartości

ArthiD

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Tarnów

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Staram się nie przekarmiać, daje im dosłownie parę szczypt.
  2. No i znalazłem rozwiązanie za agresje. Poczytałem troszeczkę artykuły z forum,przeszedłem z karmienia rano-wieczorem na karmienie co 3 godziny, samiec się uspokoił dostał kolorków i dzisiaj zaczął podchody.
  3. Akwarium dostałem razem z rybami parę lat temu.Nie traktuje go jako mebel, ryby nigdy nie pływały głodne, regularnie podmieniam wodę, jak mi się sinice zalęgły nie miałem wahań żeby poprosić rodzinnego o recepte na erytromycynę (mina doktora bezcenna). Jak zmieniałem biotop, to ryby jakie miałem oddałem innemu akwaryście, i mają się dobrze do dzisiaj. A myślę że pięć ryb w 112L (4 pyszczaki i gibiceps) to chyba nie za dużo.
  4. Mam go już pięć lat, a ma tylko około 10 cm, po prostu skarłowaciał. Takie przypadki się zdarzają.
  5. Samice na sto procent. Ogólnie coś mu odwala, bo z amazonki zrobiłem malawi, i zostawiłem sobie jednego gibicepsa ze starego akwarium i jego też zaczał atakowac a znają sięjuż chwile.
  6. Witam. Niedawno zacząłem przygodę z pyszczakami saulosa. Akwarium 112L, dno piasek, pare kamieni i kryjówek. Padła grzałka temperatura spadła do 12 stopni, a że niebyło mnie w domu, siostra tylko karmiła i padły samice, samiec cudem przeżył. Założyłem nową grzałkę i pojechałem po nowe samice. Problem mój polega na tym że samiec od razu zaczął je atakować, starym nic nie robił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.